Czy Wasze dziecko wymagało lub wymaga pomocy psychoterapeuty ? katiuszka |
2015-01-25 10:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ile jest mam takich jak ja? Ja nie potrafię obronić mojego dziecka przed przemocą. Jak sobie poradzić, bo czuję się winna, ze aż do tego doszło pomimo tego, ze jestem pedagogiem z wykształcenia.

Anonimy oczywiście dostępne.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

Zagłosuj anonimowo
8

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
majka1987gno
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699
jusia15699

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun
sleepingsun
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
bonita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
roxito
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28

Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 30.

(2015-01-25 17:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

jadzka

A może warto pojednać z tesciową ? Może by pomogła jakoś ? I jakim cudem jesteś w stanie pracować jako nauczyliem a nie potrafisz się sama ubrać ? Uciekaj od tego "męża" szkoda życia na taki chory układ .

(2015-01-25 18:47) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

Oceniami po tym co piszesz, nie masz co żałowac że napisałas, ale nie oczekuj że my bedzie bronić kogoś kto tak zachowuje sie wobec dzieci. Zgadzam sie z osobami co pisały po mnie. Jedno co piszesz wyklucza drugie.  Z czasem może byc tak jak pisze moja poprzedniczka że jak się wyda to i tak Ci zabiora dzieci a przeciez skoro teraz jestes w stanie pracowac to równiez w gre wchodzi wychowanie dzieci. Rozumiem że łatwiej jest pisac jak zrobic ale ja nigdy nie zrozumię takich kobiet co poświecaja wszystko dla jakiegos palanta co bije i krzywdzi a im dłużej tym gorzej dla dzieci bo jeżeli już robi to to w przysżłości bedzie jak ojciec i nie ma wytłumaczenia że się boi terapeuty czy da sobie rade sam. No sory ale dla mnie rozwiazanie jest jedno, odejsc i o pomoc starac sie gdzies gdzie sie ja dostanie a nie czekac na cud zmian meża, który i tak się nie zmieni bo był w tym chowany. uciekaj puki Twój syn może wyjsc na ludzi.

(2015-01-25 19:19) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

katiuszka

Annan, nigdzie nie napisałam, ze maż bije dzieci. Znasz tylko ten wycinek, z ktorym się zapoznałaś pobieżnie.  I niewiele o mnie przeczytałaś, bo byś wiedziała, ze mój maż to cieżko choory człowiek. Z jego chorobą są związane zmiany w osobowości. Ja też jestem chora. Mam mieć operację latem tego roku.

Gdzie mam niby  pojść?

Jadzka, tesciowa mi utrudniała kontakty z dzieckiem. Gdybyś zerknęła na mój blog, to być o tym wiedziała. Przez nią mój stan zdrowia bardzo się pogorszył.

A pomimo braku pełnej sprawności np. problem przy ubieraniu, pracować mogę. A z czego ma niby zyć moja rodzina? Nie pracuje z małymi dziećmi tylko z nastolatkami.

(2015-01-25 20:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

Kati, z całym szacunkiem. piszesz, że zabiorą Ci dzieci ? Nie zabiorą, bo jesteś w stanie się nimi zajmować, pracujesz więc jesteś w stanie je utrzymać. Myślisz, że zostawią je przy Twoim męzu, który ma problemy psychiczne jak wnioskuję i niepochamowaną agresję ? Prawo polskie w takiej sytuacji jest po stronie matki pamiętaj. To jest chora sytuacja, a Twój syn doświadczając tego teraz w przyszłości będzie się zachowywał tak samo jak ojciec, i wbec Ciebie na starość i wobec swojej żony i swoich dzieci. Chesz tego ?

(2015-01-25 20:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

katiuszka

8karo8, wiem o tym i dlatego idę z nim po pomoc. Mam wlasnie andzieje, ze specjalisci pokaza mezowi to, czego ja nie potrafię.

Boję się, ze zabiorą mi dzieci ze wzgledu na moj stan zdrowia. Tez sie lecze, mam problem z niektorymi czynnosciami dnia codziennego, chociaz o dzieci potrafię zadbać. latwiej mi ubrać Alę niz sobie ząłozyc skarpetki czy zapiać biustonosz. Kto mi pomoże w tych czynnościach? Wymagam pomocy przy czynnosciach, ktore dla innych sa naturalne bo wykonuje je codziennie.

(2015-01-25 20:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

katiuszka

I gdzie mam niby zamieszkać z dziećmi?  Sama nie dam rady napalić w piecu jeśli maż się wyprowadzi. Nie jestem w stanie zawiezc do szkoly synka i odebrac go, zajac Ala i pracować bo same dojazdy do i z pacy zajmuja mi ok 3h dziennie.

(2015-01-25 20:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno

majka1987gno

zaznaczyłam tak... Może moje dzieci nie ale kuzynka jako dziecko potrzebowała pomocy... Nie potrafiła radzić sobie ze stresem.... A dodatkowo jest obciążona schizofrenia... Jej babcia ma strwierdzona
(2015-01-26 08:28) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

Polska jedt do dupy, zero pomocy dla tych ktorzy tego naprawfe potrzebuja

Podobne pytania