Co do mojego pytania o brak kasy ! emamaslask |
2012-11-19 15:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Umiem liczyć, liczę na początku wypłaty i codziennie, co i za ile kupić. Na ile starczy itd. Lecz ciężko jest wyżyć z 1300zł z dzieckiem.
Opłaty za dom ok. 800zł - co 2m. płacimy gaz.
Mleko,pampersy ok. 200zł - czasem jedno mleko zostanie na następny miesiąc.
A reszta ? Czasem 300zł a czasem 200zł na jedzenie.
A np. lekarstwa trzeba kupić jak dziecko zachoruje. Na zimę trzeba ubrać.

A każdemu łatwo tylko powiedzieć że "my tak nie mamy bo my obydwoje pracujemy".

Chciałabym pracować lecz się uczę. Kończę szkołę, chcę mieć zawód.
Poszłabym posprzątać lecz gdy mówię że mam dziecko nagle nastaje cisza od potencjalnych pracodawców...

W dodatku nie mamy za wesoło, mamy niebieską kartę z teściem. Sprawy sądowe.. To też kosztuje, pieniądze,czas i stres...

I co to za kurwa sprawiedliwość w tym kraju ??!!
Co to za życie ??!!



TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2012-11-19 15:43:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martaa1989m
Wydaje mi się, że nie tylko Ty masz taką sytuacje, tylko nie każdy ma odwagę o tym pisać. W naszym kraju wyżyć z jednej małej pensji jest wręcz niemożliwe, ale trzeba przeczekać ciężki okres, maleństwo do żłobka lub przedszkola i szukać pracy. Najgorsze jest to, że wszędzie podwyżki a pensje takie same :/
(2012-11-19 15:52:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Skoro zadajesz pytanie: CZY TEŻ TAK MACIE? to odpowiadam: "nie nie mam bo oboje pracujemy"... Przepraszam, jeśli cie taka odpowiedź boli to po co pytasz? Wierzę i wiem, że masz ciężko, ale o co masz pretensje do nas?
(2012-11-19 15:56:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadia89
nie stresuj się tym, co piszą inne mamuśki. niektóre są tak sfrustrowane, że tylko szukają pierdoły, żeby się przyczepić, choćby błędów ortograficznych, oby tylko zbesztać, poprawić sobie humor i udowodnić sobie, że jest dobrą matką.

wiem, jak to jest gdy mimo liczenia i mądrego podziału czasem zbraknie, mimo odłożenia stówki na czarną godzinę. wiele kobiet o tym wie, wile to przeżyło, ale żadna się nie przyzna. wszystkie tu są idealne, piękne, posprzątane mają i ugotowane, mężów pachnących i szarmanckich, dzieciaki ułożone i zdrowe.

ciężko komukolwiek przyznać się do słabości, bo zaraz lecą gromy, a jeśli skrytykujesz coś, to mimo wołania o pomoc, napisze Ci taka 'spierdalaj, nikt Cię nie pytał o zdanie, gówno wiesz' i ręce opadają.

walcz, ucz się i kombinuj, żeby starczyło. bądź silna. to jedyne co mogę Ci radzić. jak to sami przejdziecie, to nic was nie pokona.

powodzenia
(2012-11-19 16:00:43) cytuj
nie stresuj się tym, co piszą inne mamuśki. niektóre są tak sfrustrowane, że tylko szukają pierdoły, żeby się przyczepić, choćby błędów ortograficznych, oby tylko zbesztać, poprawić sobie humor i udowodnić sobie, że jest dobrą matką.

wiem, jak to jest gdy mimo liczenia i mądrego podziału czasem zbraknie, mimo odłożenia stówki na czarną godzinę. wiele kobiet o tym wie, wile to przeżyło, ale żadna się nie przyzna. wszystkie tu są idealne, piękne, posprzątane mają i ugotowane, mężów pachnących i szarmanckich, dzieciaki ułożone i zdrowe.

ciężko komukolwiek przyznać się do słabości, bo zaraz lecą gromy, a jeśli skrytykujesz coś, to mimo wołania o pomoc, napisze Ci taka 'spierdalaj, nikt Cię nie pytał o zdanie, gówno wiesz' i ręce opadają.

walcz, ucz się i kombinuj, żeby starczyło. bądź silna. to jedyne co mogę Ci radzić. jak to sami przejdziecie, to nic was nie pokona.

powodzenia
widać kto tu jest sfrustrowany...
(2012-11-19 16:01:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinsit
My oboje pracujemy i co z tego jak męża pensja idzie na raty kredytu. Więc mamy podobnie jak Ty
(2012-11-19 16:03:05 - edytowano 2012-11-19 16:12:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
"nie stresuj się tym, co piszą inne mamuśki. niektóre są tak sfrustrowane, że tylko szukają pierdoły, żeby się przyczepić, choćby błędów ortograficznych, oby tylko zbesztać, poprawić sobie humor i udowodnić sobie, że jest dobrą matką.

wiem, jak to jest gdy mimo liczenia i mądrego podziału czasem zbraknie, mimo odłożenia stówki na czarną godzinę. wiele kobiet o tym wie, wile to przeżyło, ale żadna się nie przyzna. wszystkie tu są idealne, piękne, posprzątane mają i ugotowane, mężów pachnących i szarmanckich, dzieciaki ułożone i zdrowe.

ciężko komukolwiek przyznać się do słabości, bo zaraz lecą gromy, a jeśli skrytykujesz coś, to mimo wołania o pomoc, napisze Ci taka \\\'spierdalaj, nikt Cię nie pytał o zdanie, gówno wiesz\\\' i ręce opadają.

walcz, ucz się i kombinuj, żeby starczyło. bądź silna. to jedyne co mogę Ci radzić. jak to sami przejdziecie, to nic was nie pokona.

powodzenia"


i zgadzam się :) tylko nikt nie napisał nic złego w poprzednim pytaniu. Ba! Większość starała się doradzić.. zaradzić. W tym przypadku to nie my wylewamy swoje frustracje... Głowa do góry!!! :)
(2012-11-19 16:39:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
ja jestem bezrobotna, nie przysluguje mi zasiłek. czynsz 800 plus rachunki i tylko ma zarabia.ale jego dochody sa jak sinusoida, jak to we wlasnej firmie...tez nie mamy lekko....wspolczucie
(2012-11-19 17:22:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj
Nie tylko Ty masz taka sytuacje . Uwierz moja tez wcale nie jest lepsza . Spodziewam się kolejne dzidzisia mimo ,że mialam załozona spirale , ktora miala jeszcze byc 2 lata aktywna . Okazalo sie inaczej . Cóż z kazdego Zycia trzeba sie cieszyć :) Jestem sierota , odziedziczylam spadek po ojcu , ktory byl alkoholikiem i sie za bardzo napil ten ostatni raz ... z domu wyprowadzilam sie jak mialam 17 lat bo nie bylo miejsca dla mnie ... nikt nie chce zyc w melinie ... mimo ze odziedziczylam mieszkanie w ktorym mieszka moj brat i nie ma zamiaru oddac mi mojej czesci to odziedziczylam tez dlugi ojca ... nie wspomne w jakiej sumie ... w tej Polsce mozna tylko wegetowac ... bardzo duzo osob ledwo wiaze koniec z koncem
(2012-11-19 18:37:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaskolka26
Skoro zadajesz pytanie: CZY TEŻ TAK MACIE? to odpowiadam: "nie nie mam bo oboje pracujemy"... Przepraszam, jeśli cie taka odpowiedź boli to po co pytasz? Wierzę i wiem, że masz ciężko, ale o co masz pretensje do nas?
Wiesz my też oboje pracujemy i to na niezłych stanowiskach, ale na nadmiar pieniędzy nie narzekam :/ trzeba opłacić rachunki i nieszczęsny kredyt hipoteczny, ale w innym wypadku byśmy musieli wynajmować a u nas koszt kredytu=koszt wynajmu, więc nic nie jest takie czarno-białe jak piszesz. Pozdrawiam :)

Podobne pytania