Moja siostra miała cc i jutro do niej idę ? pomóżcie ! roskami123 |
2011-08-22 22:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

idę jutro do niej... ona urodziła o 12.30 i dzisiaj nic nie dostała jeść.. jutro tylko kleik czy jak to się nazywa... mogę jej wziąść coś jakiegoś banana czy wafle ryżowe itp... ? pomóżcie. szkoda mi jej jak mi mówiła że jest głodna i to bardzo to mi jej aż szkoda było...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

22

Odpowiedzi

(2011-08-22 22:15:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ijusia
Wiem że pestkowych owoców nie można,czekolady,mleka,oj sporo zakazów.
Kurczaka jej przynieś gotowanego w rosole,to na pewno może:)
(2011-08-22 22:17:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
heheh nic jej nie będzie z godłu nie umrze:) ja też byłam po cc i nie umarłam ;)możesz wziąć herbatniki nawet rosołek z makaronem ale nie tłusty
(2011-08-22 22:18:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lp83
Dlaczego nie dostała nic jeść, oprócz kleiku? Ja po cc wpierniczałam wszystko!!! Zrób jej normalne kanapki, weź owoce i jakoś sok do picia lub wodę.
(2011-08-22 22:18:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Dlaczego nie dostała nic jeść, oprócz kleiku? Ja po cc wpierniczałam wszystko!!! Zrób jej normalne kanapki, weź owoce i jakoś sok do picia lub wodę.
No ja u mnie w szpitalu też tylko kleik jakiś śmiszny
(2011-08-22 22:19:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lp83
Nie można nic.. W sumie zależy jaki szpital. Najlepiej wodę jej weź niegazowaną z dziubkiem no i te wafle też mogą być chyba.. Poczytaj na necie o szpitalu w jakim jest..
Na prawdę po cc nie można jeść? No co Wy....
(2011-08-22 22:20:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lp83
Dlaczego nie dostała nic jeść, oprócz kleiku? Ja po cc wpierniczałam wszystko!!! Zrób jej normalne kanapki, weź owoce i jakoś sok do picia lub wodę.
No ja u mnie w szpitalu też tylko kleik jakiś śmiszny
Aaaa to faktycznie może od szpitala zależy ale szczerze? Jestem w szoku. Ja dostawałam normalne śniadanie, obiad i podwieczorek (nie chwalę się-nie pomyślcie sobie)
(2011-08-22 22:21:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
Nie można nic.. W sumie zależy jaki szpital. Najlepiej wodę jej weź niegazowaną z dziubkiem no i te wafle też mogą być chyba.. Poczytaj na necie o szpitalu w jakim jest..
Na prawdę po cc nie można jeść? No co Wy....
no niestety jak po każdej operacji jest lekka dieta że tak powiem
(2011-08-22 22:22:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Przez pierwszą dobę po cc nie można nic jeść. Pije się wodę malutkimi łyczkami. Po pierwsze dlatego żeby jelita odpoczęły po tym jak w nich grzebano a po drugie dlatego, że w razie wymiotów byłoby ryzyko rozejścia się blizny. Później jako pierwszy posiłek podaje się kleik (wstrętny). Jeśli kleik się przyjmie to następny posiłek można już zjeść w miarę normalnie. Możesz spokojnie zanieść jej wafle ryżowe, chrupki kukurydziane, jogurt, kurczaka gotowanego, ryż i wiele innych lekkostrawnych potraw bo jak miną 24h to stopniowo może jeść coraz to więcej rzeczy. Ja w drugiej dobie jadłam już oficjalnie obiad szpitalny.
(2011-08-22 22:23:07 - edytowano 2011-08-22 22:26:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lp83
nie wiem ja urodziłam w nocy i już z samego rana jadłam śniadanie, później obiad i podwieczorek....
(2011-08-22 22:25:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Aaa i jeszcze dodam, że ze mną na sali poporodowej leżała babeczka, której mąż przemycił już w drugiej dobie KFC. Jadła aż jej się uszy trzęsły pikantne skrzydełka po czym normalnie przystawiała małego do piersi. Ani jej ani maleństwu nic nie dolegało później, a nawet lepiej spał niż mój mały :) Oczywiście zdecydownie odradzam fast foody ale są i takie mamuśki które je jedzą i też im nic nie jest.

Podobne pytania