Jak wyglada praca w sklepie spożywczym? dadadaj20 |
2013-12-12 17:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

i, jak się obsługuje kasą fiskalną?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2013-12-12 17:30:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Dziwne pytania zadajesz.
(2013-12-12 17:34:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dadadaj20
Dziwne pytania zadajesz.
Jak dla ciebie dziwne to nie odpowiadaj. Pytam jak wygląda praca w sklepie spożywczym, bo mogę tam dostać pracę. A to ze jeszcze nie pracowałam to pytam jak to wygląda dziewczyno!
(2013-12-12 17:35:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
hehe tego nie da sie tak wytłumaczyć... ja kiedyś pracowałam z "żabce" do tego moja mama ma sklep wiec też czasami jej pomagałam. musisz dokładać towar żeby nie było dziur towarowych pilnować porządku, sprawdzać daty czy aby coś nie jest przeterminowane, pilnować czy aby nikt Ci czasami nic nie kradnie kiedy Ty obsługujesz klientów. Ogólnie to co pracodawac będzie od Ciebie wymagał, a kasa fiskalna hmm... każda jest inna, jedne mają czytnik kodów inne nie więc musisz nabijać ręcznie więc tego nie da się wytłumaczyć, ale przewaznie jest tak że wbijasz cene towaru klikasz przycisk "kod" wpisujesz kod kliksza jakis tam znów guziczek i tak z kazdym produktem
(2013-12-12 17:52:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
Poważnie??? Jeśli chcesz się dowiedzieć to idź do sklepu i przyjrzyj się jak babki pracują;/
(2013-12-12 18:01:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
normalnie , obsługujesz klienta , kasujesz rzeczy na kazsie , w sklepie pewnie bedziesz miec kurs , nikt ci stad tego nie wytłumaczy bo kazda kasa jest inna ;)
do tego trzeba ukladac towar na pólkach , zalezy jeszcze jaki sklep u mnie bylo mycie podłóg i pólek . Inwentaryzacja towaru , raz najakis czas , rozładunek towaru itp .
(2013-12-12 18:08:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Kasy fiskalnej Cię nauczą. Bynajmniej powinni chyba że maja wymóg że musisz się znać. Powinnas mieć kody i ceny popisane gdzies. Ja jak pracowałam to kody miałam przy kasie bo były juz wypisane a ceny przy kazdym towarze były naklejane na produkty.
Sama obsługa klienta nie jest niczym nadzwykłym. Musisz szybko obsługiwac, byc miła itp.
Ogolnie zalezy jaki to sklep i jakie sa zmieny. Ja pracowałam na wied bo sklep był czynny od 7 do 23. Zmiany po 8 h. Jak nie miałam dziecka nie robiło mi to róznicy ale gdymym teraz miała iśc to na pewno dwie zmiany by mi nie pasowały.
ogolnie to zajmowałam się wszystkim. Zamawianie towaru, wycena, metkowanie cenami towaru. wykładanie, sprzatanie, obsługa klienta, liczenie kasy itp. Nie wiem na jakich zasadach ty byś miała byc bo może akurat by Cie wiekszośc rzeczy omineła. Ogolnie praca jak praca, mi sie podobała. Chociaz narobic się musiałam.
(2013-12-12 19:01:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
Oj Marzenko jak nisko upadłaś żeby na kasie wylądować :D oczywiście żadna praca nie hańbi ale wiesz jak Ciebie było stać na taki luksus jak poród w domu ? I to jeszcze z lekarzem ??
(2013-12-12 19:22:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia
katrina1994 to Twoje drugie konto - bo problemy te same, czy to Ty "marzenka" tym razem kopiujesz katrinę?
Też o katrinie pomyślałam :)
(2013-12-12 19:46:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mary991
to zalezy jakiej wielkosci moja mama miala takie cos jak sieciowki na codzien nie jest tak zle trzeba umiec sie zachamowac jak sie jest bardzo wyszczekanym bo czasami przychodza niezle elementy i trudno nie powiedziec czegos glupiego a potem taki jeden powie drugiemu i odrazu ze obsluga chamska , najgorsze jak dla mnie jest przyjmowanie towaru o matko boska ile sie tego trzeba nanosic a jeszcze jak piwo jest to juz wogole tragedia trzeba miec naprawde twarde kosci zeby znosic noszenie takich ilosci rzeczy .
(2013-12-12 19:47:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
katrina1994 to Twoje drugie konto - bo problemy te same, czy to Ty "marzenka" tym razem kopiujesz katrinę?
Też o katrinie pomyślałam :)
ja tez :)

Podobne pytania