Papierosy justysiant |
2010-04-21 14:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jestem juz w 8 mc. i szczerze sie przyznaje ze kopce papierochy jak głupia. wydaje mi sie nawet, ze w ciazy chce mi sie bardziej palic niz przed. czy któraś z mam tez tak ma? a moze macie jakas rade jak rzucic ten wstrętny nałóg?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

31

Odpowiedzi

(2010-04-21 21:49:19) cytuj

Ja nie pale, unikam miejsc zadymionych, od znajomych, którzy przy mnie zapalą, ostentacyjnie wychodzę  i w sumie nie wiem, co poradzić, żeby rzucić. Wiem tylko, że sąsidka własnie córcię urodziła, paliła w ciąży jak smok (tatuś, babcia i dziadek też) wiec dzidzia miała 45cm i 2500g (urodzony tydzień po !! terminie), była zielona na skórce i przez miesiąc ryczała jak wściekła, niczym nie byli jej w stanie uspokoić, lekarze mówią krótko - detoks od nikotyny.

Jesli wiec nic nie pomaga, nawet myśl myśl jak bardzo szkodzisz swojej kruszynce... , to i tak nic inego nie pomoże.

(2010-04-22 10:07:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana78
Justyś ja jestem tez w 8 miesiacu i mam to samo co Ty:) Az wstyd sie przyznac ale tez chyba wiecej pale niz przed ciązą. Na poczatku ciazy nie palilam chyba z tydzien , po czym jak zaczelam to jak glupia. Wstrętny nałóg!!!
(2010-04-22 10:31:54) cytuj
Dla chcącego nic trudnego!Paliłam 6 lat,jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży z dnia na dzień rzuciłam...nie potrafię zrozumieć mam które palą,wiem to Wasza sprawa...ale i tego maleństwa które trujecie... 
(2010-04-22 11:18:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22
przyznam sie ze sama pale .Z pierwsza cora gdzies w 4miesiacu mnie odrzucilo i nei palilam teraz mnie nei odrzuca ale paczke mam na 3/4dni duzo nei pale.Co do palenia tak jak nie ktore pisza predzej to nie jest takei latwe jak si ewydaje.Ze jednej osobie poszlo gladko nei znaczy ze drugiej tez.JA mam problem tycie!!!!!!!!!!!!!!!! kiedys nie palilam 2miesiace i przytylam 8kilo i naprawde nic nie zauwazylam zebym podjadala i nawet nie jem duzo slodyczy nie lubie czame moze cos ale bardzo zadko owoce lubie kolacji zazwyczja nei jem bo jem o18obiad a mam z tym problem jak cholerka.A duzy przybranie na wadze takze nei pomaga ani nie jest zdrowe dla dziecka.Pierwsza core mialam zdrowa tylko mala masa urodzeniowa staram sie jeszcze mneij pali ale ciezko to idzie
(2010-04-22 14:20:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annna86
Kurde, wiemze ciężko jest rzucic palenie :-/ Ja tez paliłam przed ciążą dzień w dzień ale gdy tylko dowiedziałam sie ze jestem w ciąży w ciągu miesiąca udało mi sie rzucić w cholere :-) i to tylko dla dobra synka:) udało się! Teraz juz miesiąc do porodu i wiem że przynajmniej mu nie zaszkodziłam , a potem to juz bede truła sama siebie,, oczywiscie jeżeli bedzie miałą miejsce taka sytuacjka że wróce po jakims czasie bo jeszcze karmienie piersią:):)
(2010-04-22 14:43:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxy92
To ja ci powiem tak moja mama gdy byla ze mna w ciazy tez palila ograniczala sie ale nie mogla rzucic...ja urodzilam sie jako zdrowe dziecko ale...po okolo 2-3 latach mojego zycia zaczela pojawiac sie astma...natezyla sie ona gdy mialam 8 lat...zabierano mnie do szpitala,mialam naswietlenia pluc,musialam oddychac przez takie urzadzenie specjalne przez kilka dni, nie moglam robic tego co naprawde bardzo lubialam tzn.biegac,tanczyc bo odrazu mialam dusznosci...Najpierw stwierdzano astme al gdy mialam 13 lat tak sie dusialam ze tracilam przytomnosc...i lekarz jeszcze do tego dorzucil to ze mam chore gorne drogi oddechowe a to jest niebezpiezne dla zycia...meczylam sie gdzies do 15 roku zycia ale zaczelo ustawac juz nie mialam atakow ale to dzieki inhalatorom ...ale mam do mamy zal o to ze nie mogla rzucic tych papierosow bo bylabym wtedy zdrowa...Teraz sama pale papierosy;/ ale gdy bede w ciazy na pewno palic nie bede bo ni chce zeby moje dziecko przechodzilo to samo co ja...a tak poza tym teraz to juz za pozno na rzucanie bo twoje dziecko jest juz rozwiniete i mialas rzucic wtedy kiedy  powstaje serduszko,plucka....
(2010-04-22 15:07:03) cytuj

Do dziewczyn, którym udało się rzucić ze względu na ciążę....

Nie wracajcie do nałogu :( przecież rzucenie kosztuje sporo nenergii i nerwów, skoro już sie udało to po co do tegowracać?? Nie ma bardziej przykrego widoku niż kobieta z wózkiem i papierosem w ręku... gorsza jest tylko ciężarna z papierosem. Przecież fundowanie dziecku wdychania dymu po urodzeniu może być równie szkodliwe co palenie w ciąży, nawet na "świeżym" powietrzu zadymianym przez palących rodziców. A co z Waszym zdrowiem?? Będziecie miały dziecko i musicie być dla niego zdrowe. 

 

(2010-04-22 15:21:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martencja
Szcerze - Matki które palą w ciąży nie dbaja o swoje dziecko tylko o swoja przyjemnoś ona jest warzniejsza paląc trujesz własne dziecko dałabys niemowlakowi papierosa bo na to samo wychodzi ... To tylko moje zdanie ale aż przykro patrzec jak kobieta w ciazy pali :( szkoda mi wtedy tego dzieciątka :((
(2010-04-23 19:32:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
Ja palilam przed ciaza...jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy przestalam...POPROSTU...pomyslalam ze nie bede trula dziciątka i nie pale...ani jednej fajeczki...i nie mówcie ze łatwo  powiedziec bo wystarczy miec silną wole i robic to dla dziecka
(2010-05-06 13:09:28) cytuj

Ja nie palę od 2 lat, ale znam kilka kobiet które paliły w ciąży i stwierdzają jednogłośnie że w ciąży mają większą ochote na fajki. Nikogo nie potępiam bo decyzja należy do was. Dziecko nie umie wam powiedziec "Mamo nie pal".

Podobne pytania