Co zrobić. Pomocy!! ilonka177 |
2012-09-14 07:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Znalazłam się w trudnej sytuacji. Moja mama mieszka pare km od mnie i jest prawnym opiekunem mojego dziecka. W tej chwili mieszkam u rodziców ojca dziecka. Problem z tym że teściowa sprzeciwia mi się razem z jej córką. Podam parę powodów: gdy robie pranie i wieszam je po swojemu( moje ciuchy i mojego chłopaka) to gdy juz czas na zebranie ciuchów widze jak są inaczej pouwieszane, patrzy i mówi mi ile czego mam wsypywac do pralki, ubiera mi moje dziecko po swojemu tak jak ona to chce, mówi mi jak mam zrobic dziecku mleko że herbatkę mogę mu juz dawać ale położna mówiła że jeszcze mam nie dawać tylko wode przegotowaną, mówi że dziecko mam ubierać ciepło jak wychodze na dwór a na dworze jest 30 stopni gdyż połozna mówiła że wystarczą same body i pieluszką okryć,nie moge jechać do mojej mamy bo mi nie pozwala bo dziecko może byc chore przez jeżdzenie samochodem!! Jak wy na to patrzycie co byście zrobiły?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-09-14 08:04:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rsusek
ja bym jak najszybciej się od niej wyprowadziła ,po prostu nie wytrzymała bym z nią pod jednym dachem ,jeżeli już teraz Ci się wtrąca w takie naj prostsze sprawy to co będzie potem .jeżeli nie masz się gdzie wyprowadzić to porozmawiajcie z nią razem Ty i Twój chłopak,postawcie sprawę jasno co wam się nie podoba itp,albo po prostu ją ignoruj nie odzywaj się do niej i rób to co według Ciebie jest najlepsze dla dziecka i dla was.może wtedy odpuści
(2012-09-14 08:06:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brunette88
jabym spazmy dostala !!!!!!! nikt mi sie niebedzie wtracal w wychowywanie dziecka..niemasz mozliwosci by sie do swojej mamy wyprowadzic? pogadaj z partnerem dasz rade:)
(2012-09-14 08:06:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
boże dobrze że ja nie mam takiej złej teściowej ... yh... poprostu rób swoje i moze wkocu sie jej postaw ze to twoje dziecko a nie jej i zeby sie nie wpierdzielała w wychowywanie ... a bym normalnie pojechała do rodzicow z dzieckiem... wgl bym nie słuchała co ona tam sobie gada..
(2012-09-14 08:07:07) cytuj
wredna teściowa:(współczuje ci,ale znam to męczyłam sie z tą babą kilka lat.na twoim miejscu bym spakowała dziecko i siebie i pojechała do matki bez wzg na to co ci mówi tesciowa,ja po porodzie na nastepny dzień po wyjsciu ze szpitala poszłam z dzieckiem w wózku 6km do miasta,po zakupy dla małej(na nikogo niemogłam liczyC)podróz autem wcale nie oznacza choroby-co za bzdury!!!jasne jak otworzysz okno to i owszem moze powiac dziecko.wierze ze jestes rozsądna i bedziesz wiedziała co zrobić.swojemu powiedz ale mamuśia dla ciebie tesciowa albo ty!!!wierze ze masz dość dlatego przemysl czy chcesz byc tak traktowana i tak żyć!!!
(2012-09-14 08:20:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia828
Zastanawiam się co jeszcze tam robisz,moja teściowa też niestety chciała mi moje dziecko wychowywać po swojemu,ale nie pozwoliłam na to,na szczęście mieszkamy za granicą,ale jak jeździmy na urlop do Polski,to jest po prostu wolna amerykanka,zawsze wie najlepiej.Moja mama dawała mi czasem jakieś rady ale każda z nas wie że czasem nawet te 25 letnie rady nie są najlepsze.
(2012-09-14 08:37:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
jeśli mama Cię przyjmie to jak najszybciej sie pakuj i jedź do mamy ta teściowa to jakaś chora baba powiedz jej że miała już pole do popisu i do wychowywania swoich dzieci wiec od twojego i Ciebie niech sie odzczepi
(2012-09-14 09:22:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab
zajebałabym... ale łatwo się mówi, nie możesz się wyprowadzić do swojej mamy??
(2012-09-14 10:04:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Przede wszystkim nie słuchałabym się tego babska wstrętnego. Rób po swojemu, do mamy jedź (wiele kobiet podróżuje z małymi dziećmi), rób i wieszaj pranie po swojemu. Staraj się nie przejmować, albo pogadaj jakoś z nią i z chłopakiem. Niech on Ci pomoże jakoś to rozwiązać, bo żyć się tak nie da.
(2012-09-14 10:12:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
ja rozumiem ze to twoja mama jest opiekunem prawnym a nie tesciowa? Wiec nie wiem po co tracisz czas i nerwy w tym domu, postaw sprawe jasno co i jak i wyprowadz sie, na nic nie patrz
(2012-09-14 10:21:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Zalezy, gdzie w tym wszystkim jest Twoj chlopak. Powinien byc oczywiscie po Twojej stronie... Jesli tak jest, to najpierw nie Ty porozmawiaj z tesciowa, ale on niech sprawe zalatwi ze swoja rodzina. Wyjasni, ze to Wasze dziecko i jesli nawet popelnilibyscie blad, to na bledach sie czlowiek uczy. Oni tez sie kiedys uczyli, a nie urodzili z talentem wychowania dziecka.
Jesli Ty sie pierwsza odezwiesz - to bedziesz odwieczny wrog, Tobie nie przebaczy, taka juz natura tesciowych i synowych :)
Synkowi wybaczy predzej, choc pewnie nie obedzie sie od obrazy wielkiej i urazonej dumy. ale z czasem przetrawi kobieta jak i co.
Nie rozumiem, jak moze zabronic Ci wyjadu z dzieckiem do rodzicow. Nie jestes ubezwlasnowolniona, opiekunem dziecka jest Twoja mama, wiec gdzie problem. ie zwazalabym na to, bo wyglada, ze jest zazdrosna o druga babcie i probuje ograniczyc kontakt.
Zalatw sprawe z chlopakiem najpierw.

Podobne pytania