Kochane mamusie mam dylemat... Mianowicie chodzi o imię dla naszej perełki... Po długich pertraktacjach wybraliśmy Nela ( nie Kornela tylko Nela:)) mumy28 |
2012-11-17 16:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ale okazało się, że mojej przyjaciółki kotka tak się wabi a młąo tego to wczoraj moja znajoma ma salon pielęgnacji psów i pyta się o imię więc jej mówię, że Nela i okazało się, że ona strzyże pieski i mówi, że jets wiele o tym imieniu... Kurcze wiem może to głupie ale nie chcę żeby moja córunia nazywała się jak pies czy kot... Może jestem przewrażliwiona, nie wiem...
A swoją drogą to dlaczego ludzie nazywają imionami ludzkimi swoje pupile, czy mało jest imion zwierzęcych?! Doradźcie kochane, proszę...
I od razu może podajcie propozycję swoich imion dziewczęcych a nóż nam się coś spodoba... Z góry dziękuję:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2012-11-17 16:19:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
Ja mam Julie a teraz będzie Oliwia, choć nie przejmowałabym się tym że pies nosi takie imię tobie się podoba i to najważniejsze
(2012-11-17 16:24:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Widziałam to imię ostatnio w kalendarzu i też mi się spodobało, ale bardzo szybko przypomniało mi się, że pies mojej koleżanki tak się wabi :) Ludzie nazywają tak swoje pupile, bo to nie jest bardzo popularne ludzkie imię, a może nawet niektórzy nie mają pojęcia, że to imię figuruje jako ludzkie :) Moja sąsiadka (60-letnia stara panna) nazwała psa Kasia.. wg mnie to jest dopiero przegięcie :D
(2012-11-17 16:26:36 - edytowano 2013-02-15 13:43:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
hhhhhhhhhhhhh,az sie zagotowalam!
ciagle myslalam ze dasz Nela,nawet Ci pisalam ze moja tak ma:)
Nella,kazdy uwielbia to imie a tu gdzie mieszkam nie slyszalam jeszcze zeby ktos tak dal na imie swojej corci,a o zwierzakach to wogole..
(2012-11-17 16:26:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martaa1989m
Ja swojego psa nazwałam Max i uwierz, że nie przyszło mi do głowy , żeby dać mu zwierzęce imię tylko dlatego, że komuś się może to nie spodobać :) A jeśli chodzi o imię to mi się podoba Amelia :) chociaż mój K. nie chce się na nie zgodzić :)
(2012-11-17 16:35:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
Ja mam Julcie,ale mocno zastanawiałam się nad Kornelią,Alicją i Anielką:)
(2012-11-17 16:40:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis
ja mam Julię a chcialam dac jejna imie Kaja ale maz moj powiedzial ze imie jak dla psa wiec ma Julia
(2012-11-17 16:52:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patiziom
:) my wiemy co oznacza walka o imię :) nasza corcia będzie miała Kalina :) nikomu sie nie podoba Hahaha ale nam to lata kalafiorem :) jeśli wam sie podoba to najważniejsze i nic nie stoi na przeszkodzie aby miała sliczne i oryginalne imię :)
(2012-11-17 17:53:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Piękne imię, ja bym dała gdybym spodziewała się córeczki.
(2012-11-17 18:35:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madeline91
Mój synek ma na imię Filip:) a u mojej babci w bloku jest baba, co ma psa, którego nazwała Filipek. I uwierz mi... jak jeszcze chodziłam z brzuszkiem i mijałam tę babę, a ona oczywiście darła się za psem "Filipek, Filipek, chodź do pańci!", to aż mi się rzygać chciało;p
(2012-11-17 18:38:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mumy28
Mój synek ma na imię Filip:) a u mojej babci w bloku jest baba, co ma psa, którego nazwała Filipek. I uwierz mi... jak jeszcze chodziłam z brzuszkiem i mijałam tę babę, a ona oczywiście darła się za psem "Filipek, Filipek, chodź do pańci!", to aż mi się rzygać chciało;p
Wierzę Ci kochana bo ja mam takie same reakcje... A teraz Ci przeszkadza ten fakt czy raczej się uodporniłas?

Podobne pytania