Czy karmiąc piersią odchudzałyście się? rika |
2011-05-13 16:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi o jakieś suplementy diety, mniej jedzenia, no nie wiem. Ogólnie jakaś specjalna "dieta" na odchudzanie.

TAGI

dieta

  

odchudzanie

  

12

Odpowiedzi

(2011-05-13 16:16:53) cytuj
moja dieta nie jest na odchudzanie, ale zapobiegawczo przed bólem brzuszka u małej. wiem, że niektórzy są zdania, że to co się je, nie ma wpływu na pokarm i trawienie u dziecka, mimo wszystko jestem na ryżu, gotowanym kurczaku, chudych serach itd.
przez ten fakt ważę trzy kilo mniej niż przed ciążą. tak więc odchudziłam się, ale nieświadomie, nieplanowanie.
(2011-05-13 16:24:23) cytuj
moja dieta nie jest na odchudzanie, ale zapobiegawczo przed bólem brzuszka u małej. wiem, że niektórzy są zdania, że to co się je, nie ma wpływu na pokarm i trawienie u dziecka, mimo wszystko jestem na ryżu, gotowanym kurczaku, chudych serach itd.
przez ten fakt ważę trzy kilo mniej niż przed ciążą. tak więc odchudziłam się, ale nieświadomie, nieplanowanie.
u mnie, póki karmiłam, wyglądało to tak samo.
(2011-05-13 16:31:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
No włąsnie jak jak karmiłam to że tak brzydko napiszę zarłam wszystko co mi w ręce wpadło i nie w dag tylko w kg a wodę piłam litrami. Ważyłam 3-4 kg mniej niż przed ciążą ale nie każda ma tak dobrze dlatego pytam.
(2011-05-13 16:34:54) cytuj
a jak na to "żarcie wszystkiego" reagowała Zuza? nie było bóli brzuszka, ani problemów z kupką?
(2011-05-13 16:39:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
No właśnie nie dlatego jestem przeciwna stosowaniu diet matek karmiących bo dopóki nie zjesz to się nie przekona+9s*z a nie warto niepotrzebnie się ograniczać bo tym sposobem zabierasz potrzebne składniki odżywcze nie tylko sobie ale tez dziecku. Zwłaszcza, że podczas KP organizm potrzebuje ich więcej.
Jedyne z czego zrezygnowałam to kebab bo uwielbiam go z sosem czosnkowym (ogólnie czosnku i cebuli nie jem) ale małą właśnie po tym sosie brzuszek bolał więc zrezygnowałam. I chyba w szczególnie 836jadłam te zakazane rzeczy bo był sezon na truskawki np :) piłam dużo mleka, właściwie to w litrach. Nie wiem czemu ale miałam straszną ochotę na mleko. Tak jak piszę, mała miała problemy tylko po sosie czosnkowym.
(2011-05-13 16:45:12) cytuj
masz rację.. tylko kiedy jesz wszystko i zauważysz, że dziecku coś jest, to nawet nie masz szans na znalezienie "sprawcy"...
ja wolę nie ryzykować i stopniowo wprowadzam sobie coś nowego. póki co jest dobrze.
(2011-05-13 17:17:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Z tym sosem to od razu wiedziałam :) akurat są rzeczy które jednak mogą wpłynąć niekorzystnie ale każda mama wie co jest najlepsze dla niej i dla jej dziecka :)
(2011-05-13 20:15:21) cytuj
Na początku jak karmiłam to unikałam niektórego jedzenia ale potem stopniowo zaczynałam jeść wszystko :-)
(2011-05-13 21:14:34) cytuj
Rysiek na początku miewał jakieś krostki od czasu do czasu i kolki tak do 6 tygodnia. Polecono mi spisywanie wszystkiego co jem i reakcje dziecka. Nie znalazłam zależności jakiejkolwiek pomiędzy tym co jem a zachowaniem dziecka. Tak oto mój apetyt w czasie karmienia nie znał żadnych ograniczeń. No i zaczęłam tyć... niestety. Postanowiłam się zacząć odchudzać. Nie tam żadna specjalna dieta. Próbowałam przed ciążą różnych metod i jedynie zdroworozsądkowa dieta na zasadzie MŻ skutkowała. Zero chleba, ziemniaków, sera żółtego, warzywa na każdy posiłek, dużo wody mineralnej, co najmniej 5 niewielkich posiłków w ciągu dnia, jedyne słodycze jakich się dopuszczałam to owoce i gorzka czekolada w niewielkich ilościach. Przed ciążą schudłam w ten sposób 10kg. No i postanowiłam teraz wprowadzić w życie taki schemat. Niestety moje dziecko zaczęło robić zielone kupy... które znów zrobiły się żółte kiedy zaprzestałam się odchudzać... Nie dane więc mi schudnąć podczas karmienia stąd wniosek...
(2011-05-13 22:00:11) cytuj
ja na początku miałam dietę eliminującą (mimo tego pochłaniałam wielkie ilości jedzenia - jak zawodnik sumo ;-) - bo mała miała problemy z brzuszkiem, stopniowo zaczęłam jeść wszystko poza truskawkami, bo ją uczulają. Natomiast moja kuzynka dużo przytyła w ciąży i po porodzie od początku odchudzała się karmiąc, jej mała prawie w ogóle nie przybierała na wadze podobno przez to jej niedojadanie...ile w tym prawdy nie wiem...

Podobne pytania