Proszę o rady odnośnie jedzenia. mamalili |
2016-01-14 13:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moja córka ma 2,5 roku. Problem polega na tym, że nie chce w ogóle spożywać produktów mlecznych. Kiedyś mm mogła pić kilka razy dziennie, a teraz jedna butelka dziennie zajmuje godzinę. Już nie chodzi o mleko ale Ona nie chce żadnych serów (białych, żółtych), jogurtów, danonków itp. Próbowaliśmy jakoś kombinować w różnych postaciach podawać, kształtach np. żółty na chlebie i nic. Nawet na domowej zapiekance czy pizzy nie chce spróbować. Z mlekiem sądziłam, że może jej smak nie podchodzi ale 2 inne rodzaje mleka to już w ogóle nie chciała spróbować. Nie lubi też kakao, jajek. Co robić? Jedyny jogurt jaki zje to typu hipp czy nestle takie deserki mleczne ale to też tak sobie. Zwykłego mleka też nie chce, a mi się wydaje, że ten jogurt dziennie 100 gram to za mało wapnia dla takiego dziecka dlatego też wciskam Jej tą jedną porcje mleka ale naprawdę męczymy się przy tym ja i ona. Wymienione jogurty też zawierają cukier więc nie chce Jej tego dawać w większej ilości. Pomożecie? W czym jeszcze znajdę dużo wapnia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2016-01-14 13:10:05 - edytowano 2016-01-14 13:10:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
To nie zmuszaj :)w mleku wcale niema tak duzo wapnia :) a lubi żółty ser ? Ryby szczegolnie szprotki ,rosliny straczkowe , kapusta ,szpinak , brukselka tam masz sporo wapnia .
(2016-01-14 13:12:55 - edytowano 2016-01-14 13:13:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili
Nie lubi żółtego, jak zobaczy to ucieka na kilometr. Z tymi warzywami co wymieniłaś to też problem. Nie lubi kapustowatych :)
(2016-01-14 13:30:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
Zbilansowana dieta, i dacie rade bez produktow mlecznych. Moj tez nie je dlatego ze ma alergie. Dawaj duzo ryb, mieska cielecego, indyk, warzywa chocby w zupie czy surowce
(2016-01-14 13:31:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili
Jak jest ze słodyczami ?
Mój jak był niejadkiem, To ograniczylam slodkosci do zera... Przez dwa tygodnie nie dostał ani grama.. apetyt wrócił, teraz słodycze są nagrodą za coś...
No i roślina wyżej dobrze napisała... Jogurty nie są niezbędne w diecie dziecka... I najważniejsze to nie zmuszać.. nie chce to nie
Moja córka od zawsze to wielki niejadek. Każdy posiłek zajmuje sporo czasu. Nawet do dziś czasem je ponad godzinę zazwyczaj 1,5 h. Słodycze to rzadkość. Każdy aż dziwnie na nas patrzy, że Jej tak ograniczamy i też zazwyczaj na zasadzie nagrody. Nie wiem co robić...
(2016-01-14 13:33:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili
Dziewczyny jeszcze takie pytanie w czym znajdę dużo żelaza? Bo córka nie lubi buraczków. Jakie mięso? Może wołowina?
(2016-01-14 13:44:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Dziewczyny jeszcze takie pytanie w czym znajdę dużo żelaza? Bo córka nie lubi buraczków. Jakie mięso? Może wołowina?
czerwone mieso , wołowina , wieprzowina , wątróbka , kaszankai inne podroby .
(2016-01-14 15:54:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Zgadza się, nie możesz zmuszać. Po prostu kupuj np 2 jogurty, jeden zjadaj Ty a drugi stawiaj na stole bedzie chciał to zje a jak nie to nie. Może jak bedzie widziała że Ty jesz to zacznie jesc tez. Po drugie jak dajesz cos na siłe to działa zawsze w drugą strone bo dziecko dostaje sygnał ze to jest jedzenie z musu a nie dla przyjemności. No i przede wszystkim nie rób z tego jakiejś sensacji tylko po porstu "chcesz to jedz a nie to nie", chodzi mi o to że np nie mów jej o tym za duzo, ale nie sugeruj że cos z góry nie bedzie jej smakowało. Zauwazyłam że rozmowa przy dzieciach tez ma wpływ na ich pozniejsze zachowanie, więc tez musisz uwazac jak mówisz do kogoś że czegos nie lubi, czy czegos nie je bo ona sie w tym bedzie utwierdzać. A produkty na pewno jakies w zamian znajdziesz. Mój miał tak z kasza manna, odrzucił i za chiny go juz do niej nie przekonałam, do dzisiaj nie lubi tego typu jedzenia, wiec po prostu mu go nie daje(ryż, kasza, kaszka manna, coś grudkowate-tego nie je mój syn, wypluwa jak tylko poczuje na języku). Oczywiscie sporadycznie ugotuje, ale jak nie chce to mówie "nie jedz, ale do kolacji nic innego nie bedzie"..
(2016-01-14 19:08:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
czasamidzieci nie jedza czego jesli czuja ze im szkodzi..moze ja brzuszek bolali dlatego... moj tez tak niechcial dluuuugo dopieo niedawno zaczal jec..imial alergie na bialko...a w zielonmych warzywach jest duzo zelaza i wapnia wiec tym nadabiajcie...barszczyku tez nie je?
ja sie martwilam o mojego bo taki niejadek i jak zaczelam dawac mu to co lubi przez dluzszy czas i po paru miesiacach sam zqaczal szukc nowych smakow...po prostu ja jeslismy to sieczasem skusil..ale musiaam gotowqac 2.3 posilki nieraz...jednak ie oplacalo...zmiesiacana miesic je wiecej...

Podobne pytania