Problem z sąsiadką. co byscie zrobiły na moim miejscu? kajka10 |
2015-02-19 21:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam sąsadke nad nami. Myslałam, ze ma trójke dzieci, ale ostatnio zaprosiła mnie na fb i tam widziałam zdjęcia jak sie chwaliła synkiem (z opisów zdjec wynika ze ma teraz niecaly rok, tak około). Zdziwiłam sie bardzo, bo NIGDY nie widziałam tego dziecka, dosłownie nigdy. Na dole stoi spacerówka i ostatnio kapłam sie, że to ich, bo córka brała wózek i wyszła na dwor (bez dziecka, pusty wózek). Jej starsza córa była ostatnio dwa razy u mnie pozyczyc pieluchy. Mówie, że mam trójki tylko, a ona ze mogą byc. Tez sie zdziwiłam, bo przeciez to dziecko napewno jest kilka mies. starsze od mojego, ale dałam. Od jakiegos tygodnia dzien w dzien wieczorem po 2-3 godziny stukają w drzwi tak jakby młotkiem. Poszłam na pólpiętro, ale nic nie widac, tylko uchylone drzwi i stukot. Dzwoniłam na policje, ale nie chcieli interweniowac bo nie ma 22. Pytałam sąsiadki, mówiła ze niby naprawiają drzwi bo mieli w nich dziure i ze w ogóle ta córka przychodzi regularnie pozyczać mąke, cukier albo kawę. Ostatnio była od niej zadzwonić na policje, bo matka jej nie chciała wpuscic do domu. Na fb widać, ze córka sie chwali, ze pije z matką wódke (mąż dzis widział ją na schodach z flaszką jak szła do domu, napewno nie ma 18lat). Martwie sie o to najmłodsze dziecko. Nie wiem czy jest tam w domu, czy gdzie indziej. Faceta od niej nie widuje, albo przynajmniej nie wiem kto to.. Jak pija, wciskają dziecko w za małe pozyczone pieluchy, pozyczają produkty spozywcze, czy to dziecko ma co jesc? Mama mówi, zebym poszła na policje albo do opieki, ale nie wiem czy isc, skoro nigdy tego dziecka nie widziałam.. żal mi takich dzieci, chętnie bym pomogła ale nie wiem jak. uwazam, ze donos na taka patologie to pomoc a nie robienie na złosc. nie chce tez zeby było wiadomo, ze to ja, zeby mnie nie nachodzili.. wtrącać sie w to czy olać?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2015-02-19 21:08:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
zgłoś do opieki ! koniecznie
(2015-02-19 21:24:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rainbow
Mysle ze powinnas zglosic to do opieki jak najszybciej , popros o anonimowosc jesli Ci na tym zalezy , trzeba reagowac , tyle zlych rzeczy sie teraz dzieje , trzeba zapobiegac .
(2015-02-19 22:00:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rainbow
Moim zdaniem powinnaś zgłosić i opisać sytuację.. że nie wiesz, bo nie byłaś bezpośrednim świadkiem zaniedbań dziecka - możesz się jedynie domyślać i chciałabyś, aby było to sprawdzone, gdyż w grę wchodzi bezpieczeństwo małego dziecka.

Powinniśmy interweniować - w telewizji nie raz słyszy się historię, że "dana sytuacja patologiczna" trwała w rodzinie od dłuższego czasu.. zawsze zastanawiam się, czy sąsiedzi nic nie zauważyli/czemu nic nie zgłosili ?! Może jest tak jak u Ciebie.. że człowiek nie wie czy ma się wtrącać "bo może dzieci później będą miały tylko gorzej" a czasami to później kończy się tragedią w rodzinie.
Dokladnie . Jesli ktos to srawdzi to tylko wyjdzie na dobre na pewno nie zaszkodzi .
(2015-02-19 22:14:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
Tak jak dziewczyny piszą idź do opieki szybciej to sprawdzą niż policja
(2015-02-20 12:06:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
zgłoś koniecznie. Nie musisz mieć pewności. Koleżanka pracuje w MOPS i pytałam jak to wygląda w sytuacji zgłoszenia. KAŻDE takie zgłoszenie, nawet anonimowe bo nie musisz się przedstawiać, jest sprawdzane.
Może tylko przyjdą, popatrzą i wyjdą bo tak niestety działa u nas pomoc społeczna, ale jest informacja na ten temat i taka rodzina jest pod kontrolą.
(2015-02-20 17:06:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
zgłoś koniecznie. Nie musisz mieć pewności. Koleżanka pracuje w MOPS i pytałam jak to wygląda w sytuacji zgłoszenia. KAŻDE takie zgłoszenie, nawet anonimowe bo nie musisz się przedstawiać, jest sprawdzane.
Może tylko przyjdą, popatrzą i wyjdą bo tak niestety działa u nas pomoc społeczna, ale jest informacja na ten temat i taka rodzina jest pod kontrolą.
pytałam sie dzis, babka powiedziała że trzeba napisać pismo i opisać wszystko, bo tak słownie nie można, preferują żeby sie podpisać bo wtedy bede miała odpowiedź, ale moge prosić o anonimowość.
(2015-03-04 08:31:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
mam napisane pismo na brudno, musze je przepisac i je zanieść. zastanawiam sie jeszcze czy pisać nazwisko..

Podobne pytania