Cesarskie cięcie (do mam które tak urodziły) pauliswaw |
2012-09-01 09:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak się czułyście po zabiegu? Czy długo dochodziłyście do siebie? Rana się długo goiła? Ogólnie interesuje mnie wszystko, bo we wtorek mam mieć cc i się boję cięcia bardziej niż sn...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2012-09-01 10:00:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21
ja na wtorek mam termin ale nic sie nie dzieje ;( nie wiem czy kiedykolwiek urodzę:(.
to jak rana sie goi zalezy od lekarza moja znajoma miala cc ale zrobili jej zakażenie rana nie chciala sie goic caly czas sie rozchodziła i cos jej wypływało ropa i kawałki "czegoś" no namęczyła sie dziewczyna (jak byla u tych lekarzy to twierdzili ze tak ma sie goić a raczej paprać i ze wszystko jest dobrze ... ta napewno) ale wiadomo rana bedzie bolala zreszta jak sie peknie przy porodzie SN to tez pewnie boli..
(2012-09-01 10:01:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
Miałam cc i też się bałam ale... jak tu wspomniała poprzedniczka nie taki diabeł straszny;) na sali porodowej byłam z 15 min max więcej czasu zajęło mi wypełnianie papierków i martwienie się o lewatywę- której wcale nie poczułam kiedy się skończyło;) Po cc jesteś podłączona do cewnika który zdejmują po dobie- po dobie też dopiero mogłam wstać i powiem szczerze że wstawanie było ciężkie- łóżka wysokie i schodzenie i wspinanie się na nie było dla mnie udręką- zwłaszcza że nie jestem zbyt wysoka;) trochę ciężko się wyprostować kiedy już wstaniesz z łóżka ale jak już się wyprostujesz to już nie będziesz chciała się zginać;) ogólnie rana nic mi się nie paprała (rodziłam w ciepłe majowe dni)wszystko szybko się zagoiło. Po niecałych 2 tygodniach latałam już jak przed ciążą. Po zabiegu czułam się strasznie śpiąca- ogólnie większość czasu w szpitalu to chyba przespałam. Ale nie miałam żadnych bólów głowy czy gorączki. Ale zobaczysz, że kiedy ujrzysz już swoją kruszynkę to cały ból zniknie i nawet nie będziesz tego pamiętać, że przed chwilą było Ci ciężko wstać.
(2012-09-01 10:01:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia21
a moge zapytac dlaczego bedziesz miala cc?
(2012-09-01 10:03:54) cytuj
dokładnie,wszystko trwa około 30 minut,mnie najpierw kazali isc sie ogolić i wziąść prysznic. Założyli cewnik i zawieżli na porodówke! potem urodziłam i przewieźli mnie na położniczy,kroplówki jak podaja jest fajnie,czujesz sie w miare normalnie tylko obolala,o 16 wstałam i myslalam ze umre!!! tragicznie sie wstaje z wysokich łóżek!!! potem mija noc której ja nie pamietam,ale pewnie schodza nadal kroplówki,rano musisz sie zwlec z łózka i isc sie wykapać!!! mnie sie w glowie krecilo i była ze mna polożna! potem cewnik wyciagają i mówią zeby próbowac wstawac!!! no bo juz wiadomo siusiu sie chce!!! i w sumie tak z dnia na dzien coś!!!! potem opatrunek mi kazali zdjąć samej pod prysznicem,niby nic a mnie nadal sie krecilo w glowie!!! od niejedzenia!!! a nie je sie chyba dwie doby! ale zalezy od szpitala! jak zdjęłam opatrunek to było lepiej i normalniej sie wstaje z łózka i nic nie ciagnie!!!! chyba w poniedzialek (cesarke mialam w piatek) czułam sie juz dobrze, a napewno lepiej! w środe wypis
(2012-09-01 11:04:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Mialam cc przy zewnatrzoponowym. Glowa nie boli. Bolala przy znieczuleniu starszej generacji. Teraz juz nie oli i mozna ja swobodniepodnosic. U mnie bylo tak: poszlam na sale i usiadlam na stole operacyjnym. Przystojny mlody lekarz mnie przytulil, a raczej trzymal zebymsie nie poruszyla :) najpierw znieczulaja miejsce wklucia, a potem robia zewnatrzoponowe. Nic nie boli, nic nie czuc. Po chwili nogi zaczynaja sie trzasc, cala drzysz, ale to jest normalne. Klada cie na stole. Podlaczaja wszystkie kabelki i podaja tlen, a dwie panie zakladaly mi cewnik. Niezbyt przyjemne, ale nie bolalo, juz zaczynalo u mnie dzialac znieczulenie. Maz siedzial mi przy glowie, a lekarze opowiadali dowcipy. Bardzo sie stresowalam, wiec dali mi glupiego jasia :) Zaczelam wymiotowac, podobno to czeste przy zzo, dali mi cos zebym przestala i zaczelosie ciecie. Nie pamietam ile trwalo, wydawalo mi sie ze kilka minut. Czyszczenia nie pamietam w ogole chyba sie zdrzemnelam. Pozniej zawiezli mnie do sali, okolo 5h po cc wrocilo mi czucie w nogach. Wymieńiali mi tylko podklady spod tylka. Wieczorem przyszedl lekarz i kazal mi sprobowac wstac. Podeszlam do umywalki, stanelam w rozkroku i na wydechu wyjal mi cewńik. Nic nie bolalo, potem dowiedzialam sie, ze to super metoda. Noc i nastepny dzien przezylam na morfinie, bo zwijajaca sie macica nie pozwolila mi zyc. Bardzo mnie bolalo i mialam ogromne problemy z chodzeniem, balam sie jak dam sobie rade bo w szpitalu nie zajmowalam sie dzieckiem. Po powrocie dodomu w pierwsza noc wszystkie bole usapily, bo corka mnie tak rozruszala, ze przestalam myslec o bolu i rozchodzilam rane. Bardzo szybko sie zagoilo, jestem zadowolona, bo lizny juz prawie nie widac, wyblakla. Nastepnym razem tez bede maila cc.
(2012-09-01 11:38:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18
Mojemu dziecku w trakcie wywolywania porodu spadalo tetno na ktg do 20 a mi cisnienie uroslo do 200/220, dlatego decyzja o cc byla natychmiastowa. Szybiuto cewnik i jazda na sale. Po pol godzinie zobaczylam mojego ogromnego dzieciaczka, Adas urodzil sie 4600 i 61 cm:) (oni chceli zebym naturalne rodzila):( po CC przez 2 h bylam znieczulona i niestety stracilam przytomnosc na sali poporodowej ale szybko przywrocili mnie do zycia. O 9 urodzilam a juz o 11 moj chlopak mial Adasia na rekach. Cala dobe lezalam co 4 godziny polozna dawala mnie na pozycje siedzaca na 15 min i cwiczylm nogi zeby nie bylo zakrzepicy, stanelam rano dnia nastepnego z pomoca poloznej, wzielam prysznic, zjadlam (jesz tylko sucharki, biszkopty i zupki), pijesz duzo wody. Aha i u mnie w szpitalu dostajesz po 1 dobie juz dziecko i normalnie sie nim zajmujesz. Rane juz w domu 10 dni po cieciu smarowalam rivanolem i pieknie sie zagoila bez zadnego ropienia czy cos. Najgorsze jest to ze po cc nie mozna dlugo nic podnosic.
(2012-09-01 13:22:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauliswaw
a moge zapytac dlaczego bedziesz miala cc?
Będę miała cc ze względu na duuuże dziecko, oszacowali wagę na 4700g to było w czwartek. Ciekawa jestem czy rzeczywiście taki duży będzie czy jednak to błąd pomiaru;) Dzięki dziewczyny za pokrzepiające wieści, widzę że ogólnie byłyście zadowolone. Miałyście może cc w warszawie? U mnie w szpitalu pionizują po 8h od cesarki. Zaciekawiło mnie że przed cc jest lewatywa:P
(2012-09-01 13:37:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
Po zabiegu czułam się osłabiona. Dochodziłam do siebie bardzo szybko. Po 5 dniach chodziłam juz bez bólu. Rana zagoiła się szybko i nie było z nią problemów. Samego cięcia nie ma co się bać, bo nic się czujesz. Gorzej jest po jak karzą wstać, a tu mięśnie porozciągane i nie można :) Ja gdybym mogła rodzić sn to bym wolała 100% razy bardziej, ale niestety. Zazdrościłam mamom które po porodzi miały od razu dzieciaczki przy sobie :) Powodzenia życię i szybkiego powrotu do sprawnoście :)
(2012-09-01 14:31:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24
po zabiegu czulam sie nie za dobrze najgorzej bylo wstac masakra myslalam ze zemdleje w sobote mialam cesarke a w srode juz sie dobrze czulam takze nie narzekam nie bylo tak zle
(2012-09-01 21:03:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86
Czułam się rewelacyjnie na 2 dzień po operacji śmigałam podpierając się na wózku 2 pietra niżej do mojego słonka na karmienie i tak cały dzień i noc..:)da się żyć..czułam się dużo lepiej niz po operacji miałam cięcie takie jak robili cesarkę 25lat temu pionowo.:)

Podobne pytania