Kto wam towarzyszył przy porodzie? lub będzie towarzyszył? sylwunia1986 |
2012-10-15 09:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2012-10-15 09:38:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo
ja nie chce nikogo ;p
(2012-10-15 09:48:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga84
Tata dziecka
(2012-10-15 09:49:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209
ja nie chce nikogo ;p
ja też , im bliżej porodu to nie chcę nikogo...
(2012-10-15 09:56:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
Mąż i mama :)
(2012-10-15 09:56:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
maz i byl bardzo dzielny :)
(2012-10-15 09:57:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama020
Przy pierwszym był mąż i teraz mam nadzieje że tez będzie;)
(2012-10-15 09:58:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kropka24
mój mąż i nie wyobrażam sobie teraz, że miało by go ze mną nie być
(2012-10-15 10:15:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
Moj chłopak . Nie wyobrażam sobie porodu bez niego . Był bardzo dzielny .
(2012-10-15 10:16:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamacwa
Mam nadzieję że mój D zdąży wrócic z zagranicy bo chcemy oboje aby był przy porodzie:)
(2012-10-15 10:22:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Ostatnim razem towarzyszyła mi mama, ponieważ partner nie zdążył do nas dojechać (z DE).
Nie wyobrażam sobie nawet, jak strasznie byłoby rodzić bez niej...

Pierwszy poród wspólny z mężem.

Podobne pytania