Czy dzieci które wychowują się bez ojca,są mniej bystre? ijusia |
2011-09-25 19:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wiem...każde dziecko robi wszystko w swoim tępie,ale moje dziecko nigdy nie usiadło,raczkować zaczeła mając 10m-ce i razem z tym usiadła,chodzić zaczeła mając 14m-ce dziś ma 15,5 i dalej się chwieje;/ kompletnie nie łapie słówek.
Ucze ją cały czas,ale już nerwów nie mam,jestem tuz przed porodem może to ma do rzeczy...w każdym bądź razie dzieci w jej wieku już dawno biegały,i mówiły proste słówka np auto keidy jechał samochód,a moja Karolinka nie potrafi podać mi kaczuszki,choć juz tyle czasu pokazuje jej,że to żółta zabawka to kaczuszka!
Jest kochana bo bardzo radosna,i nie ma z nią problemów,ale naprawdę brak ma wszelkich osiągnięć którymi z dumą mogła bym się chwalić;(
Nie wiem czy to,że tylko ja cały dzień z nią siedze w domu,nie ma na to wpływu,może gdyby rodzina była pełna...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2011-09-25 19:14:06) cytuj
potrafly mowic ?! moj bratanek majac 15 mscy z ledwoscia mowil MIJOSC i ANTA zamiast AUTA czysto wypowiadac slowa zaczal dopiero pozniej...kazde dziecko ma swoje tempo uspokoj sie i wierz z swoja mala zamiast sie na nia denerwowac.
(2011-09-25 19:28:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
michelinka
Ijusia mój synek też wychowuje się bez ojca i raczej wszystko jest ok, dosyć wcześnie zaczął siadać, raczkować, teraz ma 8 m-cy i już kombinuje sam stać i jak się domyślam zaraz będzie chodził, kwestia miesiąca może dwóch, czyli dość wcześnie. Nie uważam żeby brak któregokolwiek z rodziców przyczyniał się do "bystrości" dziecka
(2011-09-25 19:33:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Pozwolę sobie zacytowac Twoje słowa:
"Nie ma nic gorszego niz porównywanie swoich dzieci do innych dzieci !

Jeśli nasz skarb osiągnął coś szybciej od dziecka naszej znajomej która ma małego w podobnym wieku to super,ale nie powinnyśmy się z tego powodu puszyć,i na odwrót,kiedy to nasze dziecko ostatnie zaczyna chodzić,czy robic do nocniczka,to nie ma powodu czuć że jest gorsze.

Naprawdę KAŻDE DZIECKO ROŚNIE W SWOIM TĘPIE!!!!

Ta granica od kiedy do kiedy dziecko powinno osiągnąc kolejny etap jest całkiem szeroka,i zazwyczaj nasze dzieci mieszczą się w niej.

Co z tego że Twój mały wolniej rosnie,jak na nie całe 9m-ce nie jest jakoś chorobowo mały,sama mówisz że lekarze nie stwierdzili nic złego...KOBIETO CIERPLIWOŚCI :)

Niektórzy chłpopcy całe życie to chuchra,a jak nagle wybiją to własna rodzina ich nie poznaje mówiąc że kawał chłopa z nich :)"



Więc kobieto CiERPLIWOŚCI !! :D
(2011-09-25 19:40:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ijusia
Ach rady udzielać komus łatwo,ale samemu ogarnąć podobną sytuacje to juz nie tak łatwo...
Poprostu mam teraz trochę brak cierpliwości,ale dziękuje i tak za krytyke ! Czasem to budzi ze snu...
(2011-09-25 19:51:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Ach rady udzielać komus łatwo,ale samemu ogarnąć podobną sytuacje to juz nie tak łatwo...
Poprostu mam teraz trochę brak cierpliwości,ale dziękuje i tak za krytyke ! Czasem to budzi ze snu...
A kto Cię tutaj krytykuje??
(2011-09-25 20:00:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Wydaje mi się że możesz mieć odrobinę racji... Uważam że jeśli w domu jest wiele osób, które chętnie rozmawiają z dzieckiem, bawią się z nim i poświęcają mu dużo uwagi to dziecko rozwija się szybciej. Nie musi to być koniecznie tata ale np. babcia, rodzeństwo, niania..
Ja zajmowałam się praktycznie sama synkiem do końca 7 miesiąca. Robił normalne postępy tak jak inne dzieci. Jak skończył 7 miesięcy przeprowadziliśmy się do moich rodziców, gdzie mieszkają też moje siostry, babcia. Mały stał się rozchwytywany, każdy brał go na ręce, pokazywał świat, mówił do niego... I w tym momencie zaczął robić niesamowite postępy, dosłownie w ciągu miesiąca nauczył się siadać, wstawać, stawiać pierwsze kroczki, zaczął mówić mama, tata, dziadzia, brumbrum.. i wiele innych prostych słówek. Np. na kaczuszkę do kąpieli mówi kaka a na pieska abla (nie wiem dlaczego). Myślę, że dużo daje obecność innych osób jeśli chodzi o szybkość rozwoju niemowlęcia ponieważ dzieci lubią powtarzać po dorosłych i widząc więcej ludzi mają większą motywację. Mój mały dosłownie wszystko po nas powtarza, nawet jak zabijamy ścierką komary to bierze jakieś ubranie i uderza nim w ścianę. Kiedy mąż prowadzi samochód to on ma swoją kierownicę przy foteliku, kręci nią i powtarza brum brum...
Staraj się mówić do córeczki jak najwięcej, wychodzić z nią do ludzi i nie irytuj się jak coś nie idzie po twojej myśli. Mała ma jeszcze całą masę czasu aby wyrosnąć na wspaniałą i mądrą dziewczynkę.
(2011-09-25 20:32:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
pewnie coś w tym jest... zgadzam się z tym że im więcej osób w domu tym szybciej się dziecko uczy. Kurcze jeśli masz wątpliwości to może zapytaj jakiegoś specjalisty bo jeśli ma spowolniony rozwój to da się to nadrobić specjalnymi ćwiczeniami, a może najzwyczajniej w świecie jest leniuszkiem :) i zaskoczy nas wszystkie niebawem ;) nie trać zapału i nadziei !!
(2011-09-25 22:28:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13
Ijusia moja Gabrysia też wychowywała się bez ojca. Teraz ma już 8 lat i jest jednym z najzdolniejszych dzieci w klasie. Faktem jest, że bardzo wcześnie zaczęła mówic, ale chodzic zaczęła jak skończyła rok. Nie raczkowała w ogóle. Na pewno większa ilośc ludzi przy dziecku pomoga w jego rozwoju, jak pisały inne mamusie. U mnie w domu byli rodzice i 2 siostry. Mimo to Gabi wolała bawic się sama. Moja kuzynka ma syna z tego samego roku i niestety do tej pory słyszę: bo Pawełek to to, bo Pawełek to tamto. Ja jestem dumna z mojej córki i myślę, że ty też powinnaś byc dumna ze swojej. Pokaż jej, że zawsze jest i będzie dla ciebie najważniejsza a to na pewno zaprocentuje. Powodzenia
(2011-09-26 08:55:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karoln
Nie, dzieciaki mówią pojedyncze słowa średnio od 2 lat, jeszcze jest za wcześnie i nie masz się czym martwic, a ojciec raczej tu nie ma znaczenia. Jego strata,że go nie ma, potem będzie żałował, że przegapił ważne momenty.

Podobne pytania