Co zapamietałyście z porodówki? mamucha1984 |
2012-09-15 22:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie mówie tu o bólu itd tylko o tych sprawach "wzrokowych" ja do końca życia nie zapomne oparcia od fotela porytego paznokciami przez rodzące :- masaaakra!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2012-09-15 22:11:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kenfuszka
haha :D nie wiem jeszcze nie rodziłam :D ale tym możesz przestraszyć :D
(2012-09-15 22:12:14 - edytowano 2012-09-15 22:25:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe
ja w sumie nie mam takiego strasznego wspomnienia z porodowki... rodzilam w super nowej sali - porod rodzinny :) jedyne co mi zapadlo w glowe to jak mialam skurcze byla mega burza i huragan az gaslo swiatlo :D

przed soba mialam okna i tylko blyskawice widzialam na pol przytomna:D
(2012-09-15 22:16:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
skalpel, nacinanie krocza, zepsutą pompę do oksytocyny,wyrwany wenflon i kochaną położną ;)
(2012-09-15 22:23:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zabaoo
stojak do kroplówki,ktory zasłaniał mi zegar na scianie,musiałam sie wychylac zeby zerknąc co ile mam skurcze:)lozko porodowe,na ktorym w koncowej fazie musiałam sie zsunąc metr do przodu do samolotu.Brak uchwytów przy łożku,zlapałam jakies rurki przy parciu.Jakis plakat propagujacy kontakt 2 godziny "skóra do skóry" co sie okazało bujdą:(dostałam dziecie po szyciu,owiniete folia trzymajaca ciepło...i polozna ktora po moim całonocnym krzyku,od momentu rozpoczecia jej dyzuru az do momentu kiedy urodziłam,czyli 10 min przed zakonczeniem jej dyzuru-babka wyszła znorana jak z wariatkowa:)
(2012-09-15 22:34:00) cytuj
Bezkresną biel płytek,wielki zegar który wskazywał o minutę inaczej niż mój na ręku,położną która pyta co pare minut,,już Cię potwornie boli? Bo ma boleć,,.I to jebane wysokie łóżko na którym urodziłam dziecko i z którego bałam się zejść.
(2012-09-15 22:42:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
ja pamietam wszystko i wspoiminam dobrze:)
(2012-09-15 22:46:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
O matko, to gdzieś ty rodziła? ;) Ja nie zapomnę obsługi jak w dobrym hotelu, czystości i miłych połoznych. Nie rodziłam w Polsce :)))
(2012-09-15 22:47:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula571
Ja pamiętam tosty z dżemem jak mi w trakcie porodu przynieśli:).
(2012-09-15 22:49:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
aaa i takiej gąbeczki z rurką w nosie, przy zzo mi ją wsadzili, coś zimnego przez nią w stanie lotnym leciało. I jak dostałam drgawek rąk juz podczas cesarki ze stresu i zmęczenia,prawie wyrwałam reke mojemu lubemu,hihi :)
(2012-09-15 22:54:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucha1984
No właśnie u nas niedawno remontowali porodówke i wymieniali fotele... Ale musiało którąś boleć skoro tak wbijała pazury;-\\\\

Podobne pytania