Czy masz wyrzuty sumienia że... pes2011 |
2010-11-01 18:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

skoro dziś taki wysyp pytań dotyczący picia alkoholu i palenia papierosów w ciąży. Doloze cos od siebie.

Zastanawiam sie czy mamusie macie jakiekolwiek wyrzuty sumienia ze palilyscie czy pilyscie w ciazy.

TAK mam wyrzuty sumienia
NIE nie mam wyrszutow sumienia

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

18

Odpowiedzi

(2010-11-01 18:46:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pes2011
Coz miala byc sonda ale sie nie dodala.
Ale i tak jestem ciekawa Waszych opini.
(2010-11-01 18:49:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnes00
mnie to juz nie chce sie czytac tych pytan o alkoholu i papierosach. wystarczy poszukac to bylo juz tyle razy walkowane. ale sama jestem ciekawa odpowiedzi.
(2010-11-01 18:55:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
paliłam w ciąży jednego a czasami trzy papierosy dziennie a czasami wcale. Nie mam wyrzutów. Jestem strasznym nerwusem, na ciążę nie byłam przygotowana, miałam depresję ciążową, wiele problemów w trakcie i to naprawdę strasznych problemów. Przed ciążą paliłam ponad paczkę dziennie, później ograniczyłam się do minimum, bardzo zdrowo też się odżywiałam, badałam się bardzo często i robiłam wszystko żeby się nie denerwować. Synek jest zdrowy, radosny i śliczny i urodził się z wagą prawie 4kg, nie miał żółtaczki, nie chorował jeszcze, nawet ciemieniuchy nie miał, dosłownie nic. Robi wszystko wcześniej niż piszą w książkach. Nie mam wyrzutów sumienia i tak poświęciłam życie dla niego i zrezygnowałam dosłownie ze wszystkiego.
(2010-11-01 18:56:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
ze piłam nie mam,były to tylko 3 łyki piwa(nie mogło mi sie że tak powiem beknąć).wiec zaznaczyłam odp.ze piłam bo jak by nie było to wypiłam :P

co do fajek ech...ograniczałam bardzo.wyrzuty miałam(i mam) straszne!ze jak mogłam tak narażać zdrowie mojego synusia.
(2010-11-01 18:57:43) cytuj
Co do papierosów to nie mam bo nie paliłam i nie zamierzam palić. Co do alkoholu... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że lampka wina może mojemu dziecku w jakikolwiek sposób zaszkodzić. Mimo to do tej pory się nie odważyłam, a wyrzuty sumienia już mam ;) A jest taka zasada, że lepiej spróbować i żałować niż nie spróbować i żałować że się nigdy nie spróbowało. Ale nie wiem czy ta zasada jest dobra w ciąży... ;)
(2010-11-01 20:22:35) cytuj
Ja też czasem wypiłam kilka łyków piwa na trawienie, nie wiem czy powinnam mieć wyrzuty sumienia z tego powodu, chyba nie... Innego alkoholu nie ruszyłam...
(2010-11-01 20:48:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Papierosy rzuciłam lata temu i do nich nie wrócę a każdą przyszłą matkę jak widzę z papierosem to mam ochotę walną i to tak porządnie.Sorki ale już tak mam , i pewnie wiele dziewczyn się oburzy. Co do alkoholu to jak się dowiedziałam ,że będzie dzidzia to nie piłam czasem tylko łyk piwka od męża ale pod koniec wypiłam zimnego lecha ale myślałam że język mi w d... ucieknie jak tego nie zrobię i wyrzutów nie miałam.
(2010-11-01 21:38:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly
Papierosów nie paliłam bo rzuciłam wieki temu;)Jeżeli chodzi o picie to przyznam się ,że pare razy mi się wypiło kilka łyków piwka od męża lub ciutke wina.Wyrzutów nie mam,to były bardzo małe ilości.
(2010-11-01 21:46:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
Ja nie piję i nie palę,nie mam na całe szczęście problemu z jakimikolwiek używkami bo przed ciążą także nie piłam i nie paliłam no chyba że kawe z jednej łyżeczki i połową kubka mleka :) na własnym weselu zamoczyłam w sumei tylko usta w szampanie i fakt mam wyrzuty sumienia.
(2010-11-02 00:24:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pik123
a ja miałabym wyrzuty sumienia...na szczęście nie zdarzyło mi się to bo nie palę, a w okresie starania sie o dzidziusia i potem w ciąży, zrezygnowałam z jakiegokolwiek alkoholu.spotykałam się często ze stwierdzeniem, że panikuję, ale wszystkim, którzy twierdzą, że to przesadna ostrożnośc, polecam wpisać w google FAS i poczytać troszkę.to co tam znajdziecie to przypadki ekstremalne, ale problem polega na tym, że nie wiadomo jaka dawka alkoholu i w ktorym momencie poczyni szkody w mózgu waszego maluszka.może się też zdarzyć, że nie wyrządzi żadnej krzywdy, ale tego właśnie nie wiemy i to jest to ryzyko.a dzieciaczki rodza się zdrowe, rumiane, 2 rączki, 2 nóżki, wszystko na swoim miejscu, tylko potem, w wieku szkolnym jedno niepowodzenie,drugie, kolejna porażka i skierowanie na badania do poradni psychologicznej, bo cos z tą edukacją jest nie tak,niby ok ale rozwój jakis nieharmonijny...
wiec po co świadomie fundować naszym ukochanym maleństwom takie życie.na końcu dodam, ze pracuję z dziećmi i spotkałam juz na swojej drodze nie jednego typowego fasowca, a dzieciaczków z różnego typu dysfunkcjami rozwojowymi jest całe mnóstwo i cześć z nich pewnie zawdzięcza to "nicnieszkodzacej" lampce wina do obiadu.
więc dziweczyny 9 miesięcy to nie wieczność można spokojnie odstawić alkohol i papierosy!WARTO!!

Podobne pytania