Bardzo lubie to słowo rozbic rodzine , a facet to co bezwolna marionetka czy co :) Jak ktoś kocha swoją żonę i dzieci to nie działa na niego uwodzenie :) 

nie miałabym takiej potrzeby nawet nie pomyślałabym o tym że mogłabym być czyjąś kochanką wierność i uczciwość tego będę się trzymać w końcu za miesiąc ślub aj aj aj a jednak jestem tą chrześcijanką / katoliczką :D 

roslinko - 

I chyba musze zaznaczyc tak bo spotykałam sie kiedyś z żonatym facetem, tylko ja o tym nie wiedziałam ze ma zone ... wiec kochanka czasami bardzo łatwo zostac mimo że sie człowiek zarzeka że NEVER EVER ....

świadomie nigdy

chodziło mi o świadomy wybór, wiedząc ,że facet ma rodzinę

nigdy..od razu dla mnie taki facet jest skreslony

a ja nie wiem czy byłabym w stanie. Nie mówię, że nie, bo gdybym się zakochała, to różne głupoty mogłyby przyjść do głowy :)

NIE!!!! ,jak dla mnie takie ,,kobiety,, to zwykle suki ;-/

mam taka zasade ze wzwiazki sie nie wpieprzam i sie tego od zawsze trzymam i nigdy nie przyjaznie sie z zajetymi ,wrecz odpyycham o siebie. wiem ile kosztuje i jakie skutki daje wejscie w czyjes zycie szczegolnie malzenstwo. nawet juz rozbite..i to nie z wlasnego dosw..