Jak oduczyć dziecko lulania...?? Moje ręce i kręgosłup już nie dają rady marikaa |
2012-02-15 19:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

j.w

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2012-04-12 13:03:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaa
ja mojego synka tez musze kolysac ma 8 miesiecy probowalam wszystkiego chyba, wozek czasmai sie uda ale rzadko, nosidelko kiedys sie dalo, jak byl malutki, klasc przy sobie i glaskac? w zyciu zaraz albo wisk albo wywracanie sie ( zywe dziecko nawet nie posiedzi jak je musze go ganiac aby wzial lyzeczke kaszki lub jakiegos owoca, a mleko jak je to musi czym sie bawic ) niestety i odkladalam do lozeczka i plakal i nic nie da sie normalnie az kregoslup mi wysiadl mam dyskopatie i ostre zwyrodnienie;/ ale maz nauczyl synka kolysac max do 5min , przykrywamy go miekkim kocykiem ktoreo bardzooo lubi i jak chce aby szybcej zasna to biore go na rece okrywam kocykiem(fakt jest duzy i ciezki) i zasypia po 3 -4min... to juz lepsze jak kiedys jak byl maly musialam nosci do 15min potem do 10 az maz go odlyczyl czasami jest tak padniety w nocy ze nie hce aby go sie kolysalo, ale cale szczescie jak wstaje na nocne karmienie to tylko je i odkladam bez kolysania ;)ja to sie pocieszma ze jest co raz starszy i co raz mnie spi wiec mniej kolysnaia w dzien ;p jak narazie robie to 3 razy dziennie a jak jst cieplo to przed pora spania karmie go i wychodze na podworko pochodze zasnie i wracam do domu robic obiad itd;)
(2012-07-24 21:39:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wodnik
Witam. Mam synka 10cio miesiecznego lulam go na siedzaco na rekach spiewajac mu kolysanke..jak go oduczyc tego i nauczyc zeby zasypial sam w lozeczku
(2012-07-25 10:17:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wodnik
ja mojego synka tez musze kolysac ma 8 miesiecy probowalam wszystkiego chyba, wozek czasmai sie uda ale rzadko, nosidelko kiedys sie dalo, jak byl malutki, klasc przy sobie i glaskac? w zyciu zaraz albo wisk albo wywracanie sie ( zywe dziecko nawet nie posiedzi jak je musze go ganiac aby wzial lyzeczke kaszki lub jakiegos owoca, a mleko jak je to musi czym sie bawic ) niestety i odkladalam do lozeczka i plakal i nic nie da sie normalnie az kregoslup mi wysiadl mam dyskopatie i ostre zwyrodnienie;/ ale maz nauczyl synka kolysac max do 5min , przykrywamy go miekkim kocykiem ktoreo bardzooo lubi i jak chce aby szybcej zasna to biore go na rece okrywam kocykiem(fakt jest duzy i ciezki) i zasypia po 3 -4min... to juz lepsze jak kiedys jak byl maly musialam nosci do 15min potem do 10 az maz go odlyczyl czasami jest tak padniety w nocy ze nie hce aby go sie kolysalo, ale cale szczescie jak wstaje na nocne karmienie to tylko je i odkladam bez kolysania ;)ja to sie pocieszma ze jest co raz starszy i co raz mnie spi wiec mniej kolysnaia w dzien ;p jak narazie robie to 3 razy dziennie a jak jst cieplo to przed pora spania karmie go i wychodze na podworko pochodze zasnie i wracam do domu robic obiad itd;)
Witaj ewaa ja tez mam na imie ewa tez mam ten sam problem... mam 10ciomiesiecznego synka i to samo w dzien przechodze i w nocy mam podobnie jak ty... ja mojego synka tez nosilam na rekach i kolysalam teraz tez kolysze ale na siedzaco.. podkladam mu poduszke pod główke i troche pokolysze i spiewam mu... tez prubowalam sie klasc z nim i glaskac ale nie da sie on sie zaraz rzuca po poduszkach... teraz chce go oduczyc lulania i zeby sam zasypial w lozeczku.. i mam z tym problem
(2014-03-18 14:12:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysz
Moja córka na 15 miesięcy. Jest nauczona lulania na rękach, bo miała straszne kolki, jak była malutka, dostała też wtedy smoka. Teraz waży 12kg. Mój kręgosłup już nie ma siły. Wieczorem kładę ją na łóżku, wypija mleko, gaszę światło i śpiewam kołysanki i zasypia po kilku minutach. Ale w dzień jest jasno, kołysanki, mleko i głaskanie nic nie dają. Ona wyje i wyje, piszczy, wstaje, ucieka z łóżka. A ja się poddaje i biorę ja na ręce i z miejsca zasypia. Nie chce wymienić metody lulania tylko oduczyć ją w ogóle. Pomóżcie!

Podobne pytania