Jak dlugo sterylizowalyscie butelki ? «konto zablokowane» |
2010-03-12 16:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

tak sie zastanawiam jak dlugo to trzeba robic , nie chce wychowac malego alergika w zbyt sterylnych warunkach .

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2010-03-12 17:09:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala33

mój ma 3 miesiące i nadal sterylizuje wszystko mu i butelki i smoczki i smoczki do uspakajania wszystko co się da w sterylizatorze ,kupilam sobie Avent philips nie nowke bo taki kosztuje ponad 300 ja na szafce od dziewczyny kupiłam za 100zł jestem bardzo z niego zadowolona nowiutki prawie ,wogóle nie ma sladów użytkowania .

(2010-03-12 19:22:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark
Ja właściwie od początku nie sterylizowałam tak, jak "powinnam". Nie miałam sterylizatora, nie wygotowywałam butelek w garnku, a tylko zalewałam gotującą wodą z czajnika. Już od dwóch tygodni, czyli odkąd Adam ma trzy miesiące, nie sterylizuję mu niczego wcale, chyba że czasem tam mi się chce :) Nic mu nie jest, więc się nie przejmuję.
(2010-03-12 20:09:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arania
no jak czytam bloggingskylark to jakbym o sobie czytala tylko ze ja mialam urzadzenie ale przez moja pomylke i ustawiony program -zly oczywiscie stopilam ja w mikrofalowce razem z zawartoscia.a potem zaczelam zalewac wrzatkiem i tak to 4 miesiaca.teraz to juz myje normalnie w zlewie.poki co nic sie nie dzieje
(2010-03-12 21:35:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
jak pracowałam jako opiekunka u trojaczków to sterylizowałam do 14 mc i z tego co wiem kolejne nianie też sterylizują.
(2010-03-12 21:49:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
A moim zdaniem sterylizacje lobbuja glownie producenci sterylizatorow.. jak nie ma szczegolnych medycznych zalecen przelanie wrzatkiem jest jak najbardziej wystarczajace.. Dzieko musi jakos zaczac sie uodparniac :)
(2010-03-12 23:04:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha

Moj maly  ma prawie 3 miesiace i nadal steryzuje wszystko, i napewno jeszcze dlugo bede tak postepowac. Dzieki temu uniknelismy plesniawek:)

(2010-03-13 00:13:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka26

moj syn ma prawie 5 miesiecy i ma wszystko sterylizowane, nawet miseczki do obiadkow i deserkow, oraz lyzeczki. Napewno jeszcze dlugo bede o to dbala!!! ( sterylizator elek. tomy tipi )

 odchodzac od tematu :)P

Jak i pranie jego ubranek w osobnym plynie i nastepnie zawsze wszystko prasuje, Posciel zmieniam raz na tydzien w sobote :P:P:P!!! Ale mysle ze to indywidualna sprawa kazdej mamy!!

(2010-03-13 08:52:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark
Sucha, na temat sterylizowania już pisałam, mój syn też nie miał i nie ma pleśniawek, i jakoś mam wrażenie, że ich mieć nie będzie. Oczywiście każdy robi po swojemu, ale pleśniawki nie mają ze sterylizacją nic wspólnego, bo dzieci karmione piersią też mają pleśniawki. Mewka26, dziwię Ci się, ale się nie wtrącam :) Ja postanowiłam się nie pieścić z młodym i teraz tylko myję normalnie jego butelki, kiedy myję naczynia, ale nie uważam, że robiąc tak, nie dbam o niego. Po prostu uważam, że sterylizacja jest już niepotrzebna.
(2010-03-13 15:01:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Ja sterylizuje, ale nie po kazdym jedzonku. maly skonczyl 6 tyg. Nie wiem jeszcze, jak dlugo to bede robic. Ale przy pierwszym synku tylko przelewalam wrzatkiem. Wiecie co, mi sie wydaje, ze nie co popadac w przesade. Bo potem nasze dzieci rusza w swiat piaskownic itp. i beda lapac wszystko, bo odpornosciowy uklad nie przyzwyczajony.

Dla mnie najgorsze tylko, co moze w zyciu byc, to oblizywanie dzieciom smoczkow, czy lyzeczek!!! FUJ FUJ FUJ. To dopiero fundowanie bakterii. Czytalam, ze dorosly w ustach ma miliony roznych bakterii i przekazuje je dziecku oblizujac cokolwiek. A niektore mamy tak robia :/ Widzialam wielokrotnie. Jakby nie mozna bylo woda oplukac...

(2010-03-13 17:28:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka26

blogginskylark.........

w czym mi sie tak dziwisz? nie rozumiem? Napisalam swoje zdanie, zadnego innego nie skrytykowalam. Mozde chodzi o posciel? Ja swoja zmieniam raz na poltora max dwa tygodnie, a swoijemu synkowi raz na tydzien w sobote :) nie widze w tym nic zlego milo sie spi w swiezej poscieli :) co do prania ubranek i prasowania ich skoro mam czas na to, lubie to robic, to czemu nie? Swoje i meza ubrania tez prasuje, nie lubie chodzic w wygniecionych ubraniach, a niestety moja pralka bardzo je gniecie przy wirowaniu pomimo ze wlaczam program aby ich nie gniutl ;/

 

oczywiscie jak juz wspomnialam to indywidualna sprawa kazdej z nas!!! Po co glupie docinki, typu dziwie cie itd.....

Podobne pytania