Parówki dla roczniaka? Jeśli tak - to jakie? anetkaa |
2014-01-05 09:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jakie parówki jedzą Wasze roczniaki?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2014-01-05 09:26:02 - edytowano 2014-01-05 09:29:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
(2014-01-05 09:31:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
podaje raz na jakis czas, wybieram tylko takie które majá 87% mięsa(nazwijmy to tak) jeśli juz kupuje to z sokołowa(indycze lub drobiowo indycze) pakowane lub cielence w mięsnym....
(2014-01-05 09:40:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psikusekxxx
W Piotrze i Pawle są paróweczki 97% mieska. I faktycznie smaczne. Dałam synkowi raz. I dam mu raz na miesiąc bo częściej nie ma co. Przed wszystkim i tak nie uchronisz. Ja osobiście uwielbiam parowki mniam :)
(2014-01-05 09:43:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
Hmm zastanawiam się czym urozmaicić mu posiłki, w kółko je to samo. Co byś zaproponowała?
(2014-01-05 10:00:45 - edytowano 2014-01-05 10:01:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
Hmm zastanawiam się czym urozmaicić mu posiłki, w kółko je to samo. Co byś zaproponowała?
Mój na śniadanie je kanapki, przewaga warzyw jest, bo syn je uwielbia (papryka, pomidorki koktajlowe, ogórki kiszone, szczypiorek). Wędliny lepszej jakości, sery żółte, twaróg ze śmietaną lub jogurtem naturalnym, rzodkiewką i szczypiorkiem, pasta jajeczna lub po prostu jajko na twardo. NA drugie śniadanie daję Mu kaszkę wielozbożową na mm3. Później obiad wiadomo. Na podwieczorek owoce świeże (mandarynki, banany, jabłka, pomarańcze - to w chwili obecnej, w okresie zimowym)lub mrożone maliny, truskawki. Zwykle rozgniatam je z odrobiną miodu i jogurtu nat. i tym polewam makaron lub ryż. Mój syn ma 16 m-cy.
(2014-01-05 10:08:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
Hmm zastanawiam się czym urozmaicić mu posiłki, w kółko je to samo. Co byś zaproponowała?
Mój na śniadanie je kanapki, przewaga warzyw jest, bo syn je uwielbia (papryka, pomidorki koktajlowe, ogórki kiszone, szczypiorek). Wędliny lepszej jakości, sery żółte, twaróg ze śmietaną lub jogurtem naturalnym, rzodkiewką i szczypiorkiem, pasta jajeczna lub po prostu jajko na twardo. NA drugie śniadanie daję Mu kaszkę wielozbożową na mm3. Później obiad wiadomo. Na podwieczorek owoce świeże (mandarynki, banany, jabłka, pomarańcze - to w chwili obecnej, w okresie zimowym)lub mrożone maliny, truskawki. Zwykle rozgniatam je z odrobiną miodu i jogurtu nat. i tym polewam makaron lub ryż. Mój syn ma 16 m-cy.
Piotruś nie je kanapek, wędlinę wypluwa. Nie dawałam mu jeszcze rzodkiewki, szczypiorku, papryki ani pomidorów. A jajko gniotę mu do obiadku.
(2014-01-05 10:09:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
CZasem jeszcze kładę rzeżuchę na mini kanapeczki :)
(2014-01-05 10:14:41 - edytowano 2014-01-05 10:16:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
Hmm zastanawiam się czym urozmaicić mu posiłki, w kółko je to samo. Co byś zaproponowała?
Mój na śniadanie je kanapki, przewaga warzyw jest, bo syn je uwielbia (papryka, pomidorki koktajlowe, ogórki kiszone, szczypiorek). Wędliny lepszej jakości, sery żółte, twaróg ze śmietaną lub jogurtem naturalnym, rzodkiewką i szczypiorkiem, pasta jajeczna lub po prostu jajko na twardo. NA drugie śniadanie daję Mu kaszkę wielozbożową na mm3. Później obiad wiadomo. Na podwieczorek owoce świeże (mandarynki, banany, jabłka, pomarańcze - to w chwili obecnej, w okresie zimowym)lub mrożone maliny, truskawki. Zwykle rozgniatam je z odrobiną miodu i jogurtu nat. i tym polewam makaron lub ryż. Mój syn ma 16 m-cy.
Piotruś nie je kanapek, wędlinę wypluwa. Nie dawałam mu jeszcze rzodkiewki, szczypiorku, papryki ani pomidorów. A jajko gniotę mu do obiadku.
Mój syn też nie każdą zaproponowaną przeze mnie wędlinę zjada. Próbuj, może trafisz na taką która synkowi podpasuje. A kanapki może podaj w formie takich mini kwadracików. Z tego co widzę jest jeszcze malutki i dopiero zaczyna swą przygodę z rzodkiewką czy szczypiorkiem. Pomidory które mamy teraz w sklepach wartości odżywczych nie mają, ale też nie szkodzą. JA podaję te koktajlowe choć to pewnie to samo... Za to ogór kiszony to fajna na ta porę roku sprawa. Spróbuj jajko podać w innej formie. Np zrób jajecznicę na parze.
(2014-01-05 10:16:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
A ja parówkom mówię NIE. Wybór w sklepach jest, parówki można sobie darować. Oczywiście nic wielkiego się nie stanie jeśli raz od dzwonu podasz je synkowi, ale pytanie PO CO?
Hmm zastanawiam się czym urozmaicić mu posiłki, w kółko je to samo. Co byś zaproponowała?
Mój na śniadanie je kanapki, przewaga warzyw jest, bo syn je uwielbia (papryka, pomidorki koktajlowe, ogórki kiszone, szczypiorek). Wędliny lepszej jakości, sery żółte, twaróg ze śmietaną lub jogurtem naturalnym, rzodkiewką i szczypiorkiem, pasta jajeczna lub po prostu jajko na twardo. NA drugie śniadanie daję Mu kaszkę wielozbożową na mm3. Później obiad wiadomo. Na podwieczorek owoce świeże (mandarynki, banany, jabłka, pomarańcze - to w chwili obecnej, w okresie zimowym)lub mrożone maliny, truskawki. Zwykle rozgniatam je z odrobiną miodu i jogurtu nat. i tym polewam makaron lub ryż. Mój syn ma 16 m-cy.
Piotruś nie je kanapek, wędlinę wypluwa. Nie dawałam mu jeszcze rzodkiewki, szczypiorku, papryki ani pomidorów. A jajko gniotę mu do obiadku.
Mój syn też nie każdą zaproponowaną przeze mnie wędlinę zjada. Próbuj, może trafisz na taką która synkowi podpasuje. A kanapki może podaj w formie takich mini kwadracików. Z tego co widzę jest jeszcze malutki i dopiero zaczyna swą przygodę z rzodkiewką czy szczypiorkiem. Pomidory które mamy teraz w sklepach wartości odżywczych nie mają, ale też nie szkodzą. JA podaję te koktajlowe choć to pewnie to samo... Za to ogór kiszony to fajna na ta porę roku sprawa. Spróbuj jajko podać w innej formie. Np zrób jajecznicę na parze.
Ok spróbuję :)
(2014-01-05 11:14:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
mój brat kupuje córce parówki w Lidlu, te dla dzieci, one nawet w rankingach parówek dla dzieci są na pierwszym miejscu, podobno nie są konserwowane czymś tam tylko probiotykami czy coś, ale dokładnie nie wiem.

Podobne pytania