Jak Wasi mężczyźni radzą sobie gdy zostają sami z waszymi dziećmi? ;) moondance |
2010-05-19 14:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi te najmniejsze dzieciaczki, kilkutygodniowe i kilkumiesięczne. Czy od początku umieli sobie radzić, czy musieli się tego nauczyć? Czy zawsze wiedzą co zrobić kiedy dziecko płacze? Czy potrafią rozpoznać dlaczego płacze? I na jak długo maksymalnie możecie zostawić maleństwo samo z tatą?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2010-05-19 15:04:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
Hehe, dobrze powiedziane:)
(2010-05-19 15:14:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak
Mój mąż może zostać do kilku godzin z naszym półrocznym synkiem jeśli tylko ma dla niego przygotowane jedzonko. Jakoś od początku dawał sobie radę z maleństwem. Jakoś samo mu przyszło! A jeśli chodzi o płacz to potrafi go zabawić choć czasem muszę interweniować Laughing
(2010-05-19 16:26:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulaaa
Mój mąż radzi sobie świetnie i doceniam fakt , że bardzo się stara Winkwiele sygnałów maluszka my kobiety odczytujemy instynktownie, a mężczyźni zgadują, więc jest im trudniej. Nikt tak jak matka nie zna swojego dziecka Wink 
(2010-05-19 19:20:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
icaria
Mój słoneczek radzi sobie koncertowo. Czasami co prawda dostaje cholery, ale wtedy wychodzi, spala fajkę, bierze kilka głębszych wdechów i wraca do małej wyluzowany;) dzięki temu że się nią zajmuje- ja mogę więcej czasu przeznaczyć dla siebie;) wyjść z kumpelami albo posiedzieć przed tivajem.... najdłużej jak zostawiłam moją córę z A. (Janika miała wówczas niecały miesiąc to było 10 godzin). Od początku dobrze sobie radził i wszystko mu przychodziło jakoś ;)
(2010-05-19 19:50:59) cytuj
u mnie tak jak u lamandragory , jak musi to potrafi :) ale jak nie musi to z checia lubi sie bawic z mlodym :)
(2010-05-19 20:01:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Nasza Paulinka ma skonczone 5 miesiecy i powiem ze jak czasami moj maz zostaje z corcia to spisuje sie na medal!! Wogole Paulinka jak widzi tatusia to sie bardzo ale to bardzo cieszy:) A Paulinka jest oczkiem w glowie u tatusia:)
(2010-05-19 20:33:06) cytuj

Kuba ma 15 miesięcy i został 2 razy z teśćmi na godzinę i 2 razy z moją mama na tyle samo  mąż nigdy jeszcze z Nim nie został sam.

mały zaraz woła głośno MAMA nawet jak idę aby do wc;/

ale nawet nie potrafiłabym się z Nim rozstać:)

(2010-05-20 09:00:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

tak moj maz radzi sobie od poczatku. hehe pierwszy raz sam na dluzej (3h) zostal po3 tygodniach.

poszlam sobie na kawe do kolezanki i ciagle odbieralam sms typu "zrobilismy kupe", "zjedlismy mleko tyle i tyle ml", "zasnol" "w co go ubrac?" "a klasc go spac?" "to zasnol" i tyle bylo  mojego wyjscia !! heehehe

a tak to radzi sobie super. nie mam zadnych obaw zeby go zostawic z synem, przeciez to jego. wkurza mnie tylko ze jak zostaje to diecko na kolano i tv ogladaja.grrrr... hehe

(2010-05-20 09:05:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
moj maz od samego poczatku lepiej radzil sobie ode mnie!! naprawde,  potrafi kapac, nakarmic, ponosic, a nawet usypiac bez kolysania na rekach czego ja nie potrafie, jedynie co to nie za bardzo chce zmieniac pieluchy jak jest cos wiecej:Dale to tez potrafi:)a co do placzu to czasami nie wie czego dziecko chce i wtedy musze zainterweniowac, zostal sam z malym tylko raz na 3 godzinki ale malutki wrocil do mnie w jednym kawalku:D tak ze nie mam sie o co martwic, mysle ze mezczyzni tez dobrze sobie radza tylko w wiekszosci przypadkow po prostu im sie nie chce:D ale jednak to sprawa indywidualna , kazdy tatus jest przeciez inny:)

Podobne pytania