Jak długo (odkąd Twoje dziecko zaczęło chodzić) dreptałaś za nim, żeby się nie przewróciło? wabik |
2014-02-25 15:57 (edytowano 2014-02-25 15:57)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Miśka już od miesiąca chodzi, a cały czas podróżuję za nią, bo co chwila gleba i boję się, że walnie głową w kaloryfer albo o posadzkę. ;/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2014-02-25 16:02:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Doslownie pare dni,mniej niz tydz bo maly ma opanowana sztuke upadania na tylek do perfekcji :-) A wogole on chce wszystko sam, nie chce za reke chodzic, wiec jak taki samodzielny to prosze :-)
(2014-02-25 16:11:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
Nie pamietam czy wgl za nią chodziłam :P a jak tak to pewnie z kilka dni :)
(2014-02-25 16:13:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
Doslownie pare dni,mniej niz tydz bo maly ma opanowana sztuke upadania na tylek do perfekcji :-) A wogole on chce wszystko sam, nie chce za reke chodzic, wiec jak taki samodzielny to prosze :-)
u Nas za reke to teraz juz wogole, wyrywa i chce sam. najgorzej na dworze jak trzeba gdzies przejsc to nie da sie chwycic za reke
Iga też jest zocha samocha i nie chce dawać reki na ulicy to zakladam jej szelki tak w razie co :)
(2014-02-25 16:16:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159
W ogóle nie chodziłam. W sumie to ona zaczęła ogólnie dobrze chodzić i nie przewracała się więc nie było takiej potrzeby latania za nią.
(2014-02-25 16:17:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159
Chodziłam z nią tylko jak jeszcze nie umiała sama chodzić to ją prowadzałam :)
(2014-02-25 16:29:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nie chodzilam, czasami jak jestesmy gdziec poza domem to asekuruje go na nowym terenie.
kaloryfer zaslonilam fotelem, a na kanty czy rogi ponaklejalam specjalna gumowa ocgonke bo tez sie balam zeby sie nie nadzial.
sprobuja tak nie latac za nia to sie szybciej samodzielnie nauczy, bedzie wiedziala gdzie ma byc ostrozna.
(2014-02-25 16:33:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han
nie łaziłam za nia bo Jessi to mistrzyni ostrożności. Z reszta mieliśmy małe mieszkanie i zawsze była na oku.
(2014-02-25 17:13:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
W ogóle nie chodziłam, Staś szybko opanował chodzenie.
(2014-02-25 18:13:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
No, kilka dni musiałam podreptać, z tydzień gdzieś ?

Podobne pytania