zatkany nosek i charczenie justi24 |
2013-10-28 13:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Córcia strasznie charczy na nosku ,odciagam jej aspiratorem ale niewiele udaje sie wyciagnąc kropelki tez niewiele pomagaja,czy któras z mam miała taki problem,co mogę jeszcze zrobić żeby jej ulżyć ?mała ma skonczone 14 miesięcy

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-10-28 13:05:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula
Musisz wybrać się do lekarza, bo prawdopodobnie szykuje się jakaś infekcja. Spróbuj jeszcze podać córce wapno 2 razy dziennie po pół łyżeczki i zrobić inhalacje. Jednak mimo wszystko wybierz się do lekarza.
(2013-10-28 13:19:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netula
mój dopiero się wykurował, a tak to były gile do pasa, nos zatkany, że oddychać nie mógł. Ja dla spokoju przeszłam się do lekarza, bo bałam się, że zaraz zatoki będą albo na oskrzela pójdzie. Przepisał żel do nosa, poza tym roztworem soli psikać, odciągać i jeszcze nurofen dawałam. U nas akurat pomogło. Ale poza tym pomogło też postawienie miseczki z woda w pokoju małego z paroma kropelkami mięty, smarowanie po nosem maścią majerankową i kropelka na ubranie małego tej mięty.
(2013-10-28 14:22:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Wpsikaj wodę morską w sprayu do noska, odczekaj chwilkę i dopiero odciągnij do końca, potem zakropl Nasivinem Soft 0,25, a kolejno posmaruj nosek maścią majerankową.
Wietrz pomieszcznia i je nawilżaj - nawilzaczem powietrza albo rowieszając mokre ręczniki.
Jak ja byłam kilka dni temu u lekarza, bo mala miała katar i trochę pokasływała, to przepisała nam tylko wapno (na wzmocnienie) i witaminę C w kropelkach - tez możesz kupic, albo zastepowac czymś innym tą witaminę, np. owocami ;)
(2013-11-19 13:30:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tibunka
Nie trzeba czekać w długich kolejkach do lekarza, czasami można sobie od razu pomóc. Woda morska w spray’u to świetne rozwiązanie dla małych dzieci. Podaję do noska mojej Karinki sterimar baby hipertoniczny, gdy małą dopada katerek. Skutecznie udrożnia nos i mój skarb lepiej się czuje. Aplikuje się bardzo łatwo, w postaci delikatnej mgiełki.

Podobne pytania