Co na kryzys w związku?? 0owl0 |
2013-08-04 20:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wybuchło między nami. Powiedzieliśmy sobie mnóstwo chamskich rzeczy. Ja mam żal. On ma żal... Ja potrzebę przytulenia i rozmowy. On ciszy i separacji. I tak mamy ciche dni przerywane odburkiwaniem. Ja staram się zrobić coś miłego - np. ugotuje coś smacznego. On właśnie skręca szafę, a wcześniej przyniósł mi arbuza. No i zastanawiam się co tu począć. Bo wcześniej usłyszałam, że nasz związek to porażka i w ogóle do siebie nie pasujemy. I sobie myślę... Czy jest szansa, że dojdziemy do porozumienia?? Czy jest na to jakiś sposób? Póki co stanęło na tym, że rozmijamy się w potrzebach, bo ja strasznie 'zmamusiałam'. Oberwało mi się za brak koleżanek i namiażdżanie o spędzanie razem wiecej czasu. Ja wypomniałąm siedzenie po 15 godzin w pracy i zero zainteresowania moimi potrzebami. Ehh... Miałyście podobną sytuację? Jak się skończyło? Co robicie, żeby takich scysji uniknąć?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1. milczenie
2. rozmowa
3. wyprowadzka
4. inne - co?
30

Odpowiedzi

1. milczenie

2. rozmowa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun
sleepingsun
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
karolcialondyn
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agunia81
agunia81
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gocha1251
gocha1251
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damiankowa20
damiankowa20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka
madelka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo
kamm01xoxo
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra
mcabra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
kwiatuszek155
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka
aniaka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
sarcia08
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
jakaatarzyna
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
agg
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1993
malenstwo1993
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milionbzdur
milionbzdur
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
pannajolka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
aicik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
carollina
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia
pyzunia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia
mycia

3. wyprowadzka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrauchanel
mrauchanel

4. inne - co?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
mama4412

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.

(2013-08-04 20:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

karolcialondyn

Rozmowa to najlepsze lekarstwo, mielismy pare lat temu kilka takich burzliwych miesięcy, tylko dzięki miłości wyrażonej w rozmowie i zrozumieniu na nowo swoich potrzeb przetrwalismy, wzielismy slub, mamy syna i dalej trwamy;)
(2013-08-04 20:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damiankowa20

damiankowa20

Oj znam to.. Czesto sie z meżem kłucimy i lecą różne bardzo nie miłe słowa... ;( a ile już słyszał ode mnie żeby brał manatki i spadał.<ale jak sie spakował to leciałam za mim. > I że jest idiotą.. Biedny ten mój mąż.. Nie wiem jak on mną wytrzymuje. 

 

Pomio tego zawsze sie dogadujemy bo jeden za drugim by w ogień skoczył..

 

(2013-08-04 20:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

tofinka

kochana....nikt nikogo nie pobił, nie zdradził...padły słowa w nerwach...nawet najgorsze padją w nerwach i nie z serca a ze złości....po prostu idz pogadaj. im szyciej tym lepiej. nie nalezy za dlugo zwlekac bo czlowiek szybko coraz wyzszy mur buduje i potem ciezej go zburzyc. A najbardziej boli obojetnosc gdy sie kogos kocha. "spieszmy się kochac ludzi"....:) na bank siebie kochacie, bo Ty dla niego starasz sie nadrobic jedzeniem, a on pracą dla Was...a te żale wylewane są do omowienia...musicie oboje cos dla siebie zmienic

(2013-08-04 23:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

aicik

bo to jest tak jak czlowiek dluzszy czas dusi cos w sobie a potem chwila, nerwy i klotnia gotowa.Tylko rozmowa,spokojna..my tez sie nieraz poklocimy o glupote.;ale staram sie rozmawiac,do tego stopnia az sie nie zrozumiemy. czasem sa przerwy w rozmowie,by znow sie nie zdenerwowac.Ale vklotnie sa potrzebne bou macniaja zwiazek, trzeba sie umiec poklocic.a potem czule godzic. Nie sadze ze sie niekochacie. bo widac ze sie kochacie skoro kazde zwas probuje nadrobic". Nic wiecej tylko siasc i rozmaiwaci wyjasniac na bierzaco.

A w ciazy wiele rzeczy sie zmienia i priorytety. Kobiety to najbardziej odczuwaja.. faceci troche inaczej oni poki sami nie doswiadcza tacierzynstwa to ciezko im to zrozumiec.

(2013-08-05 09:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

mama4412

gdy urodzil nam sie syn i zamieszkalismy razem to przechodzilismy wielki kryzys. ja chcalam zeby byl wiecej z nami w domu,zeby mie przytulal kochal jak przed ciaza a on chial swietego spokoju..bylo  juz tak zle ze chcielismy odwolac slb cywilny. Ja chcialam rozmawiac a on nie. w koncu gdy szykowal sie do pracy w placzu powiedialam mu zeby mi pojechacl do bankomatu wieksza gotowke wyciagnal bo wracam z malym do polski bo to nie ma sensu. i wtedy go ruszylo. powiedzialam zeby pozegnal sie z malym. powiedzial zebym poczekala ze wroci z pracy to pogadamy-.. wrocil pogadalismy i w koncu bylo troche lepiej..jeszcze trwalo to pare tyg. za nim calkiem sie ulozylo. rok minal od slubu a miedzy nami jest super;);)

wam tez sie pouklada ale podstawa to rozmowa i oczywiscie checi

(2013-08-05 12:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

0owl0

Dziękuję wam kochane za wszystkie odpowiedzi i rady... :))) Już jest powiedzmy, że dobrze... Między innymi dzięki wam. ;) Faceci jednak są z marsa. Stwierdziłam, że nawet swojego nie próbuję zrozumieć, bo się nie da. I tym zainspirowane będzie moje następne pytanie. 

Podobne pytania