Karmienie a spanie... agulek |
2010-09-25 15:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kochane mamy jak to u Was jest...przeczytałam gdzieś ostatnio kilka razy,że w nocy mamy karmią swoje dzieci na twz."spiocha".Nie budzą ich,nie przewijają..nie pomyślcie,że jakaś nienormalna jestem ale w jaki sposób to one robią???jak wiedzą że bobas jest głodny???ja karmię małego jak się przebudzi i zapłacze to wiem,że jest głodny.No ale on nie śpi.Jest nadzwyczajniej w świecie obudzony!!!
Często zasypia przy piersi ale też często nie i muszę go dość długo usypiac...
wytłumaczcie mi jak to jest..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2010-09-25 15:37:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Ja też małą karmię jak się obudzi a zawsze się w nocy budzi... czasem prześpi 4 godziny czasem 5 a czasem 2. W ogóle jej w nocy nie wybudzam... po zatym rozmawiałam z lekarzem i powiedział że to głupota żeby takiego malucha wybudzać.... a jeśli chodzi o karmienie na śpiocha??hm ja się na to nie pisze :)
(2010-09-25 15:38:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
ja moją tak karmię i przewijam na śpiocha, a wiem że jest głodna bo zaczyna się wiercić, przeciągać, wtedy ją biorę i przystawiam i je, a przewijam jak słyszę że zrobiła kupkę, często w trakcie jedzenia:)))
(2010-09-25 15:44:44) cytuj
Moja jak jest glodna w nocy (tak miala zawsze i starsze podobnie), to nie pojekuje, nie postekuje, tylko od razu wrzasnie... i zadne glaskanie czy lulanie nie pomagalo. Byla glodna, cyc musial byc i juz.
Mloda lezala obok mnie, wrzasnela... ja na bok... cyc na wierzch... mloda ma jakis radar chyba, bo po ciemku od razu wyczaila, co gdzie i jak... zassala... i ja dalej spanko... po chwili budzilam sie, patrze, mloda spi... to z powrotem ja na plecki obok mnie... i obydwie dalej sobie spalysmy...
Teraz mloda zdarzy sie, ze zbudzi sie raz (ma prawie 13 m-cy) i wtedy tez to tak robimy... na spiku...
Ah... i w nocy ZAWSZE zasypiala przy cycu... Nie zdarzylo sie, zeby nie chciala spac...
(2010-09-25 15:45:30) cytuj
I w nocy nie przewijam, nie przewijalam... chyba, ze miala cos grubszego...
(2010-09-25 15:47:36) cytuj
A co do wybudzania, zeby nakarmic... NIGDY tego nie praktykowalam. Mloda przesypiala po 10 godz. majac 2 tygodnie... i tez jej nie budzilam... na karmienie. Po prostu jak spala to nie karmilam. Nie rozumiem za bardzo, jak mozna karmic spiace dziecko?
(2010-09-25 16:03:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
ja myślę że karmię moją na śpiocha bo nie otwiera oczu, jak zje to śpi nadal, więc tak to nazywam, a czy faktycznie śpi to tylko ona wie:))tak czy siak nie płacze tylko się wierci z zamkniętymi oczami:))
(2010-09-25 16:06:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Budzenie dzieci na karmienie dotyczy tylko i wyłącznie sytuacji kiedy dziecko bardzo słabo przybiera na wadze. Z nami w pokoju w szpitalu byla dziewczyna ktorej lekarz powiedzial zeby bydzila malą co 3 h i przystawiala do piersi bo dziecko urodzilo sie z wagą poniżej 2,5kg i wolno przybierało. Innym mamom powiedział żeby broń Boże nie budzić. Ja nigdy nie budzę synka bo nie muszę, co około 4 h w nocy zaczyna się od postękiwania a zanim zdążę zagrzać mleko jest juz wrzask, później pije łapczywie z zamkniętymi oczami i jak go odkładam to już śpi następne 4 godziny a czasami nawet 6. Śmieszne to jest trochę że niemowlęta muszą zjeść natychniast i nic innego nie ukoi ich łez.
(2010-09-25 16:45:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Jak moja Emi sie urodzila, to na nocnych karmieniach praktycznie zawsze spala. Pielegniarka do mnie ze mam ja budzic. Mysle PO CO? SKORO SPI, TO PRZECIEZ CHYBA NIE JEST GLODNA, PRAWDA? No ale sprobowalam kilka razy i nic nie skutkowalo, dlatego za ktoryms razem mowie TO NIECH SAMA JA PANI OBUDZI! No i ona tez nie dala rady wiec juz pozniej sie odczepila ;p

A jak tylko przyjechalam do domu, to ani jej nie budzilam na karmienie nocne (a budzila sie o 23 a pozniej dopiero o 5rano) ani nawet na dzienne, bo corka sama regularnie sie budzila w ciagu dnia co 2-3godz, wiec uwazam ze to wystarcza. Dziecko samo wie kiedy jest glodne i je tyle ile potrzebuje :)
(2010-09-25 18:00:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
Ja zawsze karmiłam jak Mała się budziła w nocy. Przewijałam ją po jedzeniu i dalej do cyca, zasypiała przy mnie.
(2010-09-25 20:50:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
Mój to w nocy krzyczy jak glodny daje mu butle, je z zamknietymi oczami, światla nie daj boze nie zapalam bo jak zapalalam to sie budzil od razu i godzine nie spal. teraz jak nie zapalam wypija butle odkladam go do lozeczka i spi dalej

Podobne pytania