Jak poznałyście ojca swego dziecka? monika80 |
2011-08-01 18:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Od razu zaiskrzyło?
Czy byliście parą dopiero po jakimś czasie?
Komu bardziej zalezało?Jemu czy Tobie?
Czy od poczatku wiedzialyscie ze chcecie miec z nim dziecko?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2011-08-01 18:46:38) cytuj
byliśmy parą niemalże od razu:) poznałam go, gdyż pomyliłam numerki gadu i zamiast do brata napisałam do niego :) od początku wydawał mi się to związek taki "inny" niż poprzednie
(2011-08-01 18:47:29) cytuj
Byliśmy parą po 2 latach od poznania spodobał mi się od razu ja chyba jemu też.;p Nie planowałam z nim dziecka a już na pewno nie tak szybko wpadliśmy a właściwe to zrobił to specjalnie bo to on chciał mieć dziecko he he:) Ale oczywiście nie planowane nie znaczy że nie chciane jak to się mówi:) Jeśli chodzi o dziecko to jemu bardziej zależało a ja machnełam ręką i stwierdziłam co am być to będzie.:)
(2011-08-01 18:47:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
zagadał do mnie na gg :P gadaliśmy codziennie, spotkaliśmy się po 3 miesiącach, po 2 latach ślub i synuś, od razu wiedziałam że to ten jedyny:)
(2011-08-01 18:52:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
poznaliśmy się na biwaku. ; D Na którym nie powinno nas byc. ; )))
Po pół roku zaczęło grac coś więcej a po roku Lala; )
(2011-08-01 18:57:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dona162
My poznaliśmy się na imprezie w lokalu (dyskotece):D Przysiadł się, zagadał, na drugi dzień spotkanie w kawiarni, i zdecydowałam się zaryzykować... zostaliśmy parą;)Po 2,5 roku zaręczyny a po 4 latach fasolka:D
(2011-08-01 18:58:00) cytuj
zagadał do mnie na gg :P gadaliśmy codziennie, spotkaliśmy się po 3 miesiącach, po 2 latach ślub i synuś, od razu wiedziałam że to ten jedyny:)
Zapomniałam dodać że też na gg jakoś się spikneliśmy ale poznaliśmy w innych okolicznościach:D:D
(2011-08-01 19:16:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
A ja mojego ukochanego poznałam u mnie w domu;)
Moja siostra jest z jego kuzynek i kiedys przywiózł go ze sobą. od razu się zakochałam;) zresztą on też
(2011-08-01 19:33:39) cytuj
Jako osoba jeszcze "niedorosla" siedzialam w parku z kolezanka i pilysmy piwko,on podszedl podajac sie za policjanta z checia wylegitymowania nas. Ja jestem strasznie pyskata,takze zaczelam pyskowac :) No i nie wiem czemu ale strasznie mu sie spodobalam. Dodam,ze ja mialam lat 17,on 26 i juz wtedy byl bardzo powaznym fajnym mezczyzna takze dziwie sie,ze sie we mnie zakochal. Szybko zostalismy para,jemu zalezalo bardziej z tego wzgledu iz w tamtych czasach na adoratorow nie narzekalam :P Oswiadczyl sie bardzo szybko,bo po roku czasu. Ze wzgledow materialnych slubu niestety miec nie mozemy. Dziecko oczywiscie chcielismy miec,bardzo sie wczesniej staralismy. A jak juz odpuscilismy,dostalam upragniona prace to dopiero zaszlam w ciaze :) Takie te zycie troszke pogmatwane. Jestesmy juz ze soba ponad 5 lat.
(2011-08-01 19:39:44) cytuj
Od razu zaiskrzylo jesli chodzi o mojego mezczyzne - bo jesli o mnie to bylam wtedy w zwiazku.Zauwazylam jak na mnie patrzy ale nie za bardzo mnie to interesowalo,wrecz mnie draznil :P Byl ochroniarzem w sklepie w ktorym pracowala moja mama. Pozniej jednak kiedy eks mnie zostawil bylam koszmarnie zalamana i Marcin przystapil do akcji :P Wyrywal mnie z domu na chama,rozsmieszal byle czym generalnie podniosl mnie z tego dna na ktorym bylam i tak sie w nim zakochalam.Dziecko - wiedzielismy oboje ze bardzo tego chcemu i w ktoryms momencie powiedzielismy ze nie bedziemy sie jakos specjalnie zabespieczac ot co - udalo sie za 1szym podejsciem :P
(2011-08-01 20:09:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
Poznaliśmy się na domówce u naszego wspólnego kolegi:)koczował tam przez kilka dni u brata bo akurat nie miał gdzie mieszkać bo nie jest z mojego miasta i akurat trafił na impreze;) od razu zaiskrzyło w obu kierunkach;) ale dopiero po 7 miesiącach randek i zalotów zaczęliśmy ze sobą "być"- dokładnie w dniu mistrzostw przy oglądaniu meczu Polski:P to była miłość od pierwszego wejrzenia od razu wiedziałam że to ten jedyny z którym chcę być do końca życia. Minęło kilka lat i nic się nie zmieniło:)

Podobne pytania