Czy sa na forum mamy ktore z wlasnego wyboru nie karmily piersia lub karmily bardzo krotko? kajka23 |
2013-06-04 15:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Co was do tego sklonilo i czy spotkalyscie sie z tego powodu z negatywna reakcja otoczenia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2013-06-04 15:17:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka
Ja zrezygnowałam z karmienia piersią po 3 miesiącach, z własnej woli. Czułam się jak dojna krowa, jak "niewolnica własnego cyca"... Żeby gdzieś wyjść, musiałam siedzieć, odciągać to mleko... Nie, to nie dla mnie. Zrezygnowałam i nie żałuje, teraz obie z córką jesteśmy zadowolone ;-) Spotkałam się z negatywną reakcją mojej mamy, ale przeszło jej po czasie, gdy zobaczyła, że małej o wiele bardziej pasuje jedzenie z butelki :)
(2013-06-04 15:22:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
karmiłam 2,5 miesiąca. Cały czas musiałam dokarmiać bo wył, że głodny. Jak w jednym cycku zrobiło się sucho odstawiłam małego i bardzo ciesze się z tej decyzji. Zrobił się spokojny, kolki minęły, spał dłużej... reakcja otoczenia? poza moją mamą wszyscy wieszali na mnie psy. Jak to?! dlaczego?! będzie grube! będzie chore! więź z dzieckiem stracisz!! boszszsz... jakoś dziecko mam zdrowe, wagę ma wzorcową i nie czuję żebym coś straciła. Wręcz odzyskałam wolność (uwolniłam się od cyca) :)
(2013-06-04 15:24:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
Ja karmiłam 6 tygodni gdyż miałam wrażenie że mała się nie najada,a poza tym źle się czułam w swoim ciele nie mogłam prowadzić diety itp. Wiem że to egoistyczne podejście ale wychodzę z założenia że gdy ja będę szczęśliwa i i dziecko
(2013-06-04 15:26:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
Ja karmiłam 6 tygodni gdyż miałam wrażenie że mała się nie najada,a poza tym źle się czułam w swoim ciele nie mogłam prowadzić diety itp. Wiem że to egoistyczne podejście ale wychodzę z założenia że gdy ja będę szczęśliwa i i dziecko
pierwszą córeczkę też karmiłam mm i jest zdrowa ma już 4 lata i więzi z nią nie straciłam nie spotkałam się z negatywną opinią na szczęście ale uważam że to nasze dzieci i nasze decyzje
(2013-06-04 15:29:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence
Żadnej z córek nie karmiłam piersią,zwyczajnie nie chciałam.Spotkałam się z opiniami typu-gdybyś karmiła piersią,byłoby lepiej dla dziecka,ale zaraz ucinałam takie wywody.Uważam,że karmienie dziecka to indywidualna sprawa każdej mamy i nikomu nic do tego.
(2013-06-04 15:47:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80
ja karmilam nie caly miesiac zrezygnowalam bo mala nie lapala sutka nawet naklatka nie pomagala i jeszcze ja dokarmialam bylam wkonczona i zrezygnowalam dodam ze mialam komplikacje po cc wszystko mnie bolalo nie dalam rady
(2013-06-04 16:21:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
A ja powiem wam,że ja spotkałam się z dziwną sytuacją.Starszą córkę(2,5 roku) karmiłam tylko 5 tygodni i to dokarmiałam mm bo miałam mało pokarmu.Jak zrezygnowałam każdy mi mówił "no pewnie po co się męczyć, itp.".Teraz druga córa ma prawie miesiąc i karmie tylko piersią i każdy się dziwi,że mi się chce,że przy dwójce dzieci to na pewno męczące.Wszędzie słyszę o terrorze laktacyjnym a ja się z tym nie spotkałam.
(2013-06-04 16:33:46 - edytowano 2013-06-04 16:34:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Staszek był wyjątkowo trudnym dzieckiem. Nie chciał nam spać, ciągle wisiał na cycu, ja nie mogłam wyjść sama z domu, bo miałam problem z odciąganiem mleka. Piersi pełne, dziecko cały dzień je a pomiędzy posiłkami płacze. Jak miał 3 miesiące okazało się, że jestem chora i muszę zacząć się leczyć, więc zakończyłam karmienie. Ponieważ mamy mocny nacisk ze strony społeczeństwa na karmienie cycem czułam się jakbym robiła dziecku krzywdę. Dodam, że przed zakończeniem karmienia okazało się, że Mały ma skazę białkową, więc skorygowałam swoją dietę.
Po pierwszej butli poleciały mu łzy z oczu, uśmiechnął się i zasnął... Zaczął ucinać sobie drzemki w ciągu dnia i więcej spać w nocy. Ja mogłam wyjść do lekarza bez nerwów, że jak kolejka będzie za długa to będę musiała wrócić do domu. Staszek zrobił się pogodnym dzieckiem, minęły kolki, ustalił sobie pory snu i zaczął normalnie przybierać na wadze.
Mojemu mężowi było głupio, że naciskał na pierś.

Głodziłam swoje dziecko, bo wszyscy powtarzali, że karmienie piersią jest najlepsze. Z mojego doświadczenia wynika, że to gówno prawda. Ja byłam karmiona tylko piersią, a znaczną część swojego dzieciństwa spędziłam w klinikach oddalonych od rodziców o 150 km. Cudowna moc mleczka nie uchroniła mnie przed chorobami.

Drugie dziecko będę karmiła wyłącznie mm i mam gdzieś co będzie mówić rodzina i znajomi. Nie ich sprawa.
(2013-06-04 16:51:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Nie karmiłam z wlasnego wyboru od razu w szpitalu poprosilam o butelke , dla mnie jest to obrzydliwe i tyle . Reakcje jesli negatywne to słyszalam tylko w Pl od kolezanek ktore karmiły piersia , w UK gdzie mieszkam nikt sie temu nie dziwił , ale tutak karmi piersia maks 10% matek ...
(2013-06-04 17:56:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128
ja zaraz po porodzie praktycznie pokarmu nie mialam i musieli mi synka polozne dokarmiac w szpitalu, niestety pokarmu nie wiele przybylo staralam sie malego dostawiac do piersi ale wiecej bylo krzyku ze nie najadal sie..wiec jak wrocilam do domu staralam sie odciagac pokarm nawet jakby to byly sladowe ilosci i podawac mu najpierw moj pokarm a potem sztuczne mleko..teraz po 3tyg od porodu (a 2tyg po wyjsciu ze szpitala karmie malego tylko sztucznym i wcale nie zaluje ze nie mam pokarmu, mimo to ze pokarm matki jest najzdrowszy ale coz niestety los nie obdarzyl mnie duza ilsocia mleka )

Podobne pytania