Dania ze słoiczka. Ile podać?? anika00 |
2011-03-30 13:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ile podawałyście dzieciom dania ze słoiczka gdy zaczynałaś je wprowadzać??
Ja swojej podałam ok. pół słoiczka zupki jarzynowej, i myślałam że się tym najadła ale Ona zaczęła mi płakać i dorobiłam Jej 90 ml. mleczka. Zjadła i się uspokoiła. Zastanawiam się czy to nie za dużo na 5 miesięczne dziecko?? Potraktowałam to jako jeden posiłek.

TAGI

dania

  

słoiczka

  

14

Odpowiedzi

(2011-03-30 13:05:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
na początku po 1-3 łyżeczki.co 2dni(bo takie robiłam odstępy między nowościami)zwiększałam porcję.
po około 3tyg.zjadał cały słoiczek.i tym zastępowałam porcję mleczka
(2011-03-30 13:05:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
ale taki duży czy mały słoiczek? jak czasem zdarzy mi się dać słoiczek to taki jeden duży mi zje cały sam(tak od ok 6 mies zjadał cały wcześniej trochę zostawiał)
(2011-03-30 13:09:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anika00
dla dzieci po 4 miesiącu są małe słoiczki tylko 125ml. Takiego pół zjadła + 90ml mleka. I nie wiem czy to nie za dużo na jeden posiłek??
(2011-03-30 13:12:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84
Ja na początku też tak robiłam, bo po prostu nie chciała jeść nowych rzeczy, ale potem zaczęłam jej podawać łyżeczką tez np. banana i jak się przyzwyczaiła do tego to chętnie wcina.Teraz zjada cały mały słoiczek ok 130 g.Jak chce zjeść więcej i nie wypluwa to dawaj tyle ile chce, może jej zasmakowało i zje cały słoiczek:)
(2011-03-30 13:17:46) cytuj
A moje dziecko nienawidzi tych zupek ze słoiczków.Byliśmy raz u teściów i chciałam mu dać na obiadek coś tam z jagnięciną i ryżem,to pluł po całej kuchni(zaznaczę że ja to potem musiałam sprzątać,bo teściowa ma bzika na punkcie czystości!).On je mi tylko gotowane przeze mnie zupki...Szkoda,bo czasami podanie słoiczka jest wygodniejsze :-)a on za cholere nie chce! Aż go tak śmiesznie trzepie:-)))Deserki owszem,ale zupki za chiny ludowe!!!
(2011-03-30 13:20:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84
Ja też gotuję sama , ale trzymam w tych słoiczkach, bo są wygodne i wiem ile dziecko zjadło:) Faktycznie te zupki ze słoika są okropne:(
(2011-03-30 13:25:15) cytuj
Racja edytka,jak ja tego spróbowałam........Fuj!!!Nie dziwię się że tego nie chce jeść,Nie ma jak mamusia ugotuje:-)))Ja gotuję co drugi dzień i trzymam w takich pojemniczkach z zamykaniem z Tupperware(nie wiem czy znacie,taka firma co ma rzeczy do kuchni,dość fajne).Zjada prawie cały pojemniczek na raz ,a tam jest ok 200 ml:-)))
(2011-03-30 13:37:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma
Mój wcina wszystko co mu dam:) Ze smakiem zjadał dynie z ziemniaczkiem(chociaz mi to strasznie śmierdziało) i dzisiaj probowalismy brokuły(ja bym tego nie jadła). Na początku trochę się ździwił,a potem ochoczo otwierał buźkę.

Jedzonko wprowadzałam stoponiowo. Kilka łyżeczek jednego dnia, następnego znowu kilka, potem pół słoiczka. Przez ok tydzień podaję ten sam rodzaj słoiczka(np. marchewkę z ziemniaczkiem).Jak jest ok próbujemy coś nowego(dynia z ziemniaczkiem).Potem jest popitka cycem:)
Od dzisiaj zamierzam spróbować dawac po całym słoiczku.
(2011-03-30 14:07:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Ja zaczelam wprowadzac sloiczki jak Maly mial 3,5 miesiaca i od razu dawalam cale :) Wcinal az mu sie uszy trzesly i tak jest do tej pory, tylko rozmiary sloiczkow zwiekszam :)
(2011-03-30 15:26:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziaaa
A moje dziecko nienawidzi tych zupek ze słoiczków.Byliśmy raz u teściów i chciałam mu dać na obiadek coś tam z jagnięciną i ryżem,to pluł po całej kuchni(zaznaczę że ja to potem musiałam sprzątać,bo teściowa ma bzika na punkcie czystości!).On je mi tylko gotowane przeze mnie zupki...Szkoda,bo czasami podanie słoiczka jest wygodniejsze :-)a on za cholere nie chce! Aż go tak śmiesznie trzepie:-)))Deserki owszem,ale zupki za chiny ludowe!!!
@Madziorka mamy tą samą sytuacje hehe obiadki słoiczkowe beee ale moje to je aż sie uszy trzesą :)

Podobne pytania