Do kobiet które urodziły martwe dziecko!!! PIILNE anetka24 |
2012-05-26 22:03
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam. Urodziłam martwą córeczkę:( w 36 tyg okazało się że mojej Amelce nie bije serduszko.Wywołali mi poród i musiałam urodzić naszego aniołka.Przyczyna nie znana cała ciąża przebiegała bez żadnych problemów.Czekamy na wyniki sekcji.Cały świat mi się zawalił życie straciło sens ogromny ból zal i pustka i to uczucie jak by mi wyrwano serce.Mam pytanie może ktoś mi odpowie po jakim czasie po urodzeniu martwego dziecka możemy się starać o dzidzie??? pozdrawiam was gorąco i proszę o wsparcie:(

TAGI

Dodaj tag

  

20

Odpowiedzi

(2012-05-26 22:08:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna
Bardzo mi przykro :( Nie załamuj się, próbuj dalej. Trzymaj się :*
(2012-05-26 22:08:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna
Bardzo mi przykro :( Nie załamuj się, próbuj dalej. Trzymaj się :*
(2012-05-26 22:11:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
O Boże :( strasznie Ci współczuję... :( trzymaj się jakoś. Trzymam kciuki żebyś szybko zaszła w kolejną ciążę i żeby wszystko było dobrze. Bądź dzielna.
(2012-05-26 22:14:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evellla1988
[*] Głowa do góry!!! Jeśli rodziłaś naturalnie powinnaś odczekać te 6 tygodni a potem zacząć się starać! Powodzenia życzę i 3maj się :*
(2012-05-26 22:15:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
Przykro mi:(
Myślę,że starać się możesz po tym aż wszystko się oczyści bo była to już duża ciąża. Najlepiej odwiedź ginekologa , on Cię zbada i powie czy już możesz. Trzymam kciuki i powodzenia. Wiem,że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu także przemilczę. Trzymaj się..
(2012-05-26 22:16:37) cytuj
Tak bardzo Ci współczuję, nie potrafię nawet sobie wyobrazić co czujesz, to musi być straszne. Ale nie poddawaj się, na pewno następnym razem urodzisz zdrowe, śliczne dzieciątko. Zyczę Ci tego z całego serduszka, trzymam kciuki i powodzenia życzę .
(2012-05-26 22:27:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
qnia89
miałam to samo z tym że we wcześniejszej ciąży lekarz kazał odczekać minimum pół roku żeby wszystko wróciło do normy ale udało nam się dopiero po dwóch latach może i lepiej bo to będzie nowe inne dziecko bo tamtego nam nie zastąpi weź pod uwagę swoja psychikę .... trzymaj się mocno i szybko dochodź do siebie
(2012-05-26 22:47:12 - edytowano 2012-05-26 22:49:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla
SŁONECZKO KOCHANE!!!BARDZO ALE TO BARDZO CI WSPÓŁCZUJĘ.WIEM ŻE TERAZ NIC NIE JEST W STANIE CIĘ POCIESZYĆ.MOGĘ CI JEDYNIE NAPISAĆ ŻE CZAS ZMNIEJSZA BÓL I CIERPIENIE.

JEDNI UWAŻAJĄ ŻE ODCZEKAĆ A DRUDZY ŻE ODRAZU STARAĆ SIĘ O DZIECKO.

JA NA TWOIM MIEJSCU POCZEKAŁABYM DO WYNIKÓW SEKCJI I PRZYNAJMNIEJ DO ZAKOŃCZENIA POŁOGU.

JA NIE MOGŁAM SIĘ OTRZĄSNĄĆ PO PORONIENIU.DOPIERO KOLEJNA CIĄŻA POZWOLIŁA MI ZAKOŃCZYĆ ROZTRZĄSANIE I ROZMYŚLANIE CO BY BYŁO GDYBY.

TA PUSTKA KTÓRĄ DZIŚ CZUJESZ BĘDZIE Z BIEGIEM CZASU ROBIĆ SIĘ CORAZ MNIEJSZA.MOIM ZDANIEM KOLEJNA CIĄŻA POMOŻE CI ZAKLEIĆ TĄ STRASZNĄ RANE NA SERDUSZKU.

JA NIE STRACIŁAM DZIECKA W TAK ZAAWANSOWANEJ CIĄZY.W MOIM PRZYPADKU STAŁO SIĘ TO NA POCZĄTKU CIĄŻY.JEDNAK MAM KOLEŻANKĘ KTÓRA URODZIŁA DZIECKO W 6 MIESIĄCU KTÓRE PO KILKU MINUTACH ZMARŁO.NIE CHCE NAWET SOBIE PRZYPOMINAĆ JAK ONA WTEDY STRASZNIE CIERPIAŁA.CZAS JEDNAK JEJ POMÓGŁ.POZWOLIŁ ZMNIEJSZYĆ CIERPIENIE.

POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO I CIEPLUTKO.
PS.WYSYŁAM CI ZAPROSZENIE.JAKBYŚ CHCIAŁA JAKĄŚ POMOC DUCHOWĄ TO PISZ ŚMIAŁO.JESTEM TERAPEUTĄ WIĘC MOŻE COŚ POMOGĘ.PRACUJĘ W SZPITALU PSYCHIATRYCZNYM I Z WIELOMA LUDZKIMI CIERPIENIAMI MIAŁAM DO CZYNIENIA.
(2012-05-26 22:57:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia8
Bardzo, ale to bardzo współczuje, aż łzy do oczu naplywaja, to zrozumiale że cierpisz, że zawalił Ci się świat, ale musisz być silna, nie poddawaj się bo życie jest przed tobą, czas leczy rany, a ty napewno wkrótce będziesz mogla starac się o dzidzie. I będziesz się cieszyła macierzynstwem. Z całego serca Ci tego życze. Trzymaj się!!!

Podobne pytania