karmiłam piersią do 2 miesiaca, stopniowo przeszłam na mm

corke od poczatku  do 2 lat karmilam piersi nie dodajac zadnych mm czy kaszek,teraz tez mam taki plan..

Nie wiem po co przechodzić na mm z własnej woli?:| Dla mnie to bez sensu. Nie dość, że zdrowe, nie ma problemów jak po mm, to jeszcze dla własnej wygody ! Pozdrawiam

Ja karmię piersią,ale musze niestety dokarmiać mm

Też będę chciała karmić piersią,jest to piękny rytułał.W czasie ciąży jak i macierzyństwa powinno się myśleć o dziecku,a nie bo tak mi wygodniej,skoro się chciało dziecka trzeba ponieść konsekwnecje tego.Co innego jeśli nie ma się pokarmu.

@moniia - dla Ciebie to bez sensu a dla niektorych ma to jakis tam swoj sens.
Nie chodzi mi o to ,zeby sie tu licytowac,co lepsze. :)

natalia22 a ja uważam że trzeba się starać być szczęśliwą mamą dla swojego dziecka i karmienie piersią nie ma tu nic do tego. A macierzyństwo to niech będzie czas radości a nie ponoszenia konsekwencji jak napisałaś. Ja karmię piersią, póki co, ale przyznam że coraz bardziej mnie irytuje uderzanie w taką argumentację że mamy które tego nie robią - z wyboru czy nie - są gorsze, czy wręcz wyrodne, bo wygodnickie, ehhhhh

Zgadzam się. Nadal panuje stereotyp że mama karmiąca mm jest bee tak samo jak mam który miała poród sn ; cc z wyboru to jakby przestępstwo.

ja karmię piersią już 4 miesiąc, choć przyznam, że chciałam po powrocie ze szpitala przejść na mm, bo córka strasznie mnie pogryzła, ale udało się i karmię dalej. Przeszła mi zmiana na mm przez myśl, bo wiadomo, po mm dzieci dłużej śpią, ale moja (jak wyjechałam zaliczać sesję i zostawiłam ją u teściowej na mm) strasznie przeżywała brak piersi, bolał ją brzuszek po mm i nie mogła długo się wypróżnić. Dlatego zdecydowałam karmić ją piersią jak długo będę mogła :)

do 4 tygodnia karmilam piersia, pozniej mm

Ja chce karmic pierwsze 3 miesiace napewno, pozniej powoli przejsc na mm.Jak bedzie to zobaczymy, ale nie chce byc jedna z tych matek, ktora karmi swoje 2 letnie dziecko.