Co myślicie o szczepionkach na rotawirusy? jessica1166 |
2011-03-05 11:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej co myślicie o szczepionkach na rotawirusy?czy wasze dzieci są zaszczepione czy nie? Nie wiem czy zaszczepić swoje dziecko na rotawirusy,opinie są podzielone,pani doktor bardzo polecała tą szczepionkę,zaś w rzeczywistości opinie są podzielone,jedni je sobie chwalą inni twierdzą że ta szczepionka narobiła więcej szkód niż pożytku.U nas jedna dawka kosztuje 280 zł.a jak u Was?Pozdrawiam

TAGI

30

Odpowiedzi

(2011-03-05 16:00:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Ja szczepiłam i jestem zadowolona tzn. już dwa razy w mojej rodzine panowała jelitówka i Mała nie zaraziła się ,pytałam lekarki i powiedziała że jest chroniona przez tę szczepionkę,a tak poza tym to nie uśmiecha mi się siedzieć w szpitalu z moją córką z rotawirusem,także ja polecam
(2011-03-05 16:25:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
nie szczepiłam,uważam że co za duzo to niezdrowo.
mały przeszedł już biegunke rotawirusowa w wieku 5mies.naszczęście obyło się bez pobytu w szpitalu.
(2011-03-05 16:51:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
Ja szczepiłam córkę na rotawirusy , Mała dobrze się czuła po szczepieniu. Ja płaciłam za dawkę 300zł
(2011-03-05 17:01:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Dziewczyny ja wcześniej nie skojarzyłam, dopiero teraz ja czytam wasze wypowiedzi to zaskoczyłam. Filipek tez rotawirusa złapał 2 dni po szczepieniu!
(2011-03-05 18:18:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jowitka86
Ja szczepiłam bo sądzę, że zawsze lepiej zapobiec niż leczyć, z pewnością zaszczepienie nie zaszkodzi, gorzej jak dziecko coś złapie. U nas koszt to 330zł.
(2011-03-05 18:18:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jowitka86
Ja szczepiłam bo sądzę, że zawsze lepiej zapobiec niż leczyć, z pewnością zaszczepienie nie zaszkodzi, gorzej jak dziecko coś złapie. U nas koszt to 330zł.
(2011-03-05 18:20:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
ja nie szczepię a te dodatkowe szczepionki uważam za naciaganie rodziców na koszty... ale różnie to bywa
(2011-03-05 20:26:39) cytuj
jeszcze na porodówce zapytałam się położnej jakie jest jej zdanie na temat tych dodatkowych szczepień, powiedziała że negatywne, ale to indywidualna sprawa każdego rodzica. Osobiście nie szczepie na rotawirusy (sama niedawno dość ciężko przechodziłam to choróbsko - bo skończyło się na kroplówkach w szpitalu) Mała karmiłam piersią, zrobiła dwie rzadsze kupki, ale się nie zaraziła..
(2011-03-05 20:27:33) cytuj
@rika wg Ciebie to naciąganie rodziców a moim zdaniem to kpina NFZ-tu.... wiem, wiem-szczepionka na rota, zabezpiecza dziecko jedynie przed kilkoma szczepami wirusów ( na temat pneumokoków się nie wypowiadam, bo nie wiem) ale gdyby była refundowana zaszczepiłabyś córkę i z dumą o tym opowiadała. A że szczepienie kosztuje prawie tysiąc złotych, wygodnie jest mówić że to tylko naciąganie.
Ja bym chętnie zaszczepiła nawet na tych kilka szczepów, gdybym miała na to kasę. Widok chorego niemowlęcia daje do myślenia, a nie każda mama i nie każde dziecko ma tyle szczęścia co Wy.
(2011-03-05 21:09:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Jolcia.. Co ty pleciesz? Może nie powinnam stawać tu w roli adwokata, ale Rika na pewno nie wypowiada się w ten sposób na temat szczepień ze względu na cenę. Jakoś zwykłymi szczepionkami refundowanymi też nie szczepi, więc to nie o to chodzi..

Ja to się cieszę bardzo że te szczepionki nie są refundowane, bo jeszcze tego by brakowało żeby na to dokładać kasę. I tak już masę kasy marnuję się przez szczepionki które są podawane dzieciom z infekcjami, a co za tym idzie szczepionka nie działa, a kasa się marnuje..

Zresztą wczytajcie się w wypowiedzi dziewczyny która wylądowała w szpitalu z dzieckiem które zostało zaszczepione..

Grypa żołądkowa, jelitówka, jest wywołana rotawirusami. Większość z nas przechodzi. Niezwykle rzadko zdarza się bardzo ciężki przebieg choroby. A skutki uboczne szczepionki wstępują. Więc nie nie piszcie że szczepionka nie stwarza żadnego zagrożenia.

U nas jakiś czas temu był rotawirus. Najpierw mój facet chorował, później ja, a następnie moja mama która akurat przyjechała do nas w odwiedziny. Małej nic nie było, poza tym że w ciągu dnia zrobiła dwie rzadsze kupy i na tym koniec. Także nie ma co faszerować dzieciaka nie wiadomo jakimi szczepionkami. Małe dziecko.. W ogóle człowiek ma swoją odporność. Faszerując go lekami, szczepionkami i innymi wymysłami farmaceutów którym tylko kasa w głowie, pozbawiamy go jego własnej odporności. Baa.. Ono nawet nie jest w stanie jej wytworzyć przez zakłócanie tego naturalnego procesu.

Podobne pytania