a nie mozesz Ty od niego sie wyprowadzić ?bo ile mozna z takim wytrzymać !

34 i drugi mąż, pierwszy to właśnie tak pracy szukał aaa i po tygodniu czasem wracał ;) 

ZNISZCZ GO !! 

szkoda nerwów co się będziesz dziewczyno z patałachem szarpać, jeszcze wstawionym 

kaonn, pomijając akcje tego typu, to facet, którego ze świecą szukać. także zwariować mozna naprawde...

nataliii, no wszystko pięknie ładnie, tylko GDZIE?

jakaatarzyna, to faktycznie, wiesz co mówisz. bo sama tak miałaś. może i ja się oduczę wybaczania ;] 

wredotko, potrzeba mi siły po prostu, powinnam stać się nieugięta. ale jak? kuźwa ja taka miękka dupa, dobra dla wszystkich :/ 

skrzywdz go... o taaak! byle mocno :D

z tym biciem po gębie, to ja tylko ot tak napisałam,  bo przecież co mi to da? nic, a tylko sie zdenerwuje.a po co? zeby mi zmarchy wyszły? hehe

E tam, przyłożyć, lepiej będzie tak: jak juz wróci i będzie już na kacu to mu zacznij wtedy gadać i gadać, i gadać, i gadać... Jak głowa boli na kacu, to takie pitolenie jest nie do  zniesienia i bardziej go zaboli fizycznie niż najlepszy policzek :D

A tak szczerze, to współczuję, ja bym z takim facetem chyba nie wytrzymała, kiedyś miałam taki przypadek, to jak mi dwa razy takie akcje odwinął, to na kopniakach poleciał.

wredotko, jedyne co moge zdziałać to sprawić, żeby pocałował klamkę od naszego pokoju :P