Jestem nienormalna bo kładę dziecko późno spać? :) «konto zablokowane» |
2010-10-25 20:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A więc tak... W związku z popołudniowo-wieczorną pracą mojego męża i trybem życia jaki prowadzimy, nasz synek jest kładziony do spania około godziny 24. My idziemy spać godzinkę, góra dwie po nim i śpimy wszyscy razem (z pobudkami na mleczko, smoczek i takie tam) do ok. godz. 10, czasem dłużej. Rzecz w tym, że komukolwiek o tym mówię, przeważnie spotykam się z opiniami, że jest to nienormalne, chore, karygodne i wręcz nie do pomyślenia, żeby małe dziecko chodziło spać o tak późnej porze. Panie, szczególnie te starsze, stukają się w głowę i rzucają dziwne epitety pod moim adresem twierdząc, że mój syn ma przeze mnie wszystko poprzestawiane. Szczerze mówiąc nie wiem o co im chodzi i mam gdzieś te opinie, ale jestem ciekawa co wy, jakby nie było, nowoczesne mamuśki sądzicie na ten temat. Czy "jestem nienormalna, bo kładę dziecko spać o północy?" :))

TAGI

dziecko

  

kładę

  

późno

  

spać

  

spanie

  

13

Odpowiedzi

(2010-10-25 23:43:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Nie widzę tutaj problemu, przecież normalne, że jeśli późno się kładziecie i dłużej rano śpicie to dziecko też musicie później kłaść bo w przeciwnym wypadku mielibyście pobudkę o 6-7 rano. Trudno żeby mąż (który pracuje) miał się dostosowywać do dziecka (gdyby wcześnie się kładło i wcześnie wstawało) tylko dlatego, że jakieś mohery uważają Was za nienormalnych :/
(2010-10-25 23:45:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Ja tez jestem z tych nienormalnych,ale u nas to rodzinne ;)Co prawda polnoc to zadkosc,ale zdaza sie.Maly zazwyczaj zasypia miedzy 22, a 23.30 (teraz jeszcze nie spi chociaz usypia juz wreszcie).Akuratnie w tej kewestii nie spotkalam sie z zadnymi nieprzychylnymi opiniami.Tylko,ze u nas tak fajnie nie jest bo budzi sie zawsze okolo 8.20 :D Tyle,ze drzemkuje sobie nawet 3 razy w dzien i pierwsza drzemka jest juz miedzy 10,a 12 :) (w zaleznosci o ktorej sie obudzi).
Mnie dziwi kladzenie dziecka spac o 19 ... ;)
(2010-10-26 07:58:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mailko
Ja nasłuchałam się od mojej teściowej, że "kto to widział żeby dziecko tak późno chodziło spać" - odpowiadam jej : na siłę nie będę dziecko kładła spać a poza tym to zacznie chodzić do przedszkola to samo zacznie chodzić spać wcześniej. No i co ... Oli jak chodził spać o 23, 24 lub nawet przed 1.00 to teraz zasypia o 19 :) Mi to nie przeszkadzało bo sama lubiałam sobie pospać do 10 czy 11. Nie przejmuj się tymi babami, to nie ich sprawa !!!!!!!!!!!!!

Podobne pytania