Odciąganie pokarmu «konto zablokowane» |
2011-01-27 15:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak się do tego zabrać? :> Odciągać po karmieniu, przed, pomiędzy? Trzeba na raz, czy można po trochu i dolewać do wcześniej odciągniętego? Skąd mam wiedzieć ile dziecko zje na jeden posiłek?

Potrzebuję na wypadek, gdybym chciała zostawić mamę albo męża z maluchem, więc to kwestia jednego karmienia.

TAGI

karmienie

  

odciąganie

  

piersią

  

12

Odpowiedzi

(2011-01-27 16:04:59) cytuj
Teoretycznie nie powinno sie dolewac, moja polozna natomiast twierdzi, ze mozna.
Ja odciaglam przed karmieniami... odciagnelam troche i dalej karmilam mala.

Na jeden posilek liczylam te 150 ml... czasem mloda wypila 100 a czasem 150 ml... :)
(2011-01-27 16:06:13) cytuj
Położna w szpitalu radziła metodą 7,7,5,5,3,3, czyli 7 minut z jednej piersi, 7 minut z drugiej, potem 5 minut z pierwszej itd. Ile dziecko zje na jeden posiłek? Tego chyba nikt nie wie :) Lepiej porób sobie kilka porcji na wszelki wypadek gdyby Jaś był jeszcze głodny. Lepiej nie dolewaj do poprzedniego, tylko porób kilka mniejszych porcji.

Również ostatnio zaczęłam się do tego zabierać bo muszę wychodzić często z domu. Udało mi się dopiero trzecim laktatorem! Ręką nie daję rady...
(2011-01-27 16:10:04) cytuj
Na poczatku, jak wlasnie odciagalam, to mliko lecialo mi tak, ze w ciagu 5. minut mialam z jednej piersi 100 ml... nastepne 5 min. i z drugiej 100 ml... za jednym razem potrafilam sciagnac 200-300 ml... i potem jeszcze mloda nakarmic... :O

A co najlepsze... mloda odciagnietego mleka pic nie chciala, bo nie akceptowala zadnej butli... :O
(2011-01-27 16:22:09) cytuj
A mi się udało za pierwszym razem ściągnąć całe 90ml z obu przez całe pół godziny. I byłam z siebie taka dumna :) A poprzednimi laktatorami ledwo denko przykryło. Do tej pory odciągałam dwa razy bo dawaliśmy Rychowi sztuczne i właśnie w porę karmienia sobie ściągałam. Ryś wypił w porę następnego karmienia :) ale musiał jeszcze zapić prawdziwym cycem.
(2011-01-27 16:50:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma
Ja odciągam troche rano tak ze 40 ml(z obydwu piersi)nie do końca, żeby nie doprowadzić do nadprodukcji mleka, potem mleczko do lodówki. Wieczorem drugie 40 (dolewam do porzedniego i razem do zamrażary). Lepiej mieć kilka mniejszych porcji niż jedna dużą, bo dziecko nie zawsze zjada tyle samo, a szkoda,żeby taki urobek sie zmarnował.
(2011-01-27 17:02:47) cytuj
Pozniej, jak juz nie sciagalam regularnie to udawalo mie sie sciagnac jakies 100 ml z obu piersi...
Jedyne do czego uzywalam potem to mleko to jako krople do nosa i dodatek do kapieli... ;) Mloda nie lubila pic... Uznawala tylko zywy cyc.
(2011-01-27 22:41:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Ja odciągałam między karmieniami, ile tylko się dało, bo jak odciągniesz trochę to dziecko się tym nie naje (bo na początku leci samo picie).
Dziecko w wielu Jasia powinno zjeść 120ml jednorazowo, co 4 godz.

A żeby odciągnąć mleczko, nie potrzebujesz wcale laktatora:) Wystarczy uciskać pierś, lub otoczkę wokół brodawki:)
(2011-01-28 00:17:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
omamusiu
Ja odciągałam z piersi, z której J. akurat nie jadł zaraz po karmieniu. A odciągałam z jednej, bo w jakieś 5-7 minut miałam jakieś 160 ml. Młody na jedno karmienie zjadł dokładnie połowę. izzi napisała, że dziecko w wieku Twojego Jasia powinno zjeść 120 ml, więc mój teoretycznie powinien zjeść więcej, a jednak... Na specjalnie zagłodzonego nie wygląda;) 8200g;)
(2011-01-28 10:30:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
lamandragora, ty to masz mleczarnię... pozazdrościć... ja teraz z perspektywy czasu wiem, ze moje dziecko się nie najadało. jak mi się za jednym zamachem udało ściągnąć 60 ml to był cud. odciągałam jakieś 120 jak opuszczałam karmienie. ściagałam,, wsadzałam do lodówki, potem znów ściagałam i dolewałam jedną porcję do drugiej.

Podobne pytania