In vitro , co o tym sadzicie? «konto zablokowane» |
2010-05-23 20:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

W sumie tak mnie naszlo dzis na refleksje na temat in vitro , trafilam na artykul w onet.pl co na ten temat sadzi kosciol katolicki , ze kazdy katolik ( o ile chce sie nim mienic ) powinien byc przeciwko in vitro . Ba nawet nie mozna popierac , ani wspierac osob osob bezplodnych ktore staraja sie o dziecko w ten sposob !!!!! I tak sobbie pomyslalam , ze chyba juz nie jestem katoliczka bo calym sercem jestem za osobami ktore staraja sie o dziecko w ten sposob i bardzo kibicuje kobietom ktore chca poczuc po sercem kopniaczki wlasnego dziecka . Podejrzewam , ze sama bym sie starala o dziecko w ten sposob gdybym miala problemy z zajsciem w ciaze i teraz juz chyba wiem dlaczego Polska jako jeden z nielicznych o ile nie jedyny kraj UE , nie wspomaga finansowo par starajace sie o dziecko w ten sposob , przykre....

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

53

Odpowiedzi

(2010-05-24 01:44:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patr89ycja

Mimo ze od dziecka byłam katoliczką to jakię sśmieszne rzezcy ze katolicy to, katolicy tamto... ma głeboko w du*** bo to nie wina ludzie bezpłodnych ze nie mogą mieć dzieci... w takim badz razie to wina Boga, to on ich stworzył... wiec czemu uczynił ich bezpłodnymi...?

A skoro tyle bezsensownych rzeczy uwazanych jest za grzechy to ja nie rozumiem co mają ludzie robić np gdy nie chcą mieć co stosunek bobasa...? No antykoncepcja to grzech... ale kto da siłe i pomoć matce z 20 dzieci która nie grzeszyła...?

Nie no to wszystko jest ajkieś smieszne zeby w tych czasach uwazac takie grzechy.

Prawdą jest ze Bóg nam przekazał przestrzegac 10 przykazań a reszta to sa jakieś wymyślanki kleru zeby było sie z czego spowiadac...

Nie długo człowiek pójdzie do spowiedzi i bedzie mówił ze zabił zycie swoim plemnikom, albo że zjadł mięso... i nie wiadomo co jeszcze.

Bóg chyba chce aby ludzie byli sczesliwy??? A jezeli komus potrzebne jest do szczescia dziecko, a wieksozść ludzi na swiecie tego chce, to czemu nie mają miec tego skoro w  tych czasch są takie mozliwośći, czemu ma byc zbarane im to szczesice... Moze przez bezpłodnosć są gorsi i nie mają być szczesliwi...?

 JA wierze ze jezeli Bóg istnieje, a przezciez on wazniejszy od jakichs ksieżulkow, to on chce tylko szczecsia ludzi...

 

(2010-05-24 01:46:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patr89ycja
Sorry za błedy... :)
(2010-05-24 09:23:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

JA się tyle nasłuchałam ZŁEGO na temat księży że pomału zaczynam tracić do nich zaufanie/szacunek. Takie małe przykłady z mojego bliskiego otoczenia.

Mój kolega jest synem księdza

Mój inny kolega był ministrantem i słyszał jak księża opowiadali sobie o pewnej osobie o jej grzechach podczas spowiedzi i wyśmiewali ją

Przykład mojego proboszcza co gatki damskie kupował i chamsko mnie potraktował podczas załatwiania chrzcin

w tv co chwilę słyszy się o księżach pedofilach

to narazie tyle co mi przychodzi do głowy...

Dla mnie ksiądz to jest taki sam człowiek jak ja, zawsze mówię że ja będę sie spowiadać przed Bogiem a nie przed jakimś księżulkiem co mi prawi morały a wieczorem posuwa jakieś panienki...

Wiem jednak że tacy księża z powołania też istnieją!

Jeszcze jedno w sprawie in vitro, przecież można wszczepić np. 3 komórki i jak przeżyją to dać im dalej żyć,przecież nie trzeba ich wszczepiać dziesiątki i usuwać tych słabszych. Para która nie może mieć dzieci napewno by się cieszyła z podwójnego lub potrójnego szczęścia!

(2010-05-24 09:30:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark
A ja poruszę temat, który zaczęła asiunia01, ma to też związek z odpowiedzią canyon. Mam koleżankę, która nagle dowiedziała się, że będzie miała bliźniaki. Ok, ucieszyla się, jednak na drugim badaniu okazało się, że drugi płód się wchłonął i jest tylko jedno dziecko. Wychodzi więc na to, że albo moja koleżanka albo jej nienarodzone dziecko popełnili morderstwo... Tak to już na świecie jest, że wygrywa najsilniejszy, jakkolwiek nam by się to nie podobało. Nie jestem aktoliczką, między innymi z powodu tego, że nie zgadzam się z kościołem w sprawie in vitro. W ogóle w bardzo niewielu sprawach zgadzam się z kościołem. Nie wiem czy jest bóg czy go nie ma, ale jeśli jest to musi rzewnie płakać nad tym, co z niego zrobili ludzie. Instytucję, biura, interesy. Szkoda. Oczywiście popieram in vitro w 100%. 
(2010-05-24 11:57:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
kościoł jest przeciwko temu bo tak gdzies ktos napisał. Jestem osobą wierzaca ale popatrzmy na to tak: Bóg stworzył kobiete i meżczyzne po to aby każdy połaczył sie w pary i płodził potomków swojego rodu. Po to Bog stworzył ludzi dlaczego wiec nie każdy może mieć dzieci lub długo o nie musi sie starać? a gdy chca podjac ostatnie mozliwości jaki im pozostały kościół je potepia? ja jestem za tym ponieważ skoro Bog odbiera im możliwosc poczecia a blizni może pomoc to jestem jak najbardziej za.. i co do kościoła to w tej sprawie by ze mna nie chciali gadać :)
(2010-05-24 11:58:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
a poza tym to jest na tyle osobista sprawa że kościoł wcale nie musi sie o tym dowiedzieć wogole ksiaża nie musza nic wiedzieć na takie tematy
(2010-05-24 14:55:42) cytuj
Dziewczyny, już któryś raz napiszę, że wkurza mnie to jak ktoś twierdzi, że jest katolikiem, a bez przerwy zrzędzi na Kościół. Rozumiem ktoś jest nie wierzący i nie podoba mu sie Kosciół, ale siedzieć w tym i narzekać na to? Nie podobają ci sie zasady w Kościele to odejdź od niego. Nikt cie tu na siłę nie trzyma. Po co masz sie męczyć. Masz calą gamę rożnych religii do wyboru, możesz też zostać ateistą lub stworzyc własne wyznanie. Tak samo właśnie jak niektóre z was myślą ci pseudo księża, którzy uczą przestrzegania przykazań a gdziś tam mają laski na boku. To dokładnie ta sama sytuacja - pseudokatolik wybiera sobie tylko te zasady których chce przestrzegać. Sorry za mocne słowa, na prawdę nie chcę nikogo obrazić, ale czasami scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera.
(2010-05-24 15:05:17) cytuj

patr89ycja, piszesz "ja nie rozumiem co mają ludzie robić np gdy nie chcą mieć co stosunek bobasa...?", jak nie rozumiesz to przykro mi, to już twoja sprawa, a zainteresowani juz dobrze wiedzą co maja zrobić, żeby nie rodzic dziecka za dzieckiem.

bloggingskylark nie rozuniem co wy macie z tym morderstwem, że np. dziecko zostało wchłonięte przez drugie, lub przez organizm matki? Jakie morderstwo? Kto tu zamierzał kogoś zabić? Wytłumaczcie mi to bo zgłupiałam. Przecież dziecko umarło bo bylo za słabe... Co to w ogóle ma byc za śmieszny argument?

(2010-05-24 16:10:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

A moja teoria jest taka (czytając co tu pisałyście) Ludzie baaaardzo zgrzeszyli (nie wiem jak) czyli teraz są potępieni w sposób że nie mogą mieć dzieci. Metoda in vitro jest wymysłem naukowym, powstającym przez ludzi uczonych (nie przez Boga) I w taki sposób człowiek niemogący mieć dzieci grzeszy. Dlaczego? A to dlatego, że Bóg pozbawił go najpięknijszej rzeczy jaką jest rodzicielstwo. Wybierając metodę in vitro sprzeciwia się woli Boga. A za swoją pokutę musi adoptować inne dzieci... No ja to tak rozumiem. I zastanawiam się czy księża (?) też jakoś tak tego nie rozumują. Teraz nie ma prawdziwych księży.

Tak samo jak teoria ewolucja czlowieka. Kościół nakazuje wierzyć że to Bóg stworzył człowieka, a nauka - że powstaliśmy od małpy. Daję przykład: lekcja religii. 

siostra - jak powstał czlowiek?

uczniowie - od małpy!

s-naprawdę wierzycie w te brednie że człowiek powstał od małpy?

u- nauka tak mówi ( tu dłuuuuga rozmowa na temat ewolucji)

s- skoro uważacie że wasi pradziadkowie byli małpami to dobrze ale Bóg... itd

 

Kościół jest podstępny. No bo przyznajcie: kto chciałby mieć dziadka małpę? I tak w kółko. Rligia swoje a nauka swoje. Ja nie wypowiadam się co osobiście sądzę o in vitro. Myślę, ze sama nie zdecydowałabym się na to.

Musimy mieć swoje zdanie i jak ktoś decyduje się na coś to powinien myśleć sercem i rozumem a nie słuchać innych (patrz Ks Rydzyk i przyjaciele)

(2010-05-24 17:10:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patr89ycja

Canyon wiem o co Ci chodzi, ze niby jak ktoś nie chce dziecka to nie ma wspołżyc... Ale to by  juz była jakaś przesada... Bo wg Koscioła seks nie jest czyms grzesznym nie..?  Wogole to jezeli chodzi o antykoncepcje to jakies 90% katolikow grzeszy w ten sposób.

Skoro chcesz zeby nie gadac głupot to ja moga powiedziec ze nie jest katolikiem... Nie chodze do koscioła i nie jest mi on dożycia potrzebny.

A co do In vitro, ten kto jest płodny nie zrozumie co czuje matka która pragnie miec dziecko...

 

Podobne pytania