Dziecięce przychodnie nie dla dzieci. wabik |
2013-02-07 13:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy przychodnie do których chodzicie z dziećmi są w pełni przystosowane od obsługi takich małych pacjentów? U mnie to jest jakaś porażka. Mała ma niecałe 3 miesiące, a zwiedziłyśmy już trzy przychodnie i w żadnej nie pozwolono mi wjechać z wózkiem do gabinetu, co więcej wszyscy byli bardzo zdziwieni, że w ogóle wózkiem przyjechałam, bo przecież teraz się samochodami jeździ wszędzie. Z tym wjeżdżaniem do gabinetu jestem jeszcze w stanie zrozumieć ze względu na zarazki, błoto itd. No ale już jadąc ostatnio w jednej z przychodni korytarzem widziałam wzrok personelu, jakbym niewiadomo jakie zamieszanie robiła, bo przecież ważniejsze jest miejsce na nie wiadomo ile krzesełek dla rodziców, niż miejsce, żeby z dzieckiem wózkiem przejechać. Musiałam się przepychać między rodzicami i przepraszać, że żyję. Poza tym często słyszę jakąś uwagę a propos tego, że przyjechałam z dzieckiem sama, bez nikogo do pomocy. Przecież nie będę ściągać A. z delegacji, albo mamy z pracy, żeby pójść z dzieckiem na kontrolę. ;/ Może jestem przewrażliwiona, ale mam też wrażenie, że mama, która sama przyjdzie z dzieckiem do przychodni jest trochę gorzej traktowana, niż kiedy Maleństwu towarzyszy i mama i tata.
Wasze przychodnie też są tak beznadziejne?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2013-02-07 18:57:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauliswaw
Powiem szczerze że ja jestem zadowolona ze swoich przychodni dziecięcych, może dlatego że mam abonament medyczny w prywatnej firmie. Chociaż nie powiem jak chodziłam do przychodni nfz również byłam zadowolona, może dlatego że nie musiałam tam karmić (miejsca do karmienia brak, ale przewijak jest jak również różne części dla dzieci chorych i zdrowych).
(2013-02-08 15:40:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiszka
Ja nie mam problemu w przychodni :) bo pediatrę (tatę dzieci) mam w domu wiec nie musze nigdzie wychodzic :)

Podobne pytania