Jak twoje dziecko przechodzilo skok rozwojowy ( tzn. lęk separacyjny)?? kattka21 |
2013-02-23 15:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Bo chyba odkryłam że to jest powodem czestych pobudek w nocy.. mała często popłakuje i zaraz zasypia gdy podejdę i ją dotknę, wieczorami jest rozdrazniona, gdy znikam na dłużej marudzi... a jak było z waszymi maluchami??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-02-23 15:09:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
i czo mozliwe że przechodzi go tak szybko??
(2013-02-23 16:24:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
widze Katka ze te nasze krolewny to jak jakies siostry :)
moja tydzien czasu spac w dzien nie chciala,jak usnela to gora 15minut i tak dwa razy w ciagu dnia,kiedys spala od 15-18 i rano od 11 do 12.30,w nocy mam to samo,budzi sie(spi ze mna)albo przez sen placze,tak placze az sie zanosi,nigdy tak nie miala,mało kiedy plakala bez przyczyny,dzis spi juz druga godzine,aaaa w nocy jesc juz nie chce jak jej wmusilam dzis nad ranem 60ml to zwrocila po minucie;(
(2013-02-23 16:45:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
widze Katka ze te nasze krolewny to jak jakies siostry :)
moja tydzien czasu spac w dzien nie chciala,jak usnela to gora 15minut i tak dwa razy w ciagu dnia,kiedys spala od 15-18 i rano od 11 do 12.30,w nocy mam to samo,budzi sie(spi ze mna)albo przez sen placze,tak placze az sie zanosi,nigdy tak nie miala,mało kiedy plakala bez przyczyny,dzis spi juz druga godzine,aaaa w nocy jesc juz nie chce jak jej wmusilam dzis nad ranem 60ml to zwrocila po minucie;(
ok chyba tak:) moja z tym spaniem to też tak świruje że szok, a moja za to w nocy raz je ale przed spaniem zje max 50ml i płacze ze juz nie chce
(2013-02-23 18:28:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
moja w 6 miesiacu zycia tez miała takie coś właśnie. Płakała jak tylko sama była chwilke chociaż, czasem wpadała w histerię. Była poddenerwowana ciągle. To trwało jakos pół miesiąca. Myslałam, że to ten lęk separacyjny, ale chyba lęk, to ona ma od niedawna, bo teraz z kolei takie cyrki odstawia, że szok. Tylko mama i mama. Jak zawsze lubiła byc u taty, bawic sie z nim itd, tak teraz, gdy bierze ją na rece, to mała płacze od razu, a gdy znowu ja ją wezmę, to się przytula i śmieje! Szok. W nocy czesto pobudki. Nie chce spac sama, tylko ze mną, przynajniej dopoki mocno nie uśnie muszę byc obok. Obcych, to się już w ogóle boi. Jak już mąż ją ma i chwile nie marudzi, to gdy tylko znikne z jej pola widzenia, to jest płacz. Musi mnie chociaz widziec.. Słodkie to, ale normalnie sajgon, zero spokoju, wyjsc nie mozna :D. Na szczescie jej to juz przechodzi po mału uff dobrze, bo całkiem by zdziczała ;)
(2013-02-23 20:57:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
U mnie w ogóle praktycznie nie wystąpił lęk separacyjny ( ósmego miesiąca).
A w okresie szóstego miesiąca zaczęliśmy ząbkować i wtedy całe noce przeżywałam to co teraz Wy ze swoimi dzieciaczkami, ale Marceli ciągle chciał pierś lub ciągle chciał być noszony, głaskany.

Podobne pytania