Czy warto to kupić? «konto zablokowane» |
2011-10-07 21:04
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Już jakiś czas temu widziałam go w Smyku, ale po pierwsze cena zniechęcała (jeszcze nie bardzo zdawałam sobie sprawę ile mogą kosztować zabawki), a po drugie wiek syna był jeszcze nieadekwatny ;)

A teraz jest promocja w Tesco:
http://www.promobaby.pl/promocja-4282.html

No i zastanawiam się nad zakupem. Ale czy warto? Dzieci lubią takie coś?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

18

Odpowiedzi

(2011-10-07 21:07:32) cytuj
mam takie cos, dostalam, mloda nie umie narazie jezdzic na tym, czy tam odpychac się, generalnie nie interesuje ją w ogole chyba,ze siada i ja ją ciagne albo wali w klakson.
jesli nie dostalabym tego to bym nie kupila.
(2011-10-07 21:08:29) cytuj
Mój maluszek jest mały więc nie odpowiadam na swoim przykładzie. Ale u wszystkich znajomych mających większe dzieci to była chyba ich ulubiona zabawka. Non stop jeździły w tą i z powrotem popisując się hihih Warto, jak najbardziej, ja napewno nie omieszkam kupić, no i rzeczywiście cena obniżona o niemałą kwotę. Nie wiem jak będzie z Twoim małym ale wszystkie mi znane osobiście dzieci bardzo lubią takie jeździki
(2011-10-07 21:18:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
U nas sprawdza sie rewelacyjnie.Wiele razy pisalam tu o chicco quatro 4w1, ktory posiadamy (http://allegro.pl/chicco-auto-quatro-4w1-jezdzidlo-pchacz-bujak-i1810100628.html).Maly dostal go na roczek chwilke przed roczkiem i poczatkowo czarno to widzialam,ale jak sie okazalo byl zwyczajnie za maly.Zabawka na dobre weszla w obroty jak maly mial mniejwiecej poltora roku i do dzis maly jezdzi samochodem wszedzie :).
(2011-10-07 21:19:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Chyba warto, ale wydaje mi się że Ryś jest jeszcze za malutki... Jak będzie już chodził i umiał na to wejść to można myśleć o zakupie.
U koleżanki był taki samochodzik i jej syn miał roczek jak ostatnio go pilnowałam, wtedy jeszcze nie umiał się tym bawić (chodził już), musiałam go sadzać i wozić, wtedy było zainteresowanie. Gdy przestawałam się z nim bawić, nie wiedział co robić i było zero zainteresowania tą zabawką.
(2011-10-07 21:21:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
u nas podobnie jak u ksiezniczkim i taki sam jeżdzik. dostał jak miał rok, lubił jak się go woziło, pod warunkiem ze z dużą prędkością. odpychać do dzisiaj potrafi się tylko do tyłu ;) ale lubi wspinać się na to i stać. ale generalnie szału jakiegoś wielkiego nie ma, pokrywki i szafki ciekawsze ;)
(2011-10-07 21:24:45) cytuj
Dla mojego syna to najlepsza zabawka :) Ma jeździk pchacz kubusia puchatka (samolot z tygryskiem) i uwielbia go. Samolot ma świecące śmigło i masę melodyjek. Nie wiem jak ten, który jest w promocji w Tesco, ale zawsze możesz rozejrzeć się jeszcze na allegro.
Nasz kosztował 160 zł, więc nie wiele więcej.
(2011-10-07 21:26:43) cytuj
Chyba warto, ale wydaje mi się że Ryś jest jeszcze za malutki... Jak będzie już chodził i umiał na to wejść to można myśleć o zakupie.
U koleżanki był taki samochodzik i jej syn miał roczek jak ostatnio go pilnowałam, wtedy jeszcze nie umiał się tym bawić (chodził już), musiałam go sadzać i wozić, wtedy było zainteresowanie. Gdy przestawałam się z nim bawić, nie wiedział co robić i było zero zainteresowania tą zabawką.
Zdaje się, że ten jeździk służy też za pchacz, ma podnoszone siedzenie. Dla dziecka rozpoczynającego chodzenie to idealna zabawka :)
(2011-10-07 21:34:18) cytuj
Nie uznajcie mnie za wariatkę, ale już szukam prezentów pod choinkę :D Spora rodzina i żeby nie zbankrutować przed Wigilią, to już zaczynam wyczajać promocje. A poza tym Rysiek 26 grudnia ma roczek, mamy też w rodzinie chrzciny, więc okazji jest sporo.

Dzięki za rady. Zdecydowałam się na zakup :)
(2011-10-07 21:38:11) cytuj
Nie uznajcie mnie za wariatkę, ale już szukam prezentów pod choinkę :D Spora rodzina i żeby nie zbankrutować przed Wigilią, to już zaczynam wyczajać promocje. A poza tym Rysiek 26 grudnia ma roczek, mamy też w rodzinie chrzciny, więc okazji jest sporo.

Dzięki za rady. Zdecydowałam się na zakup :)
No jeśli Ty jesteś wariatka to ja też ;) Bo również rozpoczynam świąteczną "gorączkę zakupów" :)

Podobne pytania