Czy często w Twoim życiu bywa ze sie boisz? kajtusia987 |
2018-01-07 17:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A jeśli tak to czego i gdzie jest granica tego strachu? Jeśli boje sie czasem np. Kilka raZy dziennie myślę ze boję sie chorób, o finanse, zmian w zyciu, drugiego dziecka choć bardzo chce... zastanawiam się czy inni ludzie też mają obawy czy też żyją pozytywnie i w zasadzie.nie.myślą o strachu?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2018-01-07 21:34:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Staram się nie myśleć o strachu. Co ma się wydarzyć, to się wydarzy. Nie ma co sobie strachem zaprzątać głowę, bo to nakręca negatywne myśli. Nie jestem z tych co siedzą i się martwia.
(2018-01-07 23:58:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Jestem osobą ktora martwi sie o rzeczy na ktore ma wplyw...czy podejme dobre decyzje... O te rzeczy na ktorw niemam wplywu tez sie boje bardziej ale wiem i staram sie o nich mie myslec...nie moge o nich myslec bo martwilabym sie na okraglo..a musze na biezaco rozwiazywac problemy ktore sa i ktore spedzaja mi sen z powiek...czesto nie tyle sie boje co mam stres, nerwice..i takie bole nerwicowe..meczace to nie powiem lykam magnez i staram sie zauwazac te male rzeczy ktore poprawiaja mi humor..jesli za duzo sie dzieje to sobie troche odpuszczam...wiem ze stres i lek dziala na mnie zbyt destrukcyjnie wiec wszelkimi sposobami sie przed nimi bronie...lub szukam zajecia ktore pozwalaja mi soe odciag od rmtych dreczacych mysli..mysle ze gdybysmy ciagle sie bali to nie zdazyloby sie tyle wspanialych rzeczy ktore moga sie nam przydarzyc...czasem warto zapomniec o leku bo on nas blokuje ale to trzeba przerobic w sobie i znalesc rozwiazanie albo isc do psychologa ktory naprawde moze pomoc nam sie z tym uporac zanim przerodzi sie to w
Depresje... Czasami sobie wmawiac ze bedzie dobrze tak dlugo az w to sama uwierze..
(2018-01-08 08:34:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Strach o zycie i zdrowie moje moich dzieci moich bliskich. Strach o sytuacje finansowa. W sumie o jedno i drugie boje sie ciagle
(2018-01-08 10:34:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
Chiałabym mieć trzecie dziecko, a jestem po dwóch cc i jak bylam na sali operacyjnej na drugim cc to pani doktor pow,zebym lepiej nie planowala już 3 dziecka, bo mam taka ienka skore ,ze nie ma gdzie zszywac, i tego się boje najbardziej, ze zajde w ciaze i cos się nie uda:(
(2018-01-09 11:42:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Tak, od zawsze się boję. I tak na prawdę dopiero ostatnio dotarło do mnie ze to nie jest normalne. Pomijając oczywiste zmartwienia czy starczy mi pieniędzy i arachnofobie;)
Ogarnia mnie strach podczas relacji między ludzkich (nie tylko w 4 oczy ale także przez tel i Internet). Np kiedy w przedszkolu czy później w szkole były jakieś występy, albo nawet głupie podniesienie ręki w nowej szkole kiedy pierwsza skończyłam kartkówkę. Albo głupie pójście do sklepu żeby rozumieniu drobne było dla mnie problemem przez kilka lat po przyjeździe do UK bo bałam się odzywać do ludzi. Albo kiedy np po kilku miesiącach związku chciałam powiedzieć chłopakowi że go kocham to ogarniał mnie panika bo bałam się jego reakcji.
Kiedy w nocy palę na ogródku i słyszę jakiś szelest (chodzi tu mnóstwo kotów i jeże) to ogarnia mnie panika że zaraz przez tylna furtkę wyskoczy jakiś psychol z nożem.
Panicznie boję się że coś czai się w ciemności.
Kiedy muszę wyjść np do lekarza czy na spotkanie w pracy to ogarnia mnie strach i chce mi się płakać.
To takie które mi przyszły do głowy na już.

Podobne pytania