NO TO ZOSTAŁAM SAMOTNĄ MATKĄ oliwier2012 |
2012-07-10 21:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ma ktos jakies sprawdzone sposoby jak nie myslec o facecie ktorego kocha sie ponad wszystko? albo moze jak zaczne juz dzisiaj rodzic to o nim zapomne bo innego sposobu nie widze..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

22

Odpowiedzi

(2012-07-10 21:44:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
(2012-07-10 21:47:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
Tez tak mysle:) Napewno troszke ochłoniecie i wszystko wroci do normy :)
(2012-07-10 21:49:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
nawet gdyby to ja jużnie chce zeby sie układało, bo za tydzien dwa znowu bedzie tak samo.. wiec wole chyba zapomniec niz sie znowu meczyc i plakac cala noc ..
(2012-07-10 21:51:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
nawet gdyby to ja jużnie chce zeby sie układało, bo za tydzien dwa znowu bedzie tak samo.. wiec wole chyba zapomniec niz sie znowu meczyc i plakac cala noc ..
No to jeżeli to Twoja decyzją, którą podjęłaś świadomie to życzę dużo siły, cierpliwości i powodzenia. Ale i tak ochłoń troszkę, chociażby dla maleństwa. Buziak :*
(2012-07-10 21:53:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka
Będąc w ciąży również zostałam sama, ale w sumie to ja jego zostawiłam ... Bo nie był odpowiedzialny .. Przez 2 miesiące, bo tyle zostało mi do porodu, wyrządził mi tyle krzywdy, że go znienawidziłam .. ale mimo tego łapałam doły i myślałam o nim wiele, w końcu dużo nas łączyło, a przede wszytskim dziecko. Też myślałam, że jak urodzę, wszytsko się zmieni, przestanę myśleć, ale chyba było jeszcze gorzej, jak mała nie spała, było ok, miałam zajęcia, ale jak usnęła, to była totalna porażka .. Ryczałam dziennie jak głupia, do momentu kiedy kogoś nie poznałam :) wszystko się zmieniło, o tamtym już nie myślę. Ale może u Was jeszcze nie wszystko stracone ? może nie ma co spisywać związku na straty ? Głowa do góry, będzie dobrze, dasz rade ;) W końcu wszystkie jesteśmy bardzo dzielne ;):*
(2012-07-10 21:55:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
nawet gdyby to ja jużnie chce zeby sie układało, bo za tydzien dwa znowu bedzie tak samo.. wiec wole chyba zapomniec niz sie znowu meczyc i plakac cala noc ..
No to jeżeli to Twoja decyzją, którą podjęłaś świadomie to życzę dużo siły, cierpliwości i powodzenia. Ale i tak ochłoń troszkę, chociażby dla maleństwa. Buziak :*
to nie jest moja decyzja bo to on odszedł, ale skoro facet odchodzi bo spotkałam sie z kolezanką i nie przysłałam do niego podania z prośbą o zgodę to sorry ale coś jest nie tak.
(2012-07-10 22:03:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910
ale dlaczego? co sie stalo.?
Trzymaj sie kochana ;*
(2012-07-10 22:06:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
nawet gdyby to ja jużnie chce zeby sie układało, bo za tydzien dwa znowu bedzie tak samo.. wiec wole chyba zapomniec niz sie znowu meczyc i plakac cala noc ..
No to jeżeli to Twoja decyzją, którą podjęłaś świadomie to życzę dużo siły, cierpliwości i powodzenia. Ale i tak ochłoń troszkę, chociażby dla maleństwa. Buziak :*
to nie jest moja decyzja bo to on odszedł, ale skoro facet odchodzi bo spotkałam sie z kolezanką i nie przysłałam do niego podania z prośbą o zgodę to sorry ale coś jest nie tak.
Z tą decyzją chodziło mi o to, że napisałaś, że już nie chcesz żeby się układało... Małe sprostowanie.
Fakt, powód odejścia strasznie głupi i bezsensowny, ale może jeżeli o taką drobnostkę chodzi to powinniście ochłonąć i pogadać. Może nawet "dać sobie" parę dni na przemyślenie wszystkiego na spokojnie, rozmowę i wyjaśnienie sobie paru spraw. Nie jesteś przecież jego niewolnicą. Wiadomo masz teraz humorki(hormony szaleją), ale ja osobiście myślę, że facet też miewa gorsze dni i ma do tego prawo(żeby nie było nie usprawiedliwiam jego zachowanie i uważam je za złe)
mam jednak nadzieję, że się dogadacie i się ułoży. My kobietki trzymamy się razem i na 100% jesteśmy bardzo silne(nawet silniejsze od tych chłopów)
(2012-07-10 22:08:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shivusek1
Kochana a może nie wszystko stracone? Czy to już na pewno trzeba zacząć zapominać?
Współczuję i życzę wytrwałości. Ale najlepiej poczekaj troszkę aż emocje opadną. Może się jeszcze ułoży. Uszka do góry!
nawet gdyby to ja jużnie chce zeby sie układało, bo za tydzien dwa znowu bedzie tak samo.. wiec wole chyba zapomniec niz sie znowu meczyc i plakac cala noc ..
też tak mam ... też nie chciałam wracać, też płacze i kłóce się ale robie to dla dziecka ... wracam, bo chce żeby miało ojca zawsze blisko siebie. Kobieta wycierpi wiele, a jeszcze więcej dla swojego dziecka. Niestety taka nasza rola moze powinnaś być dla niego stanowcza powiedzieć mu "słuchaj, daje ci ostatnią szanse jak ją sknocisz to jesteś skończony ale proszę cię postaraj się i zmien troche zachowanie w stosunku do mnie". Wiem tyle, że musisz na niego wpłynąć inaczej bedziemy sie meczyc ... ja sie mecze ale cos juz zaczynam dzialac i nie jestem obojetna i juz nie placze tylko staram sie byc twarda

Podobne pytania