Karmieniowy dylemat :( pseudonim |
2010-01-09 14:38
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczynki poradźcie. Jestem po cesarce. Z tego względu mała od samego początku dostawała w szpitalu mleko. Nie chce ssać - chyba, że z nakładą na sutek. Ciągle mam mało pokarmu i tak się zastanawiam... Czy jest sens dostawiania jej do piersi jeśli i tak dostaje mleko z butli. Dodam, że z piersi ciągnie tylko jak jej szybko zabrać smoczek... Od samego początku nastawiałam się na karmienie piersią, ale teraz już sama nie wiem...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2010-01-09 16:20:42) cytuj
Ja nie miałam pokarmu przez 4 dni po porodzie, tylko parę kropelek siary leciało, ale za każdym razem przystawiałam małego na tyle na ile miał tylko ochotę ssać, a więc nawet na 1,5 godziny, a potem i tak dostawał butlę. Już myślałam że nie dostanę pokarmu, stwierdziłam, że skoro i tak mi mleko nie leci, a mały ssie pustą pierś, to napiję się piwa. No i wypiłam porządną szklankę piwka, po czym na drugi dzień obudziłam się z pełnymi mleka piersiami. Twoja sytuacja jest inna, bo mała nie chce ssać, ale jak widzisz czasami nie warto się poddawać, może w końcu to polubi. Niewiem jak długo to trwa u ciebie ale czasami warto jakiś czas powalczyć. Powodzenia!
(2010-01-09 16:24:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89
Kochana ja karmie malego z piersi ale dokarmiam tez butelka. oczywiscie, ze jest sens zebys karmila go równiez z piersi. Ja jak wrocilam ze szpitala tez zastanawialam sie nad tym czy nie przezucic sie na butelke. Synek nie potrafil ciagnac, mnie bolało strasznie.. ale najgorsze sa te pierwsze dni. jestem 3 i pol tyg po porodzie i wychodzi nam to karmienie juz perfekcyjnie:D a i dodam, ze maly ciagnie przez nakładki na sutki. inaczej nie potrafi ciagnac. Pozdrawiam!
(2010-01-09 16:31:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Mój mały umie ciągnąć pierś,ale jest wiecznie głodny mimo tego że jak odciągałam to miałam sporo pokarmu(nawet 125ml) a jak chciałam,żeby się najadł to i tak musiałam dać mu butle bo płakał w niebogłosy.Lekarka poradziła mi żebym przystawiała go chociaż 2 razy dziennie do piersi(w ciągu całego dnia trochę tego pokarmu mi się wytwarza) a od razu po dawała mu butle jeśli się nie najadał.No i pomogło.W ten sposób wiem że dostaje trochę mojego mleka a i jest najedzony.A i jak wyszłam ze szpitala też nie miałam wogóle pokarmu.Dawid strasznie płakał,ja miałam poranione brodawki,ale po jednodniowym karmieniu tylko butlą i piciu herbatek na laktacje odzyskałam pokarm,piersi się wygoiły i znów mogłam go przystawiać...
(2010-01-09 17:58:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi
Moja siostra tez na początku miała problem z kamieniem piersią. Mały nie chciał zassac i też jesli ssał to z nasadką. Ale ona non srop próbowała i w końcu się udało. Synka karmiła w końcu piersią do 1 roku życia. Najlepiej zgłos się do poradni laktacyjnej lub do pediatry, może cos ci zaradzą
(2010-01-09 19:06:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenka23
Próbować warto!Pierwszą córkę tak właśnie odzwyczaiłam od piersi bo dawałam raz na jakiś czas butlę potem miała kolki i nie mogłam dobrać odpowiedniego mleka. Teraz z drugą córką jest super ma dwa miesiące i cały czas karmię ją tylko piersią. Możesz ją przystawiać do piersi jak jest spokojna a nakładki wtedy ściągać może się uda. Nie poddawaj się bo ja za pierwszym razem się poddałam i bardzo żałowałam
(2010-01-09 20:52:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakajtka

Też miałam cesarkę. Pierwsze dziecko, brak doświadczenia, obolały brzuch, brak pomocy sprawiły, że w szpitalu nie podawałam dziecku piersi. W godzinach dopołudniowych pomagała mi szpitalna położna laktacyjna, ale ani raz nie udało się żeby załapał pierś. Popołudniami nawet nie próbowałam bo Kajtek darł się w niebogłosy. Butla go uspakajała. Wróciłam do domu. Mleka nie było, bo piersi jakieś takie małe, wiotkie, puste. Na 6 dobę po porodzie wezwałam do domu położną z poradni laktacyjnej. Jednym ruchem ręki tak uchwyciła sutka i włożyła w buźkę Kajtka, że od razu zaciągnął. Mleka prawie zero. Położna zaleciła przystawiać go cały czas, a kiedy śpi to ściągać pokarm laktatorem, żeby rozbudzić laktację. I znów nie mogłam sobie poradzić, bo samemu nie tak łatwo dziecko przystawić, a Kajtek głodny i niecierpliwy. Ale z dnia na dzień było lepiej. Przed każdą butlą dostawał pierś, więc miał choć tyle matczynego mleka. Noce udawało się przejść na samym cycu. Karmiłam go tak 3 miesiące, aż pewnego dnia pokarm sam zanikł. Nie popłynęła ani kropelka mleczka. Nic nie było wstanie tego zmienić. Ani laktator, ani herbatki laktacyjne, ani nawet mój syn.

Uważam to za największą porażkę życiową - niemożność wykarmienia dziecka piersią. Dlatego  nie poddawaj się. Walcz jak najdłużej, żeby utrzymać laktację, a Niunia może z czasem doceni urok mleczka z piersi. Nawet jeśli musisz podać jej butelkę, nie rezygnuj z cyca. Trzymam za Ciebie kciuki!!!!
(2010-01-09 21:33:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agaa
Tez mam taki problem...teraz juz pokarm mam ale maly niestety nie chce ssac piersi...ma problem z uchwyceniem a jak juz sie uda to nie umie ssac... :((  probuje ale nie wiem czy jest sens bo jest krzyk nerwy i w ogole...tak wiec odciagam pokarm co 3 godziny i podaje go malemu...bardzo chcialam karmic piersia ale tez w szpitalu po cc dokarmiali malego butla malo tego do piersi przystawilam go dopiero po prawie 24h wiec nie bylo latwo zwlaszcza ze nie mialam pokarmu przez caly pobyt w szpitalu...dopiero w domu laktator poszedl w ruch i...tak juz zostalo...
(2010-01-09 22:06:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa

Uważam to za największą porażkę życiową - niemożność wykarmienia dziecka piersią"

Przesada......... 

(2010-01-09 22:16:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

karm !! nie poddawaj sie!!

pracujesz na laktatorze zeby pobudzac laktacje??

 

Podobne pytania