Czy wasi partnerzy... aanita92 |
2016-03-19 08:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Maja pretensje lub jakis problem z tym ze idziecie lub jedziecie gdzies z dzieckiem dziecmi np na urodziny, do jakiejs rodziny a sam nie chce bo jest zmeczony praca itd itp

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2016-03-19 08:50:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022
Może nie pretensje ale marudzi, że nie jedzie bo jest zmęczony i chce posiedzieć w domu i często się nie dziwię bo cały tydzień jest poza domem . W rezultacie w 99% i tak w końcu idzie
(2016-03-19 08:50:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
Nie bo mieszkamy daleko od wszystkich.
(2016-03-19 08:54:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Może nie pretensje ale marudzi, że nie jedzie bo jest zmęczony i chce posiedzieć w domu i często się nie dziwię bo cały tydzień jest poza domem . W rezultacie w 99% i tak w końcu idzie
Ale jak pojechalibyscie sami to mial by pretensje?
(2016-03-19 09:06:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022
Może nie pretensje ale marudzi, że nie jedzie bo jest zmęczony i chce posiedzieć w domu i często się nie dziwię bo cały tydzień jest poza domem . W rezultacie w 99% i tak w końcu idzie
Ale jak pojechalibyscie sami to mial by pretensje?
Nie. Dla niego takie wyjście było by jeszcze lepsze. Posiedziałby w spokoju . Często jeżdżę sama z synem do swoich rodziców czy też do teściów
(2016-03-19 09:44:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Nie....ale on ze mną chodzi/jeździ przeważnie...
(2016-03-19 10:28:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
A u Ciebie?
No wlasnie uslyszalam dzis ze on jutro ma wlne i chce posiedziec z dzieckiem w domu a my jedziemy na urodzinu.....
Jego siedzenie wyglada zazwyczaj tak ze wyjdzie na 2h z nim na dwor a potem i tak lezy i ja sie jak zwykle nim zajmuje...
A on ma 27 mcy i potrzebuje glownie dzieci rowniesnikow a nie tylko doroslych..
Zreszta nie ma o czyn mowic i tak pojedziemy i tak. Taka okazja zdarza sie bardzo bardzo rzadko
(2016-03-19 12:11:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909
raczej do rodziny jeździmy razem i jak on ni ma ochoty to zostajemy wszyscy w domu ;)
czasami zawozi mnie z synkiem do koleżanki i w tym czasie robi sobie coś, co ma do zrobienia , nigdy nie ma z tym problemów;)
(2016-03-19 12:17:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Niee nie ma. Do rodziny jeździmy razem ale nie ma problemu z tym, żebym pojechała z dziećmi 400 km na kilka dni do przyjaciółki, czy na parę h do koleżanki tu na miejscu
(2016-03-19 14:48:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Jeździmy razem z reguły wszędzie ( jeśli to łikend), czasem jadę sama w tygodniu, ale siłą rzeczy trudno żebym siedziała pięc dni w tygodniu odcięta od społeczeństwa kiedy On jest w trasie. Spięć więc nie mamy.

Podobne pytania