Czy będąc w ciąży macie jakieś ''ulgi'' ? :) «konto zablokowane» |
2012-09-13 22:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

J/w. Chodzi mi np. o ustąpienie Wam miejsca w autobusie, czy na przystanku, przepuszczenie w kolejce w sklepie, bądź do lekarza etc :) Ja coraz częściej spotykam się z chamstwem... :/ Np. Jechałam ostatnio autobusem i jakaś baba chciała przejść, a widziała, że jestem w ciąży, zamiast przeprosić kulturalnie bezczelnie mnie popchnęła, tak że uderzyłam się o kasownik :/ Albo pewnego razu źle się czułam strasznie i siedziałam w autobusie i jakiś moher zaczął na mnie się produkować, że mam miejsca ustąpić :/ Stałam dziś z ciężkimi torbami zakupów na przystanku, nie było wolnego miejsca, nikt nie ustąpił ... Co za kraj ja się pytam ..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-09-13 22:53:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Parę razy zdarzyło mi się, że ktoś ustąpił miejsca w autobusie czy tramwaju, ale to teraz już po koniec. Tak to nawet opcji nie ma. Wlepieni w szybę podziwiają krajobraz...

W kolejce w sklepie to jedynie pani na kasie mnie poprosiła żebym podeszła bo mam pierwszeństwo. Ludzie nie przepuszczają a jak kasjerka zawoła to się jeszcze oburzają.

Na przystanku, w laboratorium albo u lekarza nigdy nikt mi nie ustąpił... Ludzie mają gdzieś wszystko. I tu już nie chodzi o to, że jakoś źle się czuję choć nie powiem czasem jest ciężko, ale mogliby być bardziej kulturalni- to fakt. Bo prawda jest taka, że przepychają się jak jakieś bydło :/ Tylko, że ja zawsze zwrócę uwagę- już taka jestem.
(2012-09-13 22:55:32) cytuj
Różni ludzie się trafiaja.Ja ostatnio czekając w kolejce na pobranie krwi jak to co m-sc stałam w mega kolejce co grozi mi zaraz zawrotami głowy bo przedemną stały same "drugiej młodości"panie którym nawet się nie śniło mnie przepuścić bo one i tak tu przyszły żeby wszystkich w kolejce obgadac i pie@#$%&*ć głupoty temu lekarzowi,czasami te starsze sa naprawde okropne...wrrdużo takich nieprzyjemnych scysji miałam patrzą się nieraz na mnie jak na jakąs małolate z brzuchem-na moje 22lata jak wyjde nieumalowana z nieogarem w dodatku blada to nie daj boże jakie im sie słowa cisna wstretne plociuchy tfe :D
(2012-09-13 22:56:35 - edytowano 2012-09-13 23:01:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
Ja akurat często trafiałam na życzliwych ludzi jak byłam w ciąży. Często ktoś mnie przepuszczał w kolejce lub ustępował mi miejsca siedzącego. A jak nie to sama walczyłam o swoje :) w autobusie miejsce dla kobiety z dzieckiem należy się też ciężarnej :) w laboratorium ciężarne wchodzą bez kolejki :) w sklepie kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych i inwalidów :)
(2012-09-13 22:56:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
Kiedyś zakładałam już wątek o ustępowaniu miejsca w MPK. :) Mnie nadal nikt nie ustępuje zarówno w autobusach/tramwajach, jak i w kolejce w urzędzie czy też sklepie. Ostatnio z mamą stałyśmy w MEGA długiej kolejce w markecie centralnie pod napisem informującym, że niepełnosprawni i kobiety w ciąży są obsługiwani poza kolejnością. I oczywiście zero reakcji, musiałam swoje odstać. Nie omieszkałam tego głośno komentować cały czas, tzw. teatralnym szeptem. Ale ludzie, którzy stali przede mną udawali, że nie słyszą. :) Naprawdę jeszcze ani razu będąc w ciąży nie spotkałam się z jakąkolwiek życzliwością ze strony obcych mi ludzi. :)
(2012-09-13 23:00:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kenfuszka
A daj spokój :D nie ma żadnej ulgi to stare baby sądzą że im się należy pierwszeństwo to one wiecznie źle się czują . Ja to się czuję dobrze w autobusie mogę sobie postać ale jak są kobiety z wielkimi brzuchami a patrze a tu młody facet siedzi i ani rusz ustąpić takiej kobiecie... szkoda słów czasami..
(2012-09-13 23:08:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia9292
heh z kad ja to znam?:) fakt nie powiem w 1 ciazy z zuzka starsze panie 2 razu usteowaly mi miejsca w autobusie chociaz niechcialam:) i to na tyle zyczliwosci:)
Teraz mieszkam za granica nie korzystam z autobusow bo jezdze samochodem:) niezdarzylo mi sie zeby mnie ktos przepuscil w kolejce do kasy chociaz wygladam i czuje sie jak SS America:) do lekarza niema problemu bo przychodze na umowiana godzine i tyle:) Fakt stare babki tzn.(druga mlodosc) mysla ze im wszystko wolno ehh to przykre..
(2012-09-13 23:14:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anula026
Ja robiac zakupy w markecie tez miałam nie przyjemna sytuacje:
Były czynne 2 kasy Na 7 i straszne dwie długie kolejki, stojac w jednej z nich widziałam jak pracownicy sklepu kreca sie miedzy polkami, wiec postanowiłam, ze podejde i poprosze aby ktos otworzyl jeszcze jedna kase.
Podchodze, przepraszam ze przeszkadzam i prosze aby ktos otworzył jeszcze jedna kase ( wszystko spokojnie, grzecznie i miło ja mówiłam) A odp. była taka "Prosze Pania Nas jest za mało na sklepie pracowników aby isc do kasy, nie tylko Pani przychodzi tu na zakupy w ciąży" podziekowałam i stanełam w tej mega kolejce oczywiscie nikt nie ustapił i stałam sobie jakies 25 min. z 3 produktami. Ale usłyszalam komentarz starszej Pani która słyszała moja prosbe do pracowników. Powiedziała do drugiej Babki że te młode to sie teraz maja za nie wiadomo co jak sa w ciąży.
Masakra w jakim Kraju sie zyje...

Pozdrawiam :)
(2012-09-13 23:25:57) cytuj
Ja raz zza pleców usłyszałam o wiele ciekawszą odpowiedź że tak to nam się chce przyłazić na zakupy i mamy siły a co do czego to byśmy chciały być w pierwszej kolejności obsłużone :/ więc jaki z tego morał otóż taki żeby nie ustępować miejsc starszym ludziom w autobusach bo oni już swoje wysiedzieli :)ząb za ząb
(2012-09-14 07:56:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
u lekarza, w laboratorium czy w sklepie nikt mnie nie przepuscił... Miałam całą ciąże problemy z oddychaniem w laboratorium jak czekałam w kolejce zemdlałam... to był jakoś ok 30tc... drugi raz tez jak stałam w kolejce w laboratorium w 34 tc też zemdlałam... a ludzie dobrze widzieli jak się czułam bo ledwo co stałam i nikt nawet słowem nie powiedział zeby mnie przepuscić bo w ciąży... tez raz stałam w biedronce w kolejce jakoś juz koncówka ciąży była i też niemal ze zemdlałam kucnełam sobie chwile pare oddechół wziełam i wstałam ... tez wszyscy w dupie to mieli tylko jedna pani zapytała czy dobrze się czuję... po tym poszłam chwile na schody siadłam sobie i co chwile ktoś przechodził to pytał czy coś mi się stało czy wszystko wporządku co bardzo mnie zdziwiło... o.O ale tak w Autobusie to jakoś zawsze ktoś się znalazł żeby ustąpic miesce...
(2012-09-14 08:09:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin
W autobusie czasami ustąpią. Do pracy dojeżdżam tak koło godz. Ale ostatnio miałam sytuacje,że wpakował się tatuś z synkiem tak koło 10/11 lat. Tatuś na jednym synek na drugim, gdzie tatuś widział, że ciężarna stoi... może sobie pomyślał,że mi się utyło bo do szczupłych nigdy nie należałam:-) W metrze mogę zapomnieć w ustąpieniu miejsca każdy gazeta lub książka a ci co nic to i tak wzrok w inną stronę...

Ale niektóre mamusie/tatusiowie też są dobre/dobry ścisk w autobusie ale i ona/on i małe dziecko muszą siedzieć oddzielnie. A można by tak na kolanka i kolejne miejsce wolne.

I doświadczenia ustępują bardziej młode kobiety(może same już przechodziły podobna sytuację) i panowie podchmieleni w średnim wieku;-)

Podobne pytania