2011-06-27 13:35
|
Witajcie. Chciałam się mniej więcej zapytać jak to wygląda aby złożyć podanie o rozwód (z niczyjej winy) i czy można się ot tak rozwieść czy musi być jakiś konkretny powód?? Np, bicie, znęcanie itd? Nie chcę tu opisywać całej swojej sytuacji. Wszystko jest przemyślane, ale chciałam zaczerpnąć waszej opinii jak to wygląda. Boje się, że nie mam wyjścia innego jak męczyć się z tym człowiekiem. Chcę się z nim rozstać ale mamy ślub cywilny. Od 2 lat jesteśmy w małżeństwie. I jak potem wygląda walka o dziecko?? On grozi mi, że odbierze mi dziecko. Doradźcie mi coś. Potrzebuje porady jak któraś nie chce niech nie odpowiada. Z góry dziękuje. Na wasze komentarze będę odpowiadała pod wątkiem.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jako powód podałam rozkład pożycia małżeńskiego i niezgodność charakterów
A co jeśli mąż np ubzdurał sobie, że go zdradzam itd. I będzie chciał opiekę nad dzieckiem?? Dla sądu to ważne czy kogoś miałam, mam czy coś takiego?? Czy ważne jest bardziej czy jestem w stanie wychować dalej dziecko?? Bo jeśli mąż zgodzi się na rozwód, ale z mojej winy to co wtedy? jak to wygląda??
Hmmm wiesz co Ty tez mozesz sobie ubzdurać wiele rzeczy.Sąd chyba raczej chce dowodów.Ponadto nie wydaje mi się ze z powodu rzekomej zdrady sąd zabrałby Ci prawa rodzicielskie.
Ja od razu złożyłam tez wniosek o umorzenie kosztów sądowych bo nie pracowałam no i małe dziecko miałam
Jesli udowodni Ci zdradę to wtedy bedzie rozwód z Twojej winy i tyle wtedy Ty zapłacisz koszty rozwodu.
Ja od razu złożyłam tez wniosek o umorzenie kosztów sądowych bo nie pracowałam no i małe dziecko miałam
Ale lepiej się z nim dogadaj bo po co ma się to ciągnąć miesiacami.Idzcie na ugodę.
Ja od razu złożyłam tez wniosek o umorzenie kosztów sądowych bo nie pracowałam no i małe dziecko miałam
Dziecko jest całym moim światem. Ja mam na to dowody, że to ja jej wszystko kupuje, zajmuję się nią, chodzę po lekarzach. On tylko pracuje. Ja głównie wszystko koło niej robie. Wstaje w nocy. Boje się, że on zrobi ze mnie szmatę, kurwę, a koledzy potwierdzą itd. Powie, że smsuję z kochankami itd. Tak się tego boje.
Ale to są słowa przeciwko słowom musi mieć dowody.A Ty możesz powiedzieć ze znęca się nad Tobą psychicznie i też możesz mieć na to świadków (koleżanki,rodzina)