Dlaczego dziecko musi byc jak najwczesniej ochrzczone ? pawlakboj |
2013-12-11 08:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Bo szatan opęta jego dusze O.o

Trzymajcie mnie bo zaraz komus zrobie krzywde !

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2013-12-11 09:58:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
No kuzwa te tesciowe sa walniete. Moja mi juz chrzestnych wybrala a ja jej na nosie zagralam bo tez mam rodzenstwo i to moja siostra jest chrzesna a nie z jej rodziny jak chciala jej bratanica ktora nawet jak się czuje nie spytala jak bylam w ciazy. Z chrzcinami tez gonila ale zrobilismy tak jak uwazalismy ze będzie dobrze.
(2013-12-11 10:18:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
okretka
Ludzie starszego pokolenia wierzą, że jakby się coś dziecku stało, jakiś wypadek czy coś to lepiej jak dziecko było ochrzczone, bo wtedy odchodzi jako chrześcijanin. Kiedyś było chyba więcej wypadków, służba zdrowia działała gorzej i dzieci częściej umierały. Ja nie umiem myśleć takimi kategoriami, jakby się mojemu dziecku coś stało. A tak ogólnie to nie stresuj się czyimś gadaniem. Każdy ma prawo robić jak uważa i chrzcić wtedy kiedy mu pasuje.
Ludzie straszego pokolenia :)
Tesciowa ma 45 lat :D
a moja babcia 82 i smiala sie ze o czyms takim nie slyszala
Teściowe tak mają, że się czepiają. Widocznie ma zacofane myślenie :) Ja chrzciłam synka jak miał 2 miechy i wg mojej to było późno. A wcześnie bardzo chorowałam tak, że nie miałam siły nawet chodzić. Ale moje zdrowie nieważne. A ogólnie to zaraz jak przyjechałam ze szpitala to mi powiedziała, ze z nieochrzczonym dzieckiem nie powinnam wychodzić na spacer. Bo mi ktoś może zauroczy. Szkoda gadać
(2013-12-11 10:54:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
U nas jest to samo ;/ mala ochrzcimy w kwietniu jak bedzie miala 9 msc. Kazdemu pasuje bo bez problemu rodzinka wezmie sobie wolne a i my bedac teraz w Pl wszystko na spokojnie zalatwimy. Moja tesciowa jest WIELKA chrzescijanka i niestety ciagle slysze jak to powinnam wychowywac dziecko w wierze.
(2013-12-11 10:57:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Ja nigdy z tym sie nie spieszyłam, trochę śmieszy mnie taki pęd do tego... Poczekałam sobie spokojnie do wiosny, jeden syn miał 5 m-cy, a drugi 7
(2013-12-11 11:00:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi
nie wiem jak teraz kosciol sie na to zapatruje, ale kiedys wpajano ludziom ze nieochrzczone dziecko owszem trafi do nieba, bedzie szczesliwe ale nigdy nie zobaczy Boga.
Czyli wedlug kosciola dzieci z Afryki do ktorych nie dotarl ksiadz misjonarz sa z gory skazane na to ze Boga nie zobacza - pech ze sie urodzily w Afryce :| ABSURD!!!
(2013-12-11 11:35:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
moj mial 11 mcy jak byl chrzczony i jakos różnicy nie widze zeby po aniołek sie z niego zrobił.
(2013-12-11 15:04:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
albercik195
A co z dziećmi które nie są chrzczone?!To szatany?!
(2013-12-11 18:15:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132
Ludzie starszego pokolenia wierzą, że jakby się coś dziecku stało, jakiś wypadek czy coś to lepiej jak dziecko było ochrzczone, bo wtedy odchodzi jako chrześcijanin. Kiedyś było chyba więcej wypadków, służba zdrowia działała gorzej i dzieci częściej umierały. Ja nie umiem myśleć takimi kategoriami, jakby się mojemu dziecku coś stało. A tak ogólnie to nie stresuj się czyimś gadaniem. Każdy ma prawo robić jak uważa i chrzcić wtedy kiedy mu pasuje.
Ludzie straszego pokolenia :)
Tesciowa ma 45 lat :D
a moja babcia 82 i smiala sie ze o czyms takim nie slyszala
U mnie jest taka sama sytuacja. Na początku zwodziłam teściową, że ochrzcimy kiedyś. W końcu miarką się przebrała, codziennie mi o tym mówiła i musiałam ją brutalnie uświadomić, ŻE MA WIELKI CHUJ DO GADANIA, BO TO MY Z MĘŻEM WYCHOWUJEMY DZIECKO, A NIE ONA!
Ciach bajera i już tak nie naciska, ale głupie gadki się jeszcze nie skończyły. Nie ochrzczę nigdy dziecka, niech samo kiedyś zadecyduje. Jeżeli będzie chciał żyć jak chrześcijanin to bóg się nie obrazi na pewno ;)
U mnie podobnie,jeszcze małego nie ochrzciliśmy ale nie powiem nacisk ze strony rodziny jest.. szczególnie te starsze pokolenie. '' Bo jak to tak,ponad dwa miesiące już a jeszcze nie chrzczony'' albo '' ochrzczone dziecko lepiej się chowie '' to najlepsze ;p ale zlewam na to.Moje dziecko i sama najlepiej wiem kiedy jest odpowiednia pora na chrzciny.
(2013-12-11 20:15:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r
Gowno prawda, chrzcimy nasze dzieci z tradycji, zadko kiedy z wiary.

Osoba chrzczona powinna byc swiadoma sakramentu.

Podobne pytania