Karmienie piersią a słodycze «konto zablokowane» |
2011-01-01 12:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny karmiące, czy jecie słodycze? Moją największą słabością jest czekolada, a do tego z orzechami... Czyli teoretycznie zabójstwo dziecka ;) Wiadomo, że wszystko można w odpowiednich ilościach, ale ja jak się już przyssę to się nie odessę. Po świętach w domu zostało mnóstwo słodyczy - ptasie mleczko, batoniki, cukierki wedlowskie na choince... nie mówiąc o ciastkach, piernikach, sernikach... A ja chodzę koło tego i się boję, że zaszkodzę Młodemu...

TAGI

karmienie

  

piersią

  

słodycze

  

11

Odpowiedzi

(2011-01-01 13:07:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu
Z takimi "mocnymi" słodyczami poczekałabym przynajmniej do skończenia 4 tygodnia;) bo młodemu (a zaręczam, że i Wam) może się to nie spodobać;) Może herbatniczki, biszkopciki?;)
(2011-01-01 13:10:32) cytuj
ja jem,przez pierwszy miesiąc jadłam niewielkie ilości czekolady,ale teraz to już sobie nie żałuje i jem ile dusza zapragnie :0)
(2011-01-01 13:22:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky
Kiedy jeszcze karmiłam piersią to jadłam wszystko.
(2011-01-01 13:29:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja od początku jadłam wszystko. Możesz zjeść trochę i zobaczyć jak malec zareaguje. I oczywiście nie pochłaniaj tego w kilogramach jak się boisz. Zawsze warto spróbować. Jak nie spróbujesz to nie dowiesz się co dziecko może a czego nie. Ja np od razu jadłam truskawki tylko że w sporych ilościach. Zostawiłam na dwa dni i małej nic nie było to dalej jadłam :)
(2011-01-01 13:48:02) cytuj
Ja miałam pierwszy dylemat z ptasim mleczkiem, ale doszłam do wniosku, że zawartość kakao (które może uczulać) w jednym takim smakołyku jest na tyle nieznaczna, że nie zaszkodzi :) A potem już jakoś poszło i coraz mniej się przejmuję. Fakt, że nie jem jakoś na kilogramy... wszystkiego po trochę.
(2011-01-01 16:53:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek
Oj wiem jak to kusi;)))
Próbuj codziennie po troszku sobie coś skubnąć,żeby wilk był syta i owca cała:D
Ja właśnie wcinam Milke;p

ps.na początku też tak się mordowałam co jeść a co nie.Powolutku małymi kroczkami jem wszystko.
(2011-01-01 17:11:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwkamalecka
Ja od początku karmienia piersią jadłam wszystko i słodycze też wcinałam:) Małemu nic nie było:)
(2011-01-01 18:37:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misteriousgirl
Jestem łasuchem i codziennie muszę przekąsić coś słodkiego-cały czas karmię piersią i młodemu nic nie jest
(2011-01-01 18:37:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
takie smakołyki i nie sprubować?oj ja to chyba bym nie potrafiła od tego z daleka sie trzymać hehe ogólnie jestem z tego znana że ubustwiam słodycze blache ciasta potrafie zjeść sama w jeden dzień jak mnie najdzie hehehe łakomczuch jestem straszny czasem :) Na szczęścue moje dziecko dzielnie to znosi karmie piersią i na szczęście mojej małej nic nie dolega mimo tego że ja sobie nie żałuje:P radze zobaczyć jak mały bedzie reagował na czekoklade co masz sie mordować wkońcu niekoniecznie musi coś mu być a ty bedziesz sie niepotrzebnie mordować odmawiając sobie słodkości:)
(2011-01-02 00:42:51) cytuj
Jedz na początku w małych ilościach. Jeżeli dziecko nie nabawi się kolek, możesz stopniowo zwiększać. Mój na początku miał kolki, więc ograniczałam, gdy tylko przeszły zaczęłam jeść wszystko co pyszne w ogromnych ilościach :))

Podobne pytania