Mamy, które uczyły swoje dzieci samodzielnego zasypiania w łóżeczku... hipcia |
2014-05-12 22:26
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A więc mały spał z Nami odkąd pamiętam...

I właśnie dziś jest I DZIEŃ nauki samodzielnego spania....:(

To i tak późno wiem ale lepiej późno niż wcale. No więc włożyłam małego do łóżeczka, dałam mleko i zaczęłam czytać bajkę...W trakcie czytania powoli się zczaił, że coś jest nie tak i zaczął marudzić....póżniej płakać i później drzeć się....

Ani jedna łza mu nie poleciała ale szkoda mi go było...
Odłożyłam książeczkę, siedziałam koło łóżeczka, włożyłam rękę przez szczebelki i udawałam, że śpię...

Wszystko trwało 40 minut aż w końcu padł biedny mój...

PYTANIE! Czego mogę się spodziewać? Co robić jak w nocy się obudzi i zacznie płakać? Jak Wy reagowałyście?
Doradźcie bo już teraz jak zaczęłam go uczyć to nie chcę, żeby ta nauka poszła w las.

Dzięki!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2014-05-12 22:39:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja
jak obudzi się np w nocy, czy wieczorem nie zapalaj światła, nie mów do dziecka- przykryj i usiadz obok tak jak do tej pory. jak bedzie jednak sie znaosił rto wez na rece i odłoz jak sie uspokoi- pewnie bedziesz musiala to zrobic ze 30 razy zanim zrozumie ze to nic nie da ale tak wygladają jakies pierwsze 2-3 dni. najwazniejsza jets konsekwencja
(2014-05-12 22:41:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
Ja na początku naszej nauki samodzielnego spania robiłam tak: łóżeczko stało przy moim łóżku "deska w deske" tak ze "niby" spała dalej przy mnie. Był na początku przez 3/4 dni bunt po paru dniach stopniowo jej łózeczko odsuwałam od naszego łóżka , pół metra potem metr itd. aż spała na samym koncu pokoju. Wiadomo dzieci nie lubią zmian buntowała się i wgl ale z czasem mijało. potem przenieslismy łóżeczko do drugiego pokoju oczywiscie przy zasypianiu ja siedziałam na swoim łóżku ona w swoim łóżeczku w drugim pokoju ale musiała mnie widzieć by zasnąć, po paru dniach przesunęłam tak łóżko zeby mnie nie widziała , płakała ale nie widząc mnie i ja jej mowiłam do niej ze nie jest sama ze "jestem tutaj" spij" itd. ta taktyka chyba byłaby łagodniejsza?;> A spodziewać się mozesz dalej płaczu itd. Moja jak w nocy się obudziła to ja nie wstawałam do niej, 10 min popłacze i pojdzie dalej spać. Wiadomo SERCE NASZE PŁACZE gdy nasze kochane malenstwo piszczy wiszczy i płacze ale trzeba trzymać się twardo ;/ bo jeden raz wezmiesz do siebie i bedzie tak cały czas... Jeżeli twoj wstaje bo chce pić czy jesc to poprostu mu daj i odejdz..
(2014-05-12 22:44:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
Dzięki dziewczyny baaardzo!!! Rady napewno się przydadzą:) Życzcie mi powodzenia
(2014-05-12 22:46:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
jak obudzi się np w nocy, czy wieczorem nie zapalaj światła, nie mów do dziecka- przykryj i usiadz obok tak jak do tej pory. jak bedzie jednak sie znaosił rto wez na rece i odłoz jak sie uspokoi- pewnie bedziesz musiala to zrobic ze 30 razy zanim zrozumie ze to nic nie da ale tak wygladają jakies pierwsze 2-3 dni. najwazniejsza jets konsekwencja
Własnie nie zapalaj swiatła z tym się zgodze ale z tym zeby siąsc obok i brać na ręce w zadnym wypadku sie z tym nie zgadzam .;D bo moze chcieć byś go cały czas trzymała albo siedziała obok ... i co całą noc bedzie kiczować nad łóżeczkiem ?:D hehe Ale to tylko takie moje zdanie poprostu kazdy ma swoją taktyke nauczania. ja sobie wymysliłam tak jak wyzej opisałam i moja to łagodnie zniosła.:P 1,5 roku miała i spała w swoim pokoju .;)
(2014-05-12 22:47:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
Dzięki dziewczyny baaardzo!!! Rady napewno się przydadzą:) Życzcie mi powodzenia
życzę CI powodzenia i wytrwałości być się nie złamała i nie zepsuła tego nad czym cieżko się pracuje .:P bo to jednak ciezka praca nauczyc dziecko samodzielnego spania. ;p Uf.. Buziole:*
(2014-05-12 22:51:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
Dzięki dziewczyny baaardzo!!! Rady napewno się przydadzą:) Życzcie mi powodzenia
życzę CI powodzenia i wytrwałości być się nie złamała i nie zepsuła tego nad czym cieżko się pracuje .:P bo to jednak ciezka praca nauczyc dziecko samodzielnego spania. ;p Uf.. Buziole:*
no to dopiero początek....:( Ale wolę teraz niż po porodzie...a poród za ponad miesiąc już...
Branie na ręce i odkładanie w moim przypadku już odpada :) Nie daję rady :D
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć i zobaczymy jak to będzie szło:)
W wakacje chcemy mu łóżko już kupić. Chcieliśmy teraz ale on by z niego uciekał to dopiero jak się nauczy sam spać.
Buziaki:*
(2014-05-12 23:02:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
jesli masz ochote poczytaj sobie moj blog, nie ostatnie posty ale pierwsze które pisałam . tam opisałam nauke zasypiania mojego synka
Dzięki, poczytam :)
(2014-05-12 23:03:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
Dzięki dziewczyny baaardzo!!! Rady napewno się przydadzą:) Życzcie mi powodzenia
życzę CI powodzenia i wytrwałości być się nie złamała i nie zepsuła tego nad czym cieżko się pracuje .:P bo to jednak ciezka praca nauczyc dziecko samodzielnego spania. ;p Uf.. Buziole:*
no to dopiero początek....:( Ale wolę teraz niż po porodzie...a poród za ponad miesiąc już...
Branie na ręce i odkładanie w moim przypadku już odpada :) Nie daję rady :D
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć i zobaczymy jak to będzie szło:)
W wakacje chcemy mu łóżko już kupić. Chcieliśmy teraz ale on by z niego uciekał to dopiero jak się nauczy sam spać.
Buziaki:*
tak jak nauczy sie sam spac to wtedy mozna pomyslec o łóżeczku "dla starszaka" moja miała 23 miesiace jak jej takie kupilismy lecz tu ci podpowiem spała w nim ttylko miesiac jak sie wierciła to to noga jej wystawała zza łóżka itd a miałam zbędną kanape i się przydała teraz spi na niej .;p Kanapa duza to sie rozwali na niej :P
(2014-05-12 23:31:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
Dzięki dziewczyny baaardzo!!! Rady napewno się przydadzą:) Życzcie mi powodzenia
życzę CI powodzenia i wytrwałości być się nie złamała i nie zepsuła tego nad czym cieżko się pracuje .:P bo to jednak ciezka praca nauczyc dziecko samodzielnego spania. ;p Uf.. Buziole:*
no to dopiero początek....:( Ale wolę teraz niż po porodzie...a poród za ponad miesiąc już...
Branie na ręce i odkładanie w moim przypadku już odpada :) Nie daję rady :D
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć i zobaczymy jak to będzie szło:)
W wakacje chcemy mu łóżko już kupić. Chcieliśmy teraz ale on by z niego uciekał to dopiero jak się nauczy sam spać.
Buziaki:*
tak jak nauczy sie sam spac to wtedy mozna pomyslec o łóżeczku "dla starszaka" moja miała 23 miesiace jak jej takie kupilismy lecz tu ci podpowiem spała w nim ttylko miesiac jak sie wierciła to to noga jej wystawała zza łóżka itd a miałam zbędną kanape i się przydała teraz spi na niej .;p Kanapa duza to sie rozwali na niej :P
to sobie wyobraź jak mojemu Piotrkowi teraz nie na rękę....
Do tej pory na naszym łóżku tak się rozwalał, że tatko na ścianie a wisiałam głową z łózka, a Piotrek wielki Pan :)
A teraz? Nagle do łóżeczka ze szczebelkami! Toż to siok! :D
(2014-05-13 09:58:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
Ja z małą spałam do 3 m-ca, potem kupiłam jej karuzele (by coś zatrzymało ją w łóżeczku) i w dzień ją też wkładałam, by do miejsca przywykła.Bałam się jak to będzie/ Na szczęście było wszystko ok, nakarmiłam, zasnęła, odłożyłam ją do łóżeczka. W nocy jak się obudziła, nie gadałam do niej oczywiście, wyjęłam, dałam cyca, zasnęła i z powrotem do łóżeczka. Później bywało tak, że musiałam ją i 5 razy odkładać, bo się przebudzała przy odkładaniu, ale byłam wytrwała i odkładałam ją te 5 razy :) Powodzenia ;)

Podobne pytania