Ja mam duże wsparcie w moim S :-) Jest przy mnie cały czas i dba o mnie . Czasem mnie to wnerwia, że chucha i dmucha jak na jajeczko... nawet własnej torebki sama nie mogę nosić :D
(2012-09-03 21:19:07)
cytuj
dba o mnie w granicach normy:) np. nie kaze mi dzwigac i wscieka sie gdybym to robila, wiec zeby sie nie narazac, to zawsze jak zrobie zakupy to dzwonie po niego zeby przyjechal rowerkiem po nie:)ndal sama gotuje obiady...tu sie nie zmieniło:) ale czesto podaje mi cos jesli mi sie nie chce wstac:)ogolnie dobry z niego chopok:):):)
(2012-09-03 21:19:36 - edytowano 2012-09-03 21:48:54)
cytuj
Mój Kochany mężuś pomaga/pomagał mi we wszystkim, mogę na niego zawsze liczyć.
Wspieramy się i pomagamy sobie nawzajem w każdej sytuacji.
(2012-09-03 21:23:46)
cytuj
oo..moj baardzo mi pomaga...sprzata kuwete, scieli i zasciela łóżko, myje podłoge, odkurza, myje klatke schodowa, nosi zakupy, aktywnie uczestniczy w podnietach zwiazanych z zakupami rzeczy dla dziecka, a ogolenie zawsze rwal sie do gotowania, prowadzenia auta...ostatnio nawet pomaga mi sie golic gdzie niegdzie i baaardzo mu sie to podoba :)
(2012-09-03 22:04:07)
cytuj
mój mąż uważa że powinnam cały czas leżeć i broń boże sie tylko nie zmęczyc;p a ja mam dużo sił i wcale nie potrzebuje wiekszej pomocy z jego strony;p tzn ja gotuje i zmywam a resztą zajmuje się mąż :)
(2012-09-03 23:03:07)
cytuj
hej... moj maz bardzo mi pomaga i troszczy sie o nasza trojke :-D czyli mnie,mojego synka i tego malego w brzuszku :-D ... masuje jak trzeba,nosi torebke jak mi ciezko po schodach isc,itp itd, czyta duzo o ciazy,co i jak :-) jest bardzo kochany,przed ciaza tez pomagal,czy to przy obiedzie czy sprzataniu,nie moge narzekac,wrecz przeciwnie :-)
(2012-09-03 23:16:17)
cytuj
