żłobek ?pytanie do mam które dają dzieci do żłobków mloda99 |
2012-02-24 14:54
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

1.Jak wygląda dzien dziecka w zlobku?
2. ile godzin tam przebywa
3. dlaczego jest w złobku
4. czy jest to dobre dla dziecka (tzn czy lepiej w domu)
5. koszty

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-02-24 15:05:50) cytuj
Moj chodzi do niani (mieszkamy w Anglii ) ,poza Tomkiem jest jeszcze 6-7 dzieci wiec wygada to troche inaczej niz w PL(taki mini żłobek) .Chdzi do niani ,bo ja pracuje :) w tym czasie , bawi sie z innymi dziećmi , szybciej się uczy , naśladuje starsze dzieci .Wie że nie jest jedynym dzieckiem na świecie (szczególnie ważne dla jedynaków):) jak dla mnie dużo plusów . A jest u niani 3 godziny .
(2012-02-24 15:06:09) cytuj
Moj chodzi do niani (mieszkamy w Anglii ) ,poza Tomkiem jest jeszcze 6-7 dzieci wiec wygada to troche inaczej niz w PL(taki mini żłobek) .Chdzi do niani ,bo ja pracuje :) w tym czasie , bawi sie z innymi dziećmi , szybciej się uczy , naśladuje starsze dzieci .Wie że nie jest jedynym dzieckiem na świecie (szczególnie ważne dla jedynaków):) jak dla mnie dużo plusów . A jest u niani 3 godziny .
(2012-02-24 15:16:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26
w naszym mieście miejsc w żłobkach państwowych nie ma...Mała jest zapisana praktycznie od urodzenia d żłobka ale jest ok 150 na liście oczekujących w 3 żłóbkach. Koszt państwowego to ponad 500 zł 8 godzin, każda następna godzina jest płatna dodatkowo. Koszt prywatnego żłobka to ok 1200 wzwyż...
(2012-02-24 15:34:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84
ja nie daje malej do zlobka niedlugo ide na wychowawczy az mala ukonczy 2 latka potem daje ja do takiego klubiku, jak narazie wola ja miec przy sobie, na panstwowy zlobek to wiele bym nie liczyla a dastac sie to masakra... prywatne od 1100 zl w zwyz i jeszcze osobno wyzywienie wiec jak narazie odpuszczam nie bede zarabiac na sam zlobek i pieluchy a dziecko widziec w weekendy...
(2012-02-24 15:44:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelkaaa07
Dzien dziecka w zlobku rozpoczyna sie od 8 godziny (przewaznie do tej godziny przyprowadzane sa dzieci), o 8.30 poranna toaleta i śniadanko, póżniej sa zabawy ruchowe i drugie śniadanie. Następnie maluszki ida spać na okolo 1,5h. Po wstaniu toaleta i pierwsze danie, jak jest pogoda to sa zabawy na tarasie złobka a jesli nie to np rytmika, Panie śpiewaja piosenki, lub zabawy by poznać kształty, kolory,zwierzęta itd. Kolejno drugie danie i do okolo godziny 16 trzeba odebrac malucha ze zlobka. W żlobku jest duze zagrozenie zarazkami poniewaz w grupie jest kilkanascie dzieciaczkow, ale mysle ze jak swoje przechoruje to bedzie odporne ;) Dziecko w żłobku rozwija sie zupelnie inaczej niz w domu. Tam maluja farbami, paluszkami probuje kleic i formowac rózne rzeczy, sa organizowane rozne świeta takie jak Dzien Dziecka, Dzien Mamy i Taty, wspolne ubieranie choinki itd ;) Koszty w mojej miejscowosci w państwowym żłobku to około 350zl z pełnym wyżywieniem i podwieczorkami.
(2012-02-24 19:00:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
1.Żłobek państwowy:8.30 śniadanie,10.00 II śniadanie,12.00obiad,po obiedzie drzemka do 13.30,14.00 podwieczorek.W między czasie dzieci bawią się,śpiewają,tańczą itp.(jest to grupa od 12 miesiąca do 24 miesiąca-dzieci chodzące)
2.Od godziny 6.40 do 15.00
3.ponieważ na nianię mnie nie było dłużej stać,wróciłam po macierzyńskim do pracy
4.jak dla mnie bardzo dobry wybór,ponieważ nie jestem mama-kura domowa,muszę oprócz zajmowania się domem robić coś innego.Dla dziecka-lepiej się rozwija w grupie-szybciej pojmuje niektóre rzeczy-funkcjowanie w grupie.
5.koszt miesięczny 218zł-do 9 h.później za każdą godzinę po 30zł.(150zł stawka stała,5zł za każdy dzień wyżywienia).
Trzeba brać pod uwagęchoroby dziecka i dodatkowe koszty ale po pół roku dziecko nabiera odporności i jest lepiej:)
(2012-02-25 19:01:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monkagdy
mój synek tez uczeszczal do zlobka kilka miesiacy do poki nie zachorowal na 3 tygodnie i zwolnili mnie z pracy. najpierw chodzil do prywatnego placilam 500zl a potem do panstwowego ale krotko, potem juz tylko placilam za miejsce na ew. znalezienia pracy, ale jakoś u nas jest kiepsko z praca i wlasnie teraz stwierdzilam ze rezygnuje bo od wrzesnia idzie do przedszkola. u nas teraz panstowy kosztuje 300zl do 10h + 5zl za jedzienie dziennie. ogolnie w zlobku dzieci sie lepiej rozwijaja, szybciej sie ucza mowić, sikac na nocnik, itp... ale skoro ja nie pracuje to wole zeby byl ze mna w domu, bo zraz bedzie mial 10 lat i nic juz z syna nie bede miala, pojdzie do szkoly ja do pracy i zycie zleci, potem bedzie dorosly i wyfrunie...

Podobne pytania