Jak na wiadomość o dziecku zareagował wasz partner? karolaaa |
2007-10-15 05:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

122

Odpowiedzi

(2012-10-28 11:40:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka
My dowiedzielismy się o dziecku 1.czerwca w DZIEŃ DZIECKA, rano zrobiłam test (o godz 5.00), ale byłam tak zaspana, ze nie widziałam drugiej kreseczki i położyłam się dalej spać (mąż w tym czasie był w pracy)- gdy wrócił ze służby pytał mnie podobno: i jak? Odpowiedzialam, że nie zostanie jeszcze ojcem na co on: ale tu są dwie kreski- tego nie słyszałam bo nadal byłam senna, dopiero pod wieczór jak zbieraliśmy się do znajomych chciałam ogarnąć trochę mieszkanie i biorę ten test i go wołam: M ale tu są dwie kreski!!! A on: przecież Ci mówiłem:)) Pojechaliśmy po kolejny test bo na tamtym druga kreseczka była bardzo blada, ale za to na kolejnym wystrzeliła jak malowana- no i po pierwszym szoku, była wielka radość :D
(2012-10-31 14:13:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
Na początku nie wierzył i myślał że ściemniam, chociaż to on pierwszy zaczął temat o maleństwie ;)
(2012-11-08 14:43:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
Jak robiłam test to akurat był w pracy. Napisałam mu smsa, że się udało. Zaraz zadzwonił i jak mu powiedziałam, że nie żartuję to nie wiedział czy skakać czy płakać z radości
(2012-11-08 14:48:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
Tak jak dunajka, narzeczony stwierdził, że wiedział od początku, co nie zaprzecza faktu, ze uśmiech do teraz nie znika mu z twarzy, to chyba najważniejsze - tą radosc przelewa na mnie :))
(2012-11-23 20:52:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
bardzo sie ucieszyl po mimio ze to byly tylko kreski na tescie to zaraz pochwalil sie kolegom w pracy
(2012-12-01 19:00:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana1989
Podejrzewaliśmy, że jestem w ciąży i postanowiłam iść do lekarza aby się upewnić. Oczywiście lekarz potwierdził i dodał, że będą bliźniaki. od razu zadzwoniłam do męża powiedziałam, że jestem w ciąży ucieszył się ale gdy po chwili dodałam, że bliźniaki- zamilkł:) po pewnym czasie zapytał: żartujesz?
(2013-01-07 19:52:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola102
ucieszył się, dosyć mocno skoczyło mu też ciśnienie :P
(2013-01-15 16:16:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinia1987ace
Mój stwierdził, że test jest na pewno zepsuty ;)
(2013-01-19 18:09:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
Mój był przeszczęśliwy, staraliśmy sie o dziecko od pół roku i to była wspaniała wiadomość dla nas obojga ;)
(2013-01-29 15:16:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
ja czułam, że jestem w ciąży zanim zrobiłam test, ale nie mówiłam nic mężowi. staraliśmy się rok, wcześniej miałam ciążę pozamaciczną. kiedy wyszłam z pozytywnym testem z łazienki raczej się zmartwił, bo bał się kolejnej traumy ciąży pozamacicznej, powiedział, że ucieszy się dopiero, kiedy się okaże że wszystko jest ok :) no i jest :) nie opuszcza żadnego usg, widzę, jaki jest dumny :)
ja skakałam po łazience z radości, bo czułam, że tym razem będzie wszystko dobrze :)

Podobne pytania