Do kamilkaa97 izabela8401 |
2012-02-18 10:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chciałam zapytać co myślicie na ten temat.. Zastanawiam się nad imieniem dla synka i nie wiem co wybrać. Sergiusz mi się bardzo podoba, ale chciałam uczcić jakoś pamięć po moim zmarłym bracie i dać mu na imię Michał... Jest jeszcze Krystian. Co myślicie.?

Rozmawiałaś na ten temat z rodzicami?
Mój mąż też miał siostrę - Martę.
Podobało mi się to imię i tak się zastanawiałam może damy tak córce.
Kiedy rodzice męża się dowiedzieli jego tata porozmawiał ze mną na osobności, poprosił żebym tego nie robiła. Powiedział że będzie mu przypominała ich córeczkę a to dla nich nie jest miłe wspomnienie - śmierć dziecka nie jest dla nikogo miłym wspomnieniem.
Julka na dodatek miała urodzić się 1.06 tak jak ich córka, na szczęście cc przełożono na 2.06- ale na to już nie miałam wpływu. Porozmawiaj może najpierw z rodzicami co myślą o tym imieniu i czy nie będą do nich wracały niemiłe wspomnienia.
Przepraszam jeżeli w jakiś sposób Cię uraziłam nie chciałam, po prostu to co napisałaś przypomniało mi naszą sytuację.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-02-18 10:33:44) cytuj
ja pomyślałam dokładnie tak samo, dlatego zaznaczyłam imię Krystian..rozumiem że chciałabyś uczcić jakoś pamięć braciszka,ale nikt nigdy nie zajmie jego miejsca w Waszych sercach,więc może faktycznie porozmawiaj jeszcze z rodzicami i przemyśl to jeszcze raz, a pózniej zrób tak jak Ty czujesz i uważasz..
(2012-02-18 11:00:52) cytuj
mój brat ma imie po swoim zmarłym kuzynie . Nasz kuzym zmarł jak miał kilka miesiecy :/
(2012-02-18 11:14:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
mój brat ma imie po swoim zmarłym kuzynie . Nasz kuzym zmarł jak miał kilka miesiecy :/

Wydaje mi się że kuzyn to nie brat i siostry dziecko to już troszkę dalsza rodzina i rodzice inni. Zresztą każdy robi jak uważa. Pisząc to nie chciałam nikogo urazić napisałam tylko sytuację z naszego domu.
(2012-02-18 11:45:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka
Mój synek ma imię po swoim pradziadku który zmarł 03.09.2010 roku a ja 14.09.2010 zaszłam w ciążę.
(2012-02-18 11:52:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
to, o czym pisze @izabela to jedno...

ja bym zwróciła uwagę na jeszcze inną rzecz - nadając imię dziecku po kimś, obciążamy go nieświadomie pewną historią. w jakimś sensie nasze nastawienie do dziecka się zmienia. np. nieświadomie oczekujemy, ze zastąpi nam osobę, która zmarła. szczególnie, gdy różnica wieku jest niewielka, lub gdy ktoś zmarł tragicznie. albo oczekujemy, że dziecko zrealizuje to, czego nie udało się zmarłej osobie. Twoi rodzice też mogą trochę inaczej patrzeć na wnuka o imieniu ich syna. może nie być im przykro z tego powodu, ale mogą nieświadomie wchodzić w rolę rodziców względem niego, zamiast dziadków.
wiesz, tak mówią teorie psychologiczne, ale w praktyce tez często się z tym spotykam.

@kamilkaa, mnie by się podobało Sergiusz Michał :)
(2012-02-18 12:11:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
Tu nie chodzi o dziadków pradziadków kuzynów czy sąsiadów tylko o swoją najbliższą rodzinę o dom w którym się mieszka lub mieszkało i o własnych rodziców. Ja po rozmowie z męża tatą stwierdziłam że tego nie zrobię skoro mam nowo narodzonym maleństwem sprawiać ból innym. Każdy robi jak chce może kamili rodzice nie będą mieć nic przeciwko jeszcze tego nie wiemy, może będą się cieszyć jej propozycją.
(2012-02-18 13:07:45 - edytowano 2012-02-18 13:09:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe
Ja bym nie dawala tak dziecku na imie... bo kojarzylo by mi sie tylko ze zmarla osoba... nie wiem czemu ale tak juz jest. Ta bliska osoba zawsze bedzie w Naszych sercach ale nie obarczajmy dziecka tym samym imieniem dla zasady.

A Michał zaznaczyłam tylko dla tego że moj partner ma tak na imię i mi się najabrdziej podobało od pozostałych.
(2012-02-18 13:32:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Wszystko zależy od podejścia do sprawy. Mój synek dostał drugie imię po moim zmarłym tacie. Nie ukrywam, że to był w jakiś sposób hołd złożony mojemu tacie, jakoś podświadomie mam też nadzieję, że synek odziedziczy wiele cech po dziadku. W naszej rodzinie mój synek nikomu nie przypomina o śmierci taty, wręcz przeciwnie wszyscy się cieszą, że ma tak na imię, że cząstka mojego taty choćby w tym imieniu jest z nami nadal. I nie sądzę, że obciążyłam dziecko jakąś traumatyczną historią.
(2012-02-18 17:47:14) cytuj
przypuszczam,że zmarły braciszek @kamilkaa97 był jeszcze dzieckiem, w takim wypadku na pewno nie dałabym takiego samego imienia.
O czym innym piszesz Ty @fantasmagoria-nadawanie dzieciom imion po dziadkach czy pradziadkach-pierwszych imion czy drugich, to jest zupełnie inna sprawa!
Np. mój ojciec nosi imię po swoim zmarłym dziadku-poprostu moi dziadkowie, a jego rodzice chcieli uczcić pamięć mojego pradziadka. Za to Mojemu wujkowi zmarł synek,nie żył nawet jednego dnia..ochrzcili go na szybko w szpitalu..pózniej urodziła im się córa-moja kuzynka,obecnie ona ma 17 lat i nie wierzę,że kiedykolwiek da swojemu dziecku imię takie, jakie nosiłby jej starszy brat..bo pomimo ubiegu tylu lat, to wujek z ciocią wciąż tak samo kochają swojego zmarłego synka i dla nich byłoby to bardzo ciężkie, bo na każdym kroku patrząc na wnuka,zastanawialiby się jaki byłby ich synek..
Takie jest moje zdanie.
(2012-02-18 21:28:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
No fakt-co innego dostać imię po dziadku, a co innego po zmarłym braciszku.

Podobne pytania